A teraz trochę rzeczywistości:
Podpinanie pacjentów covidowych pod respirator (właść. wentylator) jest działaniem w zasadzie desperackim. Zadaniem wentylatora jest bowiem sztuczne napełnianie płuc w sytuacji, kiedy organizm sam tego nie potrafi zrobić. I tylko tyle - napełnianie płuc powietrzem. U pacjentów covidowych najczęściej organizm sam bez problemu (przynajmniej na początku) płuca napełnia. Problemem jest to, że płuca są zniszczone, zalane płynem i nie działają. Ich sztuczne napełnianie nie daje za wiele i 50-60% osób podłączonych do wentylatora i tak umiera. Umieralność bez wentylatorów wcale nie będzie dużo wyższa.
Co więcej, fakt, że człowiek jest w stanie sam oddychać, powoduje konieczność zwiotczenia mięśni. Innymi słowy, trzeba wyłączyć naturalne oddychanie, by można było włączyć oddychanie sztuczne z pomocą wentylatora. A to jest proces bardzo inwazyjny. Sztuczna wentylacja jest też po prostu szkodliwa. Uszkodzenia płuc spowodowane sztuczną wentylacją to standard. W większym lub mniejszym stopniu pojawiają się niemal zawsze u pacjentów wentylowanych niezależnie od powodu przez więcej niż 48h. Zdecydowana większość osób, u których w leczeniu covid wykorzystano wentylatory, będzie miała z tego powodu powikłania, nierzadko permanentne.
Sztuczna wentylacja nie jest magicznym sposobem ratowania pacjentów. Na dzisiaj nie mamy żadnego skutecznego sposobu leczenia. Stosuje się leki zachowawcze, głównie przeciwzapalne. Remdisivir ma skuteczność podobną do modlitwy. Przetaczanie osocza daje zbliżone rezultaty.
Nie oznacza to oczywiście, że należy rezygnować z wentylatorów. Nic z tych rzeczy. Po prostu stwierdzenia typu "oddycha za niego wentylator", są mylącym skrótem myślowym. Wentylator za nikogo oddychać nie da rady. Na zniszczone płuca nic nie pomoże. Twierdzenia tego typu są równie dalekie od rzeczywistości, co wymysły teoriospiskowców z obrazka.
Ten portal jest głównie od śmieszkowania z głupich polaków, ale od czasu do czasu warto też się czegoś dowiedzieć. Smacznego.
@Maquabra: Ty, to jedz do jakiegos zakaznego szpitala i wytlumacz im, na pewno sie mylą, w koncu oni konczyli tylko medycyne, a nie tak jak Ty - podstawowkę.
Podać oscillococcinum
OdpowiedzA teraz trochę rzeczywistości: Podpinanie pacjentów covidowych pod respirator (właść. wentylator) jest działaniem w zasadzie desperackim. Zadaniem wentylatora jest bowiem sztuczne napełnianie płuc w sytuacji, kiedy organizm sam tego nie potrafi zrobić. I tylko tyle - napełnianie płuc powietrzem. U pacjentów covidowych najczęściej organizm sam bez problemu (przynajmniej na początku) płuca napełnia. Problemem jest to, że płuca są zniszczone, zalane płynem i nie działają. Ich sztuczne napełnianie nie daje za wiele i 50-60% osób podłączonych do wentylatora i tak umiera. Umieralność bez wentylatorów wcale nie będzie dużo wyższa. Co więcej, fakt, że człowiek jest w stanie sam oddychać, powoduje konieczność zwiotczenia mięśni. Innymi słowy, trzeba wyłączyć naturalne oddychanie, by można było włączyć oddychanie sztuczne z pomocą wentylatora. A to jest proces bardzo inwazyjny. Sztuczna wentylacja jest też po prostu szkodliwa. Uszkodzenia płuc spowodowane sztuczną wentylacją to standard. W większym lub mniejszym stopniu pojawiają się niemal zawsze u pacjentów wentylowanych niezależnie od powodu przez więcej niż 48h. Zdecydowana większość osób, u których w leczeniu covid wykorzystano wentylatory, będzie miała z tego powodu powikłania, nierzadko permanentne. Sztuczna wentylacja nie jest magicznym sposobem ratowania pacjentów. Na dzisiaj nie mamy żadnego skutecznego sposobu leczenia. Stosuje się leki zachowawcze, głównie przeciwzapalne. Remdisivir ma skuteczność podobną do modlitwy. Przetaczanie osocza daje zbliżone rezultaty. Nie oznacza to oczywiście, że należy rezygnować z wentylatorów. Nic z tych rzeczy. Po prostu stwierdzenia typu "oddycha za niego wentylator", są mylącym skrótem myślowym. Wentylator za nikogo oddychać nie da rady. Na zniszczone płuca nic nie pomoże. Twierdzenia tego typu są równie dalekie od rzeczywistości, co wymysły teoriospiskowców z obrazka. Ten portal jest głównie od śmieszkowania z głupich polaków, ale od czasu do czasu warto też się czegoś dowiedzieć. Smacznego.
Odpowiedz@Maquabra: Ty, to jedz do jakiegos zakaznego szpitala i wytlumacz im, na pewno sie mylą, w koncu oni konczyli tylko medycyne, a nie tak jak Ty - podstawowkę.
OdpowiedzArek-lewarek. Komentarz na podobnym poziomie co autora powyższego. pozdro
Odpowiedzlew-arek
Odpowiedz@robiczek: Dobrze, że jechanie po imieniu jest o jeden poziom wyżej, c'nie?
OdpowiedzKażdy lekarz to potwierdza, że podłączenie zdrowego człowieka pod respirator spowoduje jego śmierć
Odpowiedz