W kingdomie też ci każą wyp1erdalać, a jeśli nie zrobisz tego szybko to wpadnie grzywna za wtargnięcie. I chyba się nie spotkałem z tym, że jakiś wsiór sam chciał mnie sklepać. Miałem raz sytuację, że ogłuszyłem jakiegoś dziada bo krojenia jeszcze nie opanowałem. I zobaczyła to jego żona. I ta babuleńka lat co najmniej 80, a w średniowieczu wiek liczy się x4, postanowiła zapyerdalać kilka kilometrów biegiem do najbliższej wioski/miasta by donieść lokalnej władzy. Mój koń się męczył 2x sprintując całą tą trasę. A ona na wyjebce se yebła maratonik.
W kingdomie też ci każą wyp1erdalać, a jeśli nie zrobisz tego szybko to wpadnie grzywna za wtargnięcie. I chyba się nie spotkałem z tym, że jakiś wsiór sam chciał mnie sklepać. Miałem raz sytuację, że ogłuszyłem jakiegoś dziada bo krojenia jeszcze nie opanowałem. I zobaczyła to jego żona. I ta babuleńka lat co najmniej 80, a w średniowieczu wiek liczy się x4, postanowiła zapyerdalać kilka kilometrów biegiem do najbliższej wioski/miasta by donieść lokalnej władzy. Mój koń się męczył 2x sprintując całą tą trasę. A ona na wyjebce se yebła maratonik.
Odpowiedz@gomezvader: Czyli realizm jest, biorąc pod uwagę takie zawody jak Maraton Po Karpia czy Sprint 100 Metrów Na Wolne Miejsce W Tramwaju.
Odpowiedz