@KoBeWi:
@PanAsas:
nie polecam... na prywatność są lepsze sposoby (np. domek w bardziej odosobnionym miejscu, albo po prostu na większej działce - żeby dom sąsiada nie stał 10 metrów obok)... no ale co kto lubi :)
@Samien344: kupienie działki na zadupiu i wybudowanie małego, budżetowego domu jest w zasięgu przeciętnego człowieka, który chce i potrafi coś pożytecznego robić i na tym zarabiać... prywatna wyspa to już jednak większy wydatek :)
Z jednej strony śmieszne, z drugiej smutne. Bo co w życiu ma typowy polak? Zazwyczaj zainteresowań czy hobby brak, nawet książki nie dotknie, a jak nie ma wnuków, to zostaje albo dewocja, albo alkohol. Ta kobiecina je, sra i się gapi. Jak nie w telewizor, to przez okno. I takich jak ona są miliony.
Kto mu pierwszy powie o istnieniu rolet/zasłon?
Odpowiedz@PanAsas: chciałbyś mieć w domu 24h na dobę zasłonięte rolety czy grube zasłony?
Odpowiedz@ChiKenn: Ja tak mam. Ciemność to jest to.
Odpowiedz@ChiKenn tak, mam tak
OdpowiedzKto mu pierwszy powie o istnieniu witaminy D?
Odpowiedz@KoBeWi: @PanAsas: nie polecam... na prywatność są lepsze sposoby (np. domek w bardziej odosobnionym miejscu, albo po prostu na większej działce - żeby dom sąsiada nie stał 10 metrów obok)... no ale co kto lubi :)
Odpowiedz@ChiKenn: Nom, ja jak chcę prywatności to jadę na moją prywatną wyspę. Nie wiem czemu niektórzy ludzie sami jeszcze na to nie wpadli.
Odpowiedz@Samien344: kupienie działki na zadupiu i wybudowanie małego, budżetowego domu jest w zasięgu przeciętnego człowieka, który chce i potrafi coś pożytecznego robić i na tym zarabiać... prywatna wyspa to już jednak większy wydatek :)
OdpowiedzMnie rozbawiło :)
OdpowiedzZ jednej strony śmieszne, z drugiej smutne. Bo co w życiu ma typowy polak? Zazwyczaj zainteresowań czy hobby brak, nawet książki nie dotknie, a jak nie ma wnuków, to zostaje albo dewocja, albo alkohol. Ta kobiecina je, sra i się gapi. Jak nie w telewizor, to przez okno. I takich jak ona są miliony.
Odpowiedz