Miałem kiedyś nieprzyjemność stać za jakąś starą raszplą w sklepie z butami w którym ta próbowała zapłacić kartą, gdy udało jej się wreszcie trafić do czytnika okazało się, że nie zna pinu, ale ma go w telefonie zapisany i wyjęła telefon (oczywiście z dotykowym ekranem, którego kompletnie nie potrafiła obsługiwać), złożyła okulary (wiadomo, że okularów też musiała chwile poszukać) i zaczyna w nim szukać pinu, gdy zrobiła już się kolejka na kilka osób sprzedawczyni przytomnie powiedziała jej żeby odeszła na bok i tam poszukała, a jak znajdzie to wtedy zapłaci na co ta warknęła "no przecież zara znajdę".
Pamiętam zabójcze spojrzenie klientów za mną jak jeszcze nie można było w biedronce kartą i mi zabrakło 2 złote, a kolejka była tak długa że w d... miałem stanie w niej jeszcze raz a żeby wycofać jakiś towar musiała wzywać managera i powiedziałem kasjerce żeby poczekała chwilę i wypłacę z bankomatu obok kasy
Miałem kiedyś nieprzyjemność stać za jakąś starą raszplą w sklepie z butami w którym ta próbowała zapłacić kartą, gdy udało jej się wreszcie trafić do czytnika okazało się, że nie zna pinu, ale ma go w telefonie zapisany i wyjęła telefon (oczywiście z dotykowym ekranem, którego kompletnie nie potrafiła obsługiwać), złożyła okulary (wiadomo, że okularów też musiała chwile poszukać) i zaczyna w nim szukać pinu, gdy zrobiła już się kolejka na kilka osób sprzedawczyni przytomnie powiedziała jej żeby odeszła na bok i tam poszukała, a jak znajdzie to wtedy zapłaci na co ta warknęła "no przecież zara znajdę".
OdpowiedzI wypłaca tylko w jednym bankomacie, tam przy którym ma PIN wydrapany na ścianie.
OdpowiedzPamiętam zabójcze spojrzenie klientów za mną jak jeszcze nie można było w biedronce kartą i mi zabrakło 2 złote, a kolejka była tak długa że w d... miałem stanie w niej jeszcze raz a żeby wycofać jakiś towar musiała wzywać managera i powiedziałem kasjerce żeby poczekała chwilę i wypłacę z bankomatu obok kasy
Odpowiedz