Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Plan

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gomezvader
1 7

Ja bym jeszcze dodał zakaz chrzczenia dzieci przed 18 rokiem życia(a co za tym idzie inne sakramenty się przesuną). Skoro nie można wziąć kredytu na noworodka to dlaczego można go zapisać do organizacji, która uważa, że ma wpływ na to co się stanie z człowiekiem po jego śmierci?

Odpowiedz
avatar telimenel
1 7

@gomezvader: Imo to powinno nadal należeć do kwestii wychowania rodziców. Bo tak naprawdę, jeżeli nie jesteś wierzący jak już wyrośniesz, to sam chrzest to takie pochlapanie wodą przez dziadka w kiecce. Jeżeli zniesiemy opłaty dla kościoła za ilość wiernych, to nie będzie dalszego z tym problemu. Rodzice jako tacy, powinni mieć prawo wychowywania dzieciaka w kulturze i przekonaniach w które wierzą.

Odpowiedz
avatar demotywa
-3 5

Jeśli nie jest się wierzącym, to nie pozwoli się na "pochlapanie wodą" w dorosłym życiu i tak, a jak rodzice wychowają kogoś w takiej wierze i się zdecyduje na to w dorosłości, to będzie wtedy wiedział, czym to "pochlapanie" jest. Właśnie teraz chrzest dla noworodka jest właśnie takim pochalapaniem, bo dla niego to nic nie znaczy, bo nie rozumie jeszcze, co mu właśnie robią.

Odpowiedz
avatar kubala0304
0 6

Nie chcę wszystkiego komentować - ma człowiek światopogląd jaki ma, raczej prędko się nie zmieni. Natomiast ten punkt 3 to zwykłe uprzedzenie i nie ma w tym żadnej merytoryki. Oczywiście każdy ma prawo dyskutować o zasadności religii w szkołach, ale takie głupawe aluzje ad personam o zbliżaniu się do dzieci są poniżej wszelkiej krytyki.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@kubala0304: Z mojego doświadczenia szkolnego wynika, że: katecheza i tak jest dla chętnych, jak rodzice nie chcą, to mogą nie posyłać. A jeśli się komuś wydaje, że katecheza to indoktrynacja, cóż z moich obserwacji wynika, że mało skuteczna, im później w edukację, tym mniej osób na lekcjach religii (tzn. była jedna taka nauczycielka, do której przychodzili, ale to było dlatego, że bardzo ciekawie gadała i na lekcja opowiadała bardziej ogólnie, głównie o filozofii, choć ze swoją wiarą się nie kryła).

Odpowiedz
Udostępnij