Posrało ich.
Chodziłem do tego PUPu parę lat jako bezrobotny i jest to wszysto gówno warte.
Zero zainteresowania zdolnościami, wysyłają cię na rozmowy na byle jakie stanowisko żeby się tylko pozbyć, a pracodawcy od razu pytają, czy "tylko po podpis".
Więcej sensu miałoby organizowanie jakichś szkoleń z gwarancją pracy, a najlepiej zamknąć cały ten syf i kasę przeznaczyć na dofinansowania pracodawców, którzy sami organizują szkolenia.
Na takie prywatne szkolenie właśnie trafiłem i już po roku lojalki byłem zadowolony z pensji.
@„Anonymous”: Bo jak coś jest za publiczne pieniądze, to nie moze działać dobrze, bo z zasady, zawsze będzie w pierwszej kolejności dbać o przedłużenie swojego istnienia, a nie rozwiązanie problemu, do którego zostało powołane. Bo wtedy straciło rację bytu.
@„Anonymous”: To chyba opisujesz sytuację sprzed jakichś 15 lat. Odsyłanie "na byle co" jest tylko za zgodą bezrobotnego, który zaznacza przy rozmowie, że chce brać byle co, za byle jaką pensję, i przyznają mu najgorszy filar kwalifikacji. Mnie po 3 dniach od zarejestrowania dano pracę zgodną z kierunkiem na wysokim stanowisku (nauki ścisłe). Pojechałem tam nie "po podpis", ale jako na normalną rozmowę o pracę.
@Jazu: nie ważne skąd. Wiedzą, że rząd i tak nie odda im władzy i nie weźmie ich postulatów na serio, to gadają takie banialuki, że jak oni by rządzili to naprawdę by to wprowadzili.
Pytanie tylko czy ktoś w to wierzy?
@REALista100: na takich populizmach te partie wybijają się z nicości, zdobywając głosy lemingów którym takie hasła się podobają. Ilu młodych zagłosuje na Zandberga czy innego komucha tylko dlatego że "chce walczyć z kościołem", nie znając do końca programu politycznego który zakłada 80 procentowy podatek dla "bogatszych", przy czym nie sprecyzowano dla kogo dokładniej. Czysty bolszewizm...
W sumie, to i tak bedzie w Polsce tylko gorzej. Dlatego siedze za granica, pobuduje sie i wroce z takimi oszczednosciami w innej walucie i banku, ze bedzia rzad mogl mnie cmokać. Na co mi zusy i placenie polskich podatkow, praca za 1/4 tego co zarabia kazdy za zachodnia granicą przy zblizonych cenach wszustkiego? Ubezpieczenie mqm prywatne, ile nie narzekac na luxmed itp prywatne kliniki to i tak kosztuje 20% tego, co miesięczny zus a jednak w porownaniu z nfz to niszczy uslugami publiczna służbę zdrowia. Emeryrura? Eypracuje sobie za granicą i nie ma sily, że choć grosz oddam z niej do US. Wystarczy, ze dostana ode mnie vat przy zwyklych zakupach.
I skąd ta krytyka? W Polsce nie było, nie ma i nigdy nie będzie rynku pracownika. Stały zasiłek dla bezrobotnych czyli taki jaki funkcjonuje w cywilizowanych krajach uzdrowiłby system. Tylko jednocześnie należałoby zamknąć granicę dla pracowników ze Wschodu.
W Kanadzie ostatnio przeprowadzono eksperyment. Bezdomnym przez bodajże rok wypłacano zasiłek w wysokości pensji minimalnej. Ku wielkiemu rozczarowaniu osób które za niego odpowiadały bezdomni zamiast zachlać się na śmierć kupili sobie żywność, ciuchy, wynajęli mieszkania i ... poszli do pracy.
60% młodych Polaków nie stać na to aby wyprowadzić się od rodziców. Reszta wegetuje. Część wyjechała z Polski i tylko dlatego nie doszło w Polsce do rewolucji i wojny domowej. A szkoda.
Ktoś próbuje podebrać głosy konfederacji?
OdpowiedzRoksowałbym!
OdpowiedzPosrało ich. Chodziłem do tego PUPu parę lat jako bezrobotny i jest to wszysto gówno warte. Zero zainteresowania zdolnościami, wysyłają cię na rozmowy na byle jakie stanowisko żeby się tylko pozbyć, a pracodawcy od razu pytają, czy "tylko po podpis". Więcej sensu miałoby organizowanie jakichś szkoleń z gwarancją pracy, a najlepiej zamknąć cały ten syf i kasę przeznaczyć na dofinansowania pracodawców, którzy sami organizują szkolenia. Na takie prywatne szkolenie właśnie trafiłem i już po roku lojalki byłem zadowolony z pensji.
Odpowiedz@„Anonymous”: Bo jak coś jest za publiczne pieniądze, to nie moze działać dobrze, bo z zasady, zawsze będzie w pierwszej kolejności dbać o przedłużenie swojego istnienia, a nie rozwiązanie problemu, do którego zostało powołane. Bo wtedy straciło rację bytu.
Odpowiedz@„Anonymous”: To chyba opisujesz sytuację sprzed jakichś 15 lat. Odsyłanie "na byle co" jest tylko za zgodą bezrobotnego, który zaznacza przy rozmowie, że chce brać byle co, za byle jaką pensję, i przyznają mu najgorszy filar kwalifikacji. Mnie po 3 dniach od zarejestrowania dano pracę zgodną z kierunkiem na wysokim stanowisku (nauki ścisłe). Pojechałem tam nie "po podpis", ale jako na normalną rozmowę o pracę.
Odpowiedza balon?
OdpowiedzI tak się produkuje bezrobotnych. Bo poco iść szukać i się męczyć jak od samego początku wpada. Tylko pytanie, skąd te tępe dzidy chcą na to brać?
Odpowiedz@Jazu: nie ważne skąd. Wiedzą, że rząd i tak nie odda im władzy i nie weźmie ich postulatów na serio, to gadają takie banialuki, że jak oni by rządzili to naprawdę by to wprowadzili. Pytanie tylko czy ktoś w to wierzy?
Odpowiedz@REALista100: Jakby nie było obecna władza dziadostwo i tak wspiera. I nie mówię tu tylko o 500+.
Odpowiedz@REALista100: na takich populizmach te partie wybijają się z nicości, zdobywając głosy lemingów którym takie hasła się podobają. Ilu młodych zagłosuje na Zandberga czy innego komucha tylko dlatego że "chce walczyć z kościołem", nie znając do końca programu politycznego który zakłada 80 procentowy podatek dla "bogatszych", przy czym nie sprecyzowano dla kogo dokładniej. Czysty bolszewizm...
OdpowiedzNie ograniczajmy się. Bony dla wszystkich!
OdpowiedzW sumie, to i tak bedzie w Polsce tylko gorzej. Dlatego siedze za granica, pobuduje sie i wroce z takimi oszczednosciami w innej walucie i banku, ze bedzia rzad mogl mnie cmokać. Na co mi zusy i placenie polskich podatkow, praca za 1/4 tego co zarabia kazdy za zachodnia granicą przy zblizonych cenach wszustkiego? Ubezpieczenie mqm prywatne, ile nie narzekac na luxmed itp prywatne kliniki to i tak kosztuje 20% tego, co miesięczny zus a jednak w porownaniu z nfz to niszczy uslugami publiczna służbę zdrowia. Emeryrura? Eypracuje sobie za granicą i nie ma sily, że choć grosz oddam z niej do US. Wystarczy, ze dostana ode mnie vat przy zwyklych zakupach.
OdpowiedzŚwietny pomysł. Do 18stki na 500+, a po 18stce na zasiłku dla bezrobotnych. Potem może jakaś renta i się do starości jakoś dosiedzi.
OdpowiedzI skąd ta krytyka? W Polsce nie było, nie ma i nigdy nie będzie rynku pracownika. Stały zasiłek dla bezrobotnych czyli taki jaki funkcjonuje w cywilizowanych krajach uzdrowiłby system. Tylko jednocześnie należałoby zamknąć granicę dla pracowników ze Wschodu. W Kanadzie ostatnio przeprowadzono eksperyment. Bezdomnym przez bodajże rok wypłacano zasiłek w wysokości pensji minimalnej. Ku wielkiemu rozczarowaniu osób które za niego odpowiadały bezdomni zamiast zachlać się na śmierć kupili sobie żywność, ciuchy, wynajęli mieszkania i ... poszli do pracy. 60% młodych Polaków nie stać na to aby wyprowadzić się od rodziców. Reszta wegetuje. Część wyjechała z Polski i tylko dlatego nie doszło w Polsce do rewolucji i wojny domowej. A szkoda.
Odpowiedz