Koleżanka mi wyjaśniła, że to patriarchalny spisek korporacji odzieżowych, które wbrew popytowi i ogromnemu zapotrzebowaniu na rynku, nie dbając o dochody i na przekór akcjonariuszom szyją niepraktyczne ubrania dla kobiet. Firma, która kiedyś przełamie ten spisek i zacznie produkować ubrania z kieszeniami, których kobiety TAK BARDZO chcą, zmonopolizuje rynek damskiej odzieży.
No chyba, że jednak kwestia popytu na damskie ciuchy z wygodnymi kieszeniami nie do końca tak wygląda...
@martwonetka: Pomijając jakieś tam spiski to nie znam żadnej kobiety,która zachwyca się płytkimi kieszeniami. Ba, nawet w damskich spodniach typu "bojówki" czy pufach kieszenie są płaskie albo zaszyte mimo,że sama objętość spodni by je wizualnie zakryła. Nie wiem jaki geniusz za tym stoi ale to cholernie irytujące. Zwłaszcza,że potem trzeba nosić torebkę tylko dla samego telefonu albo chusteczek.
@Bardiewa: Gdyby faktycznie był popyt na damskie spodnie z głębokimi kieszeniami to pojawiłaby się również podaż - to żelazna zasada rynku. Sporo marek odzieżowych należy do kobiet, a jednak nie zaczynają masowej produkcji ubrań z głębokimi kieszeniami. Dlaczego? Mogę tylko spekulować, że dla większości kobiet priorytetem są inne cechy garderoby i kiedy projektant staje przed wyborem: fason czy większe kieszenie, to zawsze wygrywa fason.
Jeśli się mylę... dziewczyny, żyjemy w epoce crowdfundingu - załóżcie firmę odzieżową, szyjącą damskie ciuchy z dużymi kieszeniami i podbijcie rynek. Chyba, że pomysł nie wydaje się Wam tak dobry, żeby wyłożyć na niego kasę.
@gomezvader: Nie musiałoby być żadnych torebek gdyby były większe kieszenie. Torebka na imprezie to może być sobie akcesorium estetyczne ale zwykle wychodząc z domu tylko z kluczami i telefonem kobieta nie musiałaby brać torebki a tak to jest na to skazana.
Koleżanka mi wyjaśniła, że to patriarchalny spisek korporacji odzieżowych, które wbrew popytowi i ogromnemu zapotrzebowaniu na rynku, nie dbając o dochody i na przekór akcjonariuszom szyją niepraktyczne ubrania dla kobiet. Firma, która kiedyś przełamie ten spisek i zacznie produkować ubrania z kieszeniami, których kobiety TAK BARDZO chcą, zmonopolizuje rynek damskiej odzieży. No chyba, że jednak kwestia popytu na damskie ciuchy z wygodnymi kieszeniami nie do końca tak wygląda...
Odpowiedz@martwonetka: Pomijając jakieś tam spiski to nie znam żadnej kobiety,która zachwyca się płytkimi kieszeniami. Ba, nawet w damskich spodniach typu "bojówki" czy pufach kieszenie są płaskie albo zaszyte mimo,że sama objętość spodni by je wizualnie zakryła. Nie wiem jaki geniusz za tym stoi ale to cholernie irytujące. Zwłaszcza,że potem trzeba nosić torebkę tylko dla samego telefonu albo chusteczek.
Odpowiedz@Bardiewa: Gdyby faktycznie był popyt na damskie spodnie z głębokimi kieszeniami to pojawiłaby się również podaż - to żelazna zasada rynku. Sporo marek odzieżowych należy do kobiet, a jednak nie zaczynają masowej produkcji ubrań z głębokimi kieszeniami. Dlaczego? Mogę tylko spekulować, że dla większości kobiet priorytetem są inne cechy garderoby i kiedy projektant staje przed wyborem: fason czy większe kieszenie, to zawsze wygrywa fason. Jeśli się mylę... dziewczyny, żyjemy w epoce crowdfundingu - załóżcie firmę odzieżową, szyjącą damskie ciuchy z dużymi kieszeniami i podbijcie rynek. Chyba, że pomysł nie wydaje się Wam tak dobry, żeby wyłożyć na niego kasę.
OdpowiedzTo dlatego, że damskie torebki są zwykle o 1 torebkę większe od męskich.
Odpowiedz@gomezvader: Nie musiałoby być żadnych torebek gdyby były większe kieszenie. Torebka na imprezie to może być sobie akcesorium estetyczne ale zwykle wychodząc z domu tylko z kluczami i telefonem kobieta nie musiałaby brać torebki a tak to jest na to skazana.
Odpowiedz