Nie znam się więc nie wiem co tu jest nie tak.
Pewnie by mi niejedną fuszerkę wcisnęli jakbym się budował, przekonując przy tym używając niby żargonu budowlanego, który nic nie znaczy. Podobnie robimy oddając projekt informatyczny zresztą.
@zerco:
"Zbrojenie" i "szalunek" to nie jest żargon, i obydwa te słowa coś znaczą. Może chciałeś powiedzieć: "Fachowa terminologia, która nic mi nie mówi"?
Nie znam się więc nie wiem co tu jest nie tak. Pewnie by mi niejedną fuszerkę wcisnęli jakbym się budował, przekonując przy tym używając niby żargonu budowlanego, który nic nie znaczy. Podobnie robimy oddając projekt informatyczny zresztą.
Odpowiedz@zerco zbrojenie dotykało szalunku. Gdy takie coś jest tynkowane rdza wyłazi na wierzch
Odpowiedz@PiotrFr: Co mówiłem? "żargonu budowlanego, który nic nie znaczy." co dostałem? "zbrojenie dotykało szalunku" dziękuję kurtyna
Odpowiedz@zerco: "Zbrojenie" i "szalunek" to nie jest żargon, i obydwa te słowa coś znaczą. Może chciałeś powiedzieć: "Fachowa terminologia, która nic mi nie mówi"?
Odpowiedz