Kilogram kapusty w markecie kosztuje rzędu 2 zł średnio, co nam daje 1,5 tony.
Jednak to cena sklepowa, a nim kapusta trafi na półkę, musi przejść przez cały szereg ludzi, którzy chcą na swojej pracy zarobić, więc dokładają swoją marżę, zatem musiało być tam jej o wiele więcej by wycenić na tyle straty.
Czym więc te dwa dziadki podpierdzieliły tę kapustę? Wywrotką? I ile im ładowanie tego zajęło?
Kilogram kapusty w markecie kosztuje rzędu 2 zł średnio, co nam daje 1,5 tony. Jednak to cena sklepowa, a nim kapusta trafi na półkę, musi przejść przez cały szereg ludzi, którzy chcą na swojej pracy zarobić, więc dokładają swoją marżę, zatem musiało być tam jej o wiele więcej by wycenić na tyle straty. Czym więc te dwa dziadki podpierdzieliły tę kapustę? Wywrotką? I ile im ładowanie tego zajęło?
Odpowiedz