No i po co komu lata szkoły i praktyki? Wystarczy zakupić słuszny zapas pstrokatych skarpet i chyc, kreatywność i inteligencja rosną wystarczająco, żeby osiągać w życiu same sukcesy!
Nie wiem co ma kolor skarpet inwestora do notowań spółek giełdowych, ale właśnie mam na nogach zwykłe skarpetki i pewnie dlatego nie ogarniam.
@pslodo: Myślę, że odpowiedź jest na to bardziej banalna. To nie nietypowe skarpetki są powodem sukcesów ludzi, bo mechanizm idzie w drugą stronę.
Jak na nasz świat by nie spojrzeć, każdy chociaż trochę wykształcony człowiek gdzieś słyszał bądź czytał, że jakaś znana/inteligentna/kreatywna osoba, która osiągnęła pewne sukcesy w tej czy innej dziedzinie, ma/miała jakieś swoje dziwactwa. Jest nawet powiedzenie, że geniusz i szaleństwo to dwie strony tej samej monety.
Więc zakładając, że to nie jest kolejny internetowy fejk wyssany z d..., który ktoś sobie puścił kiedyś w sieć (taki z serii "z badań naukowców wynika..."), najwidoczniej dziwaczne preferencje co do wyboru skarpet na tyle często przejawiają się u osób ponadprzeciętnie uzdolnionych, że można stworzyć z tego pewną regułę.
Rzecz jasna jak powiedziałem to może być kompletną bzdurą, po prostu odniosłem się do tego, że to nie nietypowe skarpety determinują odnoszenie sukcesów, tylko mogą stanowić objaw takiego stanu rzeczy.
Przy mnie to w każdym bądź razie się sprawdza, bo preferuję jak najzwyklejsze i najmniej wyróżniające się skarpety.
@Trokopotaka: "Geniusz i szaleństwo to dwie strony tej samej monety." Nie pamiętam kto to napisał, ale przeczytałem kiedyś, jak odróżnić wariata od ekscentryka. Otóż obaj ubierają pstrokate skarpety, różnica jest taka, że ekscentryk robi to świadomie :)
Nie znam się na modzie. Jak pytam się czemu wszyscy chodzą w dziurawych spodniach, to słyszę, że jest to najnowszy szyk mody. Ale jak ja założę dziurawe skarpety, to nazywają mnie wieśniakiem.
Bo miały być NIE codzienne. A te są codzienne aż za bardzo.
OdpowiedzNiecodzienne czyli zakładają raz i wyrzucają? Czy nie codzienne że codziennie zmieniają zamiast nosić przez tydzień tą samą parę?
OdpowiedzNo i po co komu lata szkoły i praktyki? Wystarczy zakupić słuszny zapas pstrokatych skarpet i chyc, kreatywność i inteligencja rosną wystarczająco, żeby osiągać w życiu same sukcesy! Nie wiem co ma kolor skarpet inwestora do notowań spółek giełdowych, ale właśnie mam na nogach zwykłe skarpetki i pewnie dlatego nie ogarniam.
Odpowiedz@pslodo: Myślę, że odpowiedź jest na to bardziej banalna. To nie nietypowe skarpetki są powodem sukcesów ludzi, bo mechanizm idzie w drugą stronę. Jak na nasz świat by nie spojrzeć, każdy chociaż trochę wykształcony człowiek gdzieś słyszał bądź czytał, że jakaś znana/inteligentna/kreatywna osoba, która osiągnęła pewne sukcesy w tej czy innej dziedzinie, ma/miała jakieś swoje dziwactwa. Jest nawet powiedzenie, że geniusz i szaleństwo to dwie strony tej samej monety. Więc zakładając, że to nie jest kolejny internetowy fejk wyssany z d..., który ktoś sobie puścił kiedyś w sieć (taki z serii "z badań naukowców wynika..."), najwidoczniej dziwaczne preferencje co do wyboru skarpet na tyle często przejawiają się u osób ponadprzeciętnie uzdolnionych, że można stworzyć z tego pewną regułę. Rzecz jasna jak powiedziałem to może być kompletną bzdurą, po prostu odniosłem się do tego, że to nie nietypowe skarpety determinują odnoszenie sukcesów, tylko mogą stanowić objaw takiego stanu rzeczy. Przy mnie to w każdym bądź razie się sprawdza, bo preferuję jak najzwyklejsze i najmniej wyróżniające się skarpety.
Odpowiedz@Trokopotaka: "Geniusz i szaleństwo to dwie strony tej samej monety." Nie pamiętam kto to napisał, ale przeczytałem kiedyś, jak odróżnić wariata od ekscentryka. Otóż obaj ubierają pstrokate skarpety, różnica jest taka, że ekscentryk robi to świadomie :)
OdpowiedzNie znam się na modzie. Jak pytam się czemu wszyscy chodzą w dziurawych spodniach, to słyszę, że jest to najnowszy szyk mody. Ale jak ja założę dziurawe skarpety, to nazywają mnie wieśniakiem.
Odpowiedz