Jako młody i naiwny tak kiedyś zrobiłem. Swoją sztukę upieprzyła farbą i podmieniła.
Potem kupiłem sobie bluzę o rozmiar za małą, przeszedłem się w niej po domu na mocnym wydechu i wciągniętym brzuchu. Przymierzyła, popłakała, od tamtej pory chodzi w swoich ciuchach.
Jako młody i naiwny tak kiedyś zrobiłem. Swoją sztukę upieprzyła farbą i podmieniła. Potem kupiłem sobie bluzę o rozmiar za małą, przeszedłem się w niej po domu na mocnym wydechu i wciągniętym brzuchu. Przymierzyła, popłakała, od tamtej pory chodzi w swoich ciuchach.
Odpowiedz