To strategiczny pomysł. Stadiony od zawsze były idealnymi miejscami dla szpitali polowych i obozów jenieckich. Tym razem zamiast nazistów zachodnich i wschodnich na wieżyczkach stać będą kibice Pogoni pilnujący nieludzkich kobiet wspierających aborcję. Kibice hajlować już potrafią, swastyki i znaki nordyckie mają w małym palcu, Murzynów, Żydów, Ruskich i komunistów niby nienawidzą, więc część kryteriów rekrutacyjnych dla Słowian już spełniają. Potem Kościół pomoże uciekać do Argentyny, jakby jednak się waliło.
To może taka ciekawostka z czasów poprzedniej perspektywy budżetowej UE:
Jeden z regionalnych programów społecznych UE był przeznaczony do rozwoju kapitału ludzkiego w gminach. Przeznaczona była na to gruba kasa i Europa korzystała na potęgę. Z wyjątkiem jednego kraju. Tak, zgadliście, polszy.
Poszła kontrola i sprawdzono, dlaczego jest tak mało wniosków z tego działania. Kasa mogła się zmarnować. Okazało się, że polacy za bardzo nie wiedzą, co to jest ten kapitał ludzki i gdzie go można wincyj kupić. Zbudować drogę, odmalować szkołę czy dać księdzu dobrodziejowi na tacę jakoś tam umieli, lepiej lub gorzej, ale kapitał ludzki? Panie, czarna lewacka magia.
Kasa by się zmarnowała. Co tu robić? Kasę trzeba zawsze prze-yeah-bać do ostatniego eurocenta, chociażby na głupoty, żeby się nie zmarnowała. W końcu to niemiaszek płaci. Siadły mądre głowy i pomyślały, jak by tu przekręcić, żeby polski chłop na stołku wójta czy burmistrza dał se radę z wydaniem kasy. W końcu przełom. Pomysł! Za fundusze na rozwój kapitału ludzkiego będą usuwać stary azbest z budynków!
W Europie na początku był szok, bo bodajże 85% kasy na rozwój kapitału ludzkiego miało w polszy iść na azbest. Na szczęście władze wtedy były bardziej rozgarnięte i przetłumaczyły Komisji, że azbest szkodliwy, a nawet jak nie, to potencjalnie kiedyś tak i w ogóle przypał, że azbest, takie nieekologiczne i w ogóle ten tego. No i się zgodzili. Zaktualizowano program, dodano punkcik o azbeście.
W ten sposób niemal cała kasa, która miała iść na rozwój kompetencji oraz potencjału zawodowego polskich parobków, poszła na usuwanie azbestu. Azbestu, którego najczęściej usuwać nie trzeba było, bo dopóki jest on technicznie sprawny, czyli nie kruszy się i nie pyli, nie stanowi żadnego zagrożenia. Kasa w większości wywalona w błoto, cele programu nieosiągnięte, ale kilka januszexów zarobiło.
To strategiczny pomysł. Stadiony od zawsze były idealnymi miejscami dla szpitali polowych i obozów jenieckich. Tym razem zamiast nazistów zachodnich i wschodnich na wieżyczkach stać będą kibice Pogoni pilnujący nieludzkich kobiet wspierających aborcję. Kibice hajlować już potrafią, swastyki i znaki nordyckie mają w małym palcu, Murzynów, Żydów, Ruskich i komunistów niby nienawidzą, więc część kryteriów rekrutacyjnych dla Słowian już spełniają. Potem Kościół pomoże uciekać do Argentyny, jakby jednak się waliło.
OdpowiedzTo może taka ciekawostka z czasów poprzedniej perspektywy budżetowej UE: Jeden z regionalnych programów społecznych UE był przeznaczony do rozwoju kapitału ludzkiego w gminach. Przeznaczona była na to gruba kasa i Europa korzystała na potęgę. Z wyjątkiem jednego kraju. Tak, zgadliście, polszy. Poszła kontrola i sprawdzono, dlaczego jest tak mało wniosków z tego działania. Kasa mogła się zmarnować. Okazało się, że polacy za bardzo nie wiedzą, co to jest ten kapitał ludzki i gdzie go można wincyj kupić. Zbudować drogę, odmalować szkołę czy dać księdzu dobrodziejowi na tacę jakoś tam umieli, lepiej lub gorzej, ale kapitał ludzki? Panie, czarna lewacka magia. Kasa by się zmarnowała. Co tu robić? Kasę trzeba zawsze prze-yeah-bać do ostatniego eurocenta, chociażby na głupoty, żeby się nie zmarnowała. W końcu to niemiaszek płaci. Siadły mądre głowy i pomyślały, jak by tu przekręcić, żeby polski chłop na stołku wójta czy burmistrza dał se radę z wydaniem kasy. W końcu przełom. Pomysł! Za fundusze na rozwój kapitału ludzkiego będą usuwać stary azbest z budynków! W Europie na początku był szok, bo bodajże 85% kasy na rozwój kapitału ludzkiego miało w polszy iść na azbest. Na szczęście władze wtedy były bardziej rozgarnięte i przetłumaczyły Komisji, że azbest szkodliwy, a nawet jak nie, to potencjalnie kiedyś tak i w ogóle przypał, że azbest, takie nieekologiczne i w ogóle ten tego. No i się zgodzili. Zaktualizowano program, dodano punkcik o azbeście. W ten sposób niemal cała kasa, która miała iść na rozwój kompetencji oraz potencjału zawodowego polskich parobków, poszła na usuwanie azbestu. Azbestu, którego najczęściej usuwać nie trzeba było, bo dopóki jest on technicznie sprawny, czyli nie kruszy się i nie pyli, nie stanowi żadnego zagrożenia. Kasa w większości wywalona w błoto, cele programu nieosiągnięte, ale kilka januszexów zarobiło.
Odpowiedz