Kazik ma ostatnio marketingowe szczęście wynikające z niechęci innych do niego i jego twórczości. Najpierw usunięto z Trójki "Mój ból...", co sprawiło, że przeciętna piosenka stała się hitem z wieloma milionami wyświetleń. Teraz Bayer Full napompował Kazikowi popularność po tym, jak Kazik podał powody nie starania się o dofinansowanie.
Co łączy obie sprawy? Niestety, znowu polityka.
Kazik ma ostatnio marketingowe szczęście wynikające z niechęci innych do niego i jego twórczości. Najpierw usunięto z Trójki "Mój ból...", co sprawiło, że przeciętna piosenka stała się hitem z wieloma milionami wyświetleń. Teraz Bayer Full napompował Kazikowi popularność po tym, jak Kazik podał powody nie starania się o dofinansowanie. Co łączy obie sprawy? Niestety, znowu polityka.
Odpowiedz