Uwaga uwaga news z ostatniej chwili. Zadaniem maski nie jest zabijanie zarazków. Zadaniem maski jest unikanie plucia sobie wzajemnie do ryjów podczas rozmowy. Prowadząc z kimś rozmowę w odległości pół metra wymienia się z nim więcej płynów niż podczas minety.
Chroni przed opluciem innej osoby swoimi wydzielinami podczas mówienia, kichania i kasłania - i tyle, bo maski nie mają chronić noszących, tylko pozostałe osoby.
? Nawet w opisie aukcji sprzedawanych takich "maseczek" jest wołami podane że nie chroni. Szmata tekstylna czy tania jednorazówka też nie chroni. Wszystko ma jedynie zasłaniać gębę i nos by mandatu nie dostać i nie pluć ani nie smarkać na obcych.
Swoją drogą w biedrze ciekawą rzecz widziałem - dziad z maseczką na brodzie kaszlący na swoją dłoń którą maca zakupy.
Uwaga uwaga news z ostatniej chwili. Zadaniem maski nie jest zabijanie zarazków. Zadaniem maski jest unikanie plucia sobie wzajemnie do ryjów podczas rozmowy. Prowadząc z kimś rozmowę w odległości pół metra wymienia się z nim więcej płynów niż podczas minety.
Odpowiedz@gomezvader: Jednak dobrze by było, gdyby zabezpieczenie działało w obie strony, a to coś takiej ochrony nie zapewnia.
OdpowiedzWygląda jak Bosak w przebraniu Julki.
OdpowiedzChroni przed opluciem innej osoby swoimi wydzielinami podczas mówienia, kichania i kasłania - i tyle, bo maski nie mają chronić noszących, tylko pozostałe osoby.
Odpowiedz? Nawet w opisie aukcji sprzedawanych takich "maseczek" jest wołami podane że nie chroni. Szmata tekstylna czy tania jednorazówka też nie chroni. Wszystko ma jedynie zasłaniać gębę i nos by mandatu nie dostać i nie pluć ani nie smarkać na obcych. Swoją drogą w biedrze ciekawą rzecz widziałem - dziad z maseczką na brodzie kaszlący na swoją dłoń którą maca zakupy.
Odpowiedz