Kiedy moja ciotka ryczała rozwalona plackiem na chodniku i babcia nie mogła jej ogarnąć, powiedziała jej "chodź, bo pan cię zabierze!" i poprosiła przechodzącego obok menelika z rowerem, żeby coś powiedział dziecku, na co menelik zdjął torbę z bagażnika i ryknął: "DO WORA, KURRWA!!!"
Patologia, to patologia. Jedni nadużywają kar cielesnych. Inni jej nie stosują. Po prostu nie wiedzą, kiedy ją stosować.
Podobnie wymiar sprawiedliwości (ten dla dorosłych): Zbyt wielu młodych ludzi zmarnowało sobie życie w kryminalnym środowisku, bo nie dostali za drobne przestępstwa kilka batów po gołej rzyci na rynku głównym.
W głowie baby "Kurcze, kurcze... nie mam przy sobie noża :((((".
OdpowiedzKiedy moja ciotka ryczała rozwalona plackiem na chodniku i babcia nie mogła jej ogarnąć, powiedziała jej "chodź, bo pan cię zabierze!" i poprosiła przechodzącego obok menelika z rowerem, żeby coś powiedział dziecku, na co menelik zdjął torbę z bagażnika i ryknął: "DO WORA, KURRWA!!!"
OdpowiedzPatologia, to patologia. Jedni nadużywają kar cielesnych. Inni jej nie stosują. Po prostu nie wiedzą, kiedy ją stosować. Podobnie wymiar sprawiedliwości (ten dla dorosłych): Zbyt wielu młodych ludzi zmarnowało sobie życie w kryminalnym środowisku, bo nie dostali za drobne przestępstwa kilka batów po gołej rzyci na rynku głównym.
Odpowiedz