Ma kobita trochę racji. W polskim kręgu kulturowym przyjmuje się jednak, że do nieznajomych zwracamy się per "pan/pani", a nie na "ty".
Zachodnia moda zwracania się na "ty" do nieznajomych do mnie jakoś nie przemawia.
Z drugiej strony, wszystko wokół ewoluuje, więc trzeba to przyjąć jako naturalną kolej rzeczy.
Ma kobita trochę racji. W polskim kręgu kulturowym przyjmuje się jednak, że do nieznajomych zwracamy się per "pan/pani", a nie na "ty". Zachodnia moda zwracania się na "ty" do nieznajomych do mnie jakoś nie przemawia. Z drugiej strony, wszystko wokół ewoluuje, więc trzeba to przyjąć jako naturalną kolej rzeczy.
Odpowiedz