Dla polskiej prawicy śmierć polaków nigdy nie była ani specjalną przeszkodą dla czegokolwiek, ani tym bardziej powodem do zmartwień.
Przypominam, że rządzą ludzie, dla których powstanie warszawskie się opłacało i było dobrą decyzją, ponieważ było "zwycięstwem moralnym i dało argumenty propagandowe przeciwko Stalinowi". Naprawdę myślicie, że takich ludzi rusza kilku, a nawet kilkuset nauczycieli?
Tym bardziej, że wszelka inteligencja, nawet tylko nominalna, to zajadły wróg tego środowiska i jego elektoratu, więc sondaże mogą nawet pójść w górę.
@Maquabra: Problem jest taki, że nieważne co zrobisz, czy wprowadzisz lockdown czy nie, to i tak ludzie - wcześniej czy później przejdą CoVida. To gówno się tak rozsiało że nie da się tego zatrzymać - podobnie jak grypy. Jak ktoś jest nieodporny (na grypę / katar / CoVid) to wcześniej czy później - niestety - zachoruje i jak ma słabszy organizm to niestety umrze. To jest smutne ale prawdziwe. Nie jestem jakiś zwolennikiem PiSuarów (raczej wprost przecwinie) ale akurat mój "to rozumowania" jest bliżej modelu Szweckiego (co ciekawe tam rządzi lewica) niż "naszej" lewicy.
Dla polskiej prawicy śmierć polaków nigdy nie była ani specjalną przeszkodą dla czegokolwiek, ani tym bardziej powodem do zmartwień. Przypominam, że rządzą ludzie, dla których powstanie warszawskie się opłacało i było dobrą decyzją, ponieważ było "zwycięstwem moralnym i dało argumenty propagandowe przeciwko Stalinowi". Naprawdę myślicie, że takich ludzi rusza kilku, a nawet kilkuset nauczycieli? Tym bardziej, że wszelka inteligencja, nawet tylko nominalna, to zajadły wróg tego środowiska i jego elektoratu, więc sondaże mogą nawet pójść w górę.
Odpowiedz@Maquabra: Problem jest taki, że nieważne co zrobisz, czy wprowadzisz lockdown czy nie, to i tak ludzie - wcześniej czy później przejdą CoVida. To gówno się tak rozsiało że nie da się tego zatrzymać - podobnie jak grypy. Jak ktoś jest nieodporny (na grypę / katar / CoVid) to wcześniej czy później - niestety - zachoruje i jak ma słabszy organizm to niestety umrze. To jest smutne ale prawdziwe. Nie jestem jakiś zwolennikiem PiSuarów (raczej wprost przecwinie) ale akurat mój "to rozumowania" jest bliżej modelu Szweckiego (co ciekawe tam rządzi lewica) niż "naszej" lewicy.
Odpowiedzto jakiees zadanie z matury?
Odpowiedz