Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Ron Jeremy

Dodaj nowy komentarz
avatar FriendzoneMaster
2 2

Nie żebym coś, ale ten żart robi się już nieco stary, bo pojawia się za każdym razem gdy media podają informację o jakimś długim wyroku albo np. ktoś po raz pierwszy trafi na statystyki długości wyroków w Kolumbii.

Odpowiedz
avatar wroblitz
2 2

@FriendzoneMaster: Można by wręcz rzec, że żart jest tak stary, jak Ron Jeremy po odsiedzeniu 330 lat w pudle. Mnie natomiast boli coś innego - i chyba jest to właściwa okazja na wyrzucenie z siebie tych bolączek. Mianowicie ubolewam nad tym, że 99% społeczeństwa uważana system kumulacji za jakiś totalnie absurdalny wytwór głupich Amerykanów, podczas gdy w istocie jest on czymś nieporównanie bardziej sprawiedliwym i zasadnym, niż nasz rodzimy absorbcyjno-mieszany. Oczywiście główny wpływ na takie postrzeganie ma przedostawanie się do mediów (czy wręcz epatowanie nimi) powstałych na kanwie tego systemu wyroków absurdalnie wysokich, za najcięższe i popełnione wielokrotnie przestępstwa, które w istocie stanowią jakiś znikomy procent wszystkich, a które to - swoją drogą - też są się w wstanie obronić (choćby proporcjonalnie późniejszą możliwością zwolnienia warunkowego, czy świadomością ofiary, że sprawca został skazany na x lat za krzywdy, które wyrządził konkretnie jej, a lata te w tym systemie są określane, orzekane i finalnie wchodzą w skład wyroku łącznego). Żeby nie czynić tego komentarza niedorzecznie długim, to daruję sobie wywód na temat zwrotu "grozi mu" i przejdę od razu do jakiegoś bardziej powszechnego przykładu, zderzając go - w moim Wielkim Zderzaczu Kazusów - z systemem amerykańskim i polskim. Załóżmy, że ktoś włamuje się do garaży i w ciągu pół roku takiej działalności obrabia 15 przybytków. Na naszym rodzimym gruncie będzie mu grozić dokładnie tyle samo, co komuś, kto dokonał takiego czynu raz (od roku do 10 lat, jakkolwiek zapewne kara w tym pierwszym przypadku będzie bliższa tej górnej granicy), a jedynym dodatkiem będzie sławetne "w zw. z art. 12 kk" w akcie oskarżenia. Natomiast popełniając te 15 włamań w Stanach, musiałby się liczyć z tym, że za każde z nich zostanie orzeczona osobna kara, która zostanie zsumowana do kary łącznej i zapewne - w takim przypadku - wyniesie około 20 lat. Ja osobiście uważam to drugie rozwiązanie za bardziej sensowne i sprawiedliwe. Jeśli zaś idzie o Jeremy'ego, to zdaje się, że postawiono mu 30 zarzutów, co daje średnią 11 lat za każde przestępstwo. Zakładając, że każde z nich było gwałtem, to jest to kara bardzo zbliżona do tej, którą przewiduje nasz kodeks (na jego kartach takiemu sprawcy "grozi" 12 lat więzienia).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@wroblitz: Słusznie mówisz. Również jestem zwolennikiem obiektywnego systemu naliczania kumulujących się wyroków za każde przestępstwo z osobna.

Odpowiedz
Udostępnij