Ja pyerdole. Gdzie się nie spojrzy patusy podpijające wódę starym. Ja 2 razy napiłem się alkoholu przed 18-tką(a potem już prawie w ogóle). Raz to było jak zobaczyłem, że matula ma całą szklankę Coli to postanowiłem jej trochę upić i okazało się, że to pół na pół z wódą. A drugi raz jak z ciekawości chciałem łyknąć "nalewki bursztynowej" nie wiedząc co to jest i okazało się, że to czysty spiryt rozrobiony z czystym spirytem i paroma bursztynami, które są tam tylko dla picu.
Rozumiem podkradać słodycze z barku, albo tajnego schowka. Rozumiem podpyerdalanie hajsu starym z portfeli. Bo za coś trzeba kupić eklery. Ale jaki fun gównarzeria ma z picia po parę łyków wódy czy piwa? Co lepiej im się w bierki gra? Łatwiej im się puzzle układa? Mniej się moczą w nocy?
Jak się ma covida to nie czuć smaku, ale ostrość (pieczenie na języku) od ostrych potraw (np. papryczki) i napojów owszem, czuć. Ktoś tu nie do końca czai te zasady.
Ja pyerdole. Gdzie się nie spojrzy patusy podpijające wódę starym. Ja 2 razy napiłem się alkoholu przed 18-tką(a potem już prawie w ogóle). Raz to było jak zobaczyłem, że matula ma całą szklankę Coli to postanowiłem jej trochę upić i okazało się, że to pół na pół z wódą. A drugi raz jak z ciekawości chciałem łyknąć "nalewki bursztynowej" nie wiedząc co to jest i okazało się, że to czysty spiryt rozrobiony z czystym spirytem i paroma bursztynami, które są tam tylko dla picu. Rozumiem podkradać słodycze z barku, albo tajnego schowka. Rozumiem podpyerdalanie hajsu starym z portfeli. Bo za coś trzeba kupić eklery. Ale jaki fun gównarzeria ma z picia po parę łyków wódy czy piwa? Co lepiej im się w bierki gra? Łatwiej im się puzzle układa? Mniej się moczą w nocy?
OdpowiedzJak się ma covida to nie czuć smaku, ale ostrość (pieczenie na języku) od ostrych potraw (np. papryczki) i napojów owszem, czuć. Ktoś tu nie do końca czai te zasady.
Odpowiedz