Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Taka nagroda

by wojtekjd
Dodaj nowy komentarz
avatar not2pun
5 5

w sumie łatwo podejmować odważne i bezkompromisowe decyzje, jak się wie że największą karą za popełnione błędy będą memy w sieci.

Odpowiedz
avatar Capriano
5 7

Obama dostał pokojowego. Prowadził wojny na pięciu frontach. Także tego

Odpowiedz
avatar szypty
2 4

@Capriano: Bo mógł na dziesięciu, czego gurwa nie rozumiesz? A oprócz tego mógł zabić.

Odpowiedz
avatar Zenon_Smietana
0 0

@szypty: Zabijał w białych rękawiczkach, dronami, również kobiety i dzieci.^^

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 7

gdyby niemcy wygrały wojne to nie tylko pokojowego by dostał :) - historię piszą zwycięzcy - każdy zna to hasło, a mało kto rozumie (a oznacza ono, że PRAWDA historyczna jest względna - ponieważ "my" wygraliśmy wojnę to znamy historię w której niemcy podstępnie zaatakowali resztę świata, ale odważni alianci jakoś się obronili, gdyby alianci przegrali to oni byliby tymi złymi, a niemcy dzielnie się bronili - nam się to teraz wydaje absurdalne no bo przecież niemcy źli, niemcy obozy etc.. ale znacie chociaż jedną wojnę w której zwycięzca jest przedstawiany jako ten zły? (z wyjątkiem wojen wygranych przez tych którzy później przegrali :) )

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 4

@zpiesciamudotwarzy: Już w trakcie wojny Churchill i FDR jasno mówili, że porozumienie z ZSRR to zło konieczne do pokonania III Rzeszy, które uważali za większe zagrożenie. Po wojnie Stany i ZSRR jak pewnie wiesz pożarły się trochę i obydwa państwa przedstawiały siebie nawzajem jako tych złych mimo wspólnego zwycięstwa nad Hitlerem. I wojna światowa też nie pasuje, bo pomimo, że jacyś zwycięzcy byli, to nikt jakoś specjalnie gloryfikowany nie jest, wszystkich w tamtym konflikcie traktuje się mniej więcej równo. Plus wydaje mi się, że trochę nadużywasz tego stwierdzenia: historię piszą zwycięzcy, ale to raczej znaczy, że pomijają swoje nadużycia, a wyolbrzymiają zbrodnie przeciwnika (choć akurat Niemcy skrupulatnie dokumentowali działania swoich obozów, bo ordnung muss sein). Bardzo dobrze to się komponuje z innym powiedzeniem: zwycięzców nikt nie sądzi. Natomiast ty wydajesz się sugerować, że nie można nikomu w żadnym stopniu ufać, bo skoro historia to nie jest obiektywna prawda, to to wszystko brednie i obłuda: co idealnie wpasowuje się w dychotomię myślenia. Której to wykorzystywanie w argumentacji jest jedną z wielu metod manipulacji. Tutaj można o tym więcej poczytać: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dychotomia_my%C5%9Blenia https://en.wikipedia.org/wiki/False_dilemma

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 4

@jedyny360: to może odwołajmy się do faktów - proszę podaj przykłady w których zwycięzcy byli tymi złymi :) (np. taki wałęsa - gadzina czystej wody, prawdopodobnie nie znalazłaby się ani jedna złotówka w polsce która zarobił uczciwie - ale z racji że był po stronie zwycięzców to ogłosili go porządnym a nawet wielkim człowiekiem i dostał nobla - koleś który moralnie był poniżej hitlera a intelektualnie to był nawet poniżej mojego sąsiada

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 3

@zpiesciamudotwarzy: No to mówię, Stalin, jeszcze przed upadkiem, a nawet i powstaniem, muru berlińskiego mówiło się na Zachodzie i w drugim obiegu, że był potworem, pomimo zwycięstwa w II WŚ. Wiele zbrodni wojennych uszło mu dzięki temu płazem, w jego oficjalnej wersji był bohaterem Związku Radzieckiego, ale to nie znaczy, że to jedyna napisana wersja historii. Wałęsa też po części nie pasuje: bo Nobla dostał w 1983 za samo założenie Solidarności (technicznie był współzałożycielem i liderem, ale nie ja podawałem powód na przyznanie mu Nobla), więc ciężko tu mówić, że dostał go tytułem zwycięstwa. Z moralnością gorszą od Hitlera też bym nie przesadzał, bo zomowców nie gazował, a jeśli masz na myśli kwestię współpracy z SB, to też bym uważał, bo ciężko udowodnić czy i w jakim zakresie współpracował, bo każda wersja ma swój sens i są różne poszlaki wskazujące na różne wnioski, więc nie da się niczego jednoznacznie stwierdzić (w tym jego zupełnej niewinności). Ale znowu: mówi się o tym, wielu wierzy, że donosił i pomimo tego, że jego wersja mówi, że wszystkie dokumenty były spreparowane, nie wszyscy w to wierzą, nawet zdania historyków i specjalistów są podzielone. Także jasne, zwycięzcy piszą historię, ale nie oni jedyni i nawet pomimo pewnego pierwszeństwa nie mają gwarancji, że to ich wersja będzie dominująca. A osobowość i ego Wałęsy były ostatnio chętnie wyśmiewane w żartach typu "I wtedy mówię Władkowi, żeby tych nagich mieczy nie przyjmował".

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-3 3

@jedyny360: kurde a ja myslałem ze Stalin w Rosji uważają za bohatera i zdobył wszystkie rosyjskie nagrody nobla - na zachodzie wiadomo że go nie uważają za bohatera bo dla zachodu był/jest wrogiem (przynajmniej oficjalnie) - za to dla zachodu Churchill jest bohaterem, a pewnie w niemczech ludzie którym zrzucał bomby na domy uważali inaczej, Polacy których zdradził też uważaliby inaczej, gdyby mogli uważać samodzielnie.. ale ty i tak będziesz się ze mną kłócił, więc powiem jeszcze że uważam, że jeśli dodamy dwa do dwóch to wyjdzie nam cztery :)

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 2

@zpiesciamudotwarzy: A nie mówi się o tym, że Brytania się wypięła jak naz zaatakowali(jeszcze nie Churchill, on został premierem rok później) i że już rząd Churchilla nie zaprosił polskich lotników na paradę? Znowu chcesz by było czarno-biało, a zwyczajnie nie jest.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

@jedyny360: no "mówi się" właśnie o tym - a nie mówi się o zdradzi i krwi na rękach, nie mówi się o tym co zrobił bór-komorowski, hitler przegrał i zrobili z niego diabła wcielonego (nie oceniam tylko stwierdzam fakt, raczej na pewno był diabłem, ale pozostali też byli) Łukaszenka na białorusi jest dobry, poza białorusią zły, poza białorusią opozycja dostaje nagrody - jak myślisz jak "historia" oceni te postaci? bo mnie się coś wydaje że w zależności od tego kto wygra a nie kto miał rację - a co najważniejsze - i jedni i drudzy walczą o swoje a nie o ludzi (chociaż osobiście - na podstawie "wywiadu" wsrod bialorusinów uważam że łkaszenka bardziej dba o kraj niż jakikolwiek polityk który po nim przyjdzie i jakikolwiek polityk w polsce - tam "szaremu" obywatelowi żyje się dużo lepiej niż polakowi w polsce, a po zywciestwie opyzycji czeka ich to co polakow po zwyciestwie walesy - czyli grabież kraju i upodlenie ludzi

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 2

@zpiesciamudotwarzy: Na wojnie każdy ma krew na rękach. Jeżeli masz na myśli porozumienie jałtańskie i to, że Churchill i FDR pozwolili Stalinowi wziąć Polskę, no to o tym też się mówi. O tym kto miał rację ciężko powiedzieć. I każdy ma swoją rację i nikt nie ma w ogóle racji, w zależności jak na to się popatrzy. Na pewno będzie można powiedzieć kto się okazał bardziej skuteczny. Ale w kwestiach ideologicznych nie ma jednego jedynego słusznego rozwiązania: jeden woli, jak go macOS trzyma za rączkę, a drugi woli móc dowoli modyfikować kernel Arch Linuxa. Ale jednego mogę być pewien, póki na Ziemi będzie co najmniej dwóch historyków, to zgody między nimi nie będzie, nawet jak zwycięzca napisze swoją wersję. A i tak pojawią się ludzie co stwierdzą, że Białoruś to mit i cały ten syf to przykrywka dla ukrywanego tam El Dorado czy coś. Każdy wierzy w to co chce.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

@jedyny360: to żeby nie przedłużać - zgadzasz się że gdyby niemcy wygrały wojnę to hitler dostałby nobla, i że nobel to nagroda polityczna czy masz jakąś swoją teorię na temat świata w stylu królewny śnieżki na której lądują ptaszki i motylki bo świat jest dobry i ludzie są dobrzy i politycy uczciwi i tylko czasem się zdarza zły człowiek ale i tak na koncu dobro zwycięża

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@jedyny360: chcesz powiedzieć, że wysyłasz gościowi który próbuje ci wytłumaczyć że nic nie jest takie jak się wydaje, jako argument w dyskusji wypowiedź kolesia który mówi że nic nie jest takie jak się wydaje.. ? wiesz że to jest argument za moją racją nie twoją? :)

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 2

@zpiesciamudotwarzy: Czyli nie przeczytałeś angielskiej wersji, która mówi, o technice manipulacji polegającej na podaniu dwóch skrajnie różnych opcji sugerując, że to jedyne możliwe opcji, kiedy może być wiele innych możliwych opcji.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

@jedyny360: człowieku ale to ja ci mówię że może być wiele roznych opcji: przecież to ja napisałem że GDYBY okoliczności były inne to nawet hitler mógłby być bohaterem. Ostatnio mam taką teorię, że ludzie dyskutują nawet nie dlatego że nie rozumieją tego co się do nich mówi, tylko dlatego że to oni chcą mieć rację... w sensie taka sytuacja: przychodzę do ciebie i mówię: "odkryłem że jeśli dodamy dwa do dwóch to wyjdzie nam cztery" - ty możesz się zgodzić, ale wtedy przyznasz że ja jestem mądry a ty masz rolę przytakiwacza, więc zaczynasz sięze mną kłócić że wcale nie, bo jeśli najpierw podzielimy dwa na pół a potem dodamy jeden do jeden do jeden do jeden to wtedy wyjdzie nam cztery.. Rozumiesz? w toku dyskusji nie myślimy już o tym jaka jest prawda, tylko skupiamy się na tym który z nas MA rację.. nie na racji tylko na tym kto ją MA.. Ale oczywiście tutaj też się ze mną nie zgodzisz - bo musisz udowodnić (głównie sobie bo nikt inny tego nie czyta) że jesteś ode mnie mądrzejszy, a gdybyś przyznał mi teraz rację to twoje ego by tego nie zniosło :) Polecam brać przykłąd z mojego ego - ja uważam że przyznawanie racji oponentowi kiedy ten ma faktycznie rację świadczy o mojej super inteligencji :)

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 2

@zpiesciamudotwarzy: Hitler zawsze mógłby być bohaterem narodowym, nie kwestionuje, ale Nobla nie musiałby dostać. Jednak ty postanowiłeś dać mi wybór między pokojowym Noblem dla Hitlera, a przesadnie cukierkową wersją świata. Stąd moje odwołanie do fałszywego wyboru - techniki manipulacji. I to nie jest tak, że nie zgadzam się z zasadą, ale nie zgadzam się z wnioskami, które wyciągasz, bo uważam, że idziesz o dwa kroki za daleko. I stosujesz metody manipulacyjne je argumentując

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2020 o 20:00

avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

@jedyny360: tylko że "techniki manipulacji" odnoszą się do sytuacji w której podmiot A chce coś uzyskać od podmiotu B - ja nie mam interesu w manipulowaniu cię, za to "rząd" już tak - ty natomiast chcesz wierzyć że to ja manipuluje twierdząc że KAŻDY RZĄD i KAŻDA władza jest zainteresowana swoim dobrem a nie poddanych, bo moje twierdzenie jest "skrajne" bo przecież nic nie może być aż tak czarno-białe i na pewno nie tylko istnieją tacy rządzący którzy nie wpisują się w ten schemat, ale jeszcze akurat nasi rządzący tacy są.. Pytanie kto w tej sytuacji jest manipulowany i przez kogo? to już sobie sam musisz odpowiedzieć.. Pewną wskazówką może być fakt, że jeśli zamkniesz 1000 razy sarnę i tygrysa w klatce na tydzień to ZAWSZE po tygodniu zostanie tam tylko tygrys - i nie będzie manipulatorem ten kto stwierdzi ten fakt i powie ci że tak będzie ZAWSZE bo tak działa świat - natomiast ty możesz wyjść na pewnego rodzaju naiwniaka powołując się na cytaty z wikipedii, że ktoś tutaj próbuje cie oszukać bo skąd on może takie rzeczy wiedzieć na pewno, i na pewno jest trzecia opcja bo tak wynika z teorii kowersacji gutenberga, że czasem to sarna zje wilka

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 2

@zpiesciamudotwarzy: No to niepotrzebnie odnosisz się do technik manipulacji jak nic nie chcesz osiągnąć

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@jedyny360: ok będę pamiętał, dzieki za radę

Odpowiedz
avatar exverxes
2 2

W sumie to Hitler też mógł by dostać nagrodę za "sprawne podejmowanie odważnych i bezkompromisowe decyzji" i było by to równie na miejscu...

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 1

Biorąc pod uwagę innych ludzi, którzy go dostali (nie tylko Obamę), to wcale nie byłoby to aż tak dziwne... Nagroda dla Sasina wygląda na coś pomiędzy trollingiem a kreowaniem rzeczywistości. Czyli idealnie wpasowałaby się w działania "nowoczesnej" lewicy, gdyby chciał zmienić opcję polityczną...

Odpowiedz
Udostępnij