No i teraz tak. Jest mnóstwo przypadków gdzie kobiety oskarżają mężczyzn o gwałt dla pieniędzy, z zemsty, dla zabawy. Zawsze się to kończy podobnie. Mężczyzna ma zniszczone życie bo jego sprawa zostaje nagłośniona, ale już sprostowanie nie dojdzie do wszystkich. Taka osoba w miejsca jest spalona wszędzie bo "przecież to na pewno nie tak, że nie było podstaw do oskarżenia". Przez to niszczone są kariery i rozpadają się rodziny.
A w tym samym czasie kobiety, które się tego dopuściły nie płacą żadnej kary. Żadna nigdy nie trafiła do więzienia. Żadna nigdy nie dostała zawiasów. Żadna nigdy nie musiała płacić odszkodowania czy yebanego mandatu. A przydałaby się jakaś kara. Nie mówię, że od razu 10-20 lat więzienia. Ale, żeby coś było. Coś z morałem. Np krzesło elektryczne. Albo chociaż gwałt. To byłaby dopiero poetycka sprawiedliwość.
@gomezvader: Jest też drugie, prostsze rozwiązanie. Wystarczy nie być bogatym, wtedy żadna nie rzuci fałszywego oskarżenia o gwałt, bo nic na tym nie zarobi.
@gomezvader: Pierwszy akapit napisałeś całkiem sensownie, aż byłem w ciężkim szoku, że ty potrafisz coś sensownego napisać.
Moje zaskoczenie nie trwało jednak długo. W drugim akapicie już wylazł w pełni twój typowy idiotyzm i cały "czar" prysł. Przykre to, ale niestety jesteś nieuleczalnym idiotą.
@gramin: Czy żądanie ostatecznej odpowiedzialności za podłość z premedytacją to przesada? Ogólnie, nawet w takim całkiem cywilnym życiu, ludzie okropnie nie doceniają zła kłamstwa. W rzymskim prawie fałszywe oskarżenie (calumnia) było karane tą samą karą, która groziła za przestępstwo, którego dotyczyło.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 grudnia 2020 o 0:53
A tak mi się przypomniało sprzed lat "Praca spawacza mnie przeistacza..." https://www.youtube.com/watch?v=i2hd2EeJLyQ
OdpowiedzNo i teraz tak. Jest mnóstwo przypadków gdzie kobiety oskarżają mężczyzn o gwałt dla pieniędzy, z zemsty, dla zabawy. Zawsze się to kończy podobnie. Mężczyzna ma zniszczone życie bo jego sprawa zostaje nagłośniona, ale już sprostowanie nie dojdzie do wszystkich. Taka osoba w miejsca jest spalona wszędzie bo "przecież to na pewno nie tak, że nie było podstaw do oskarżenia". Przez to niszczone są kariery i rozpadają się rodziny. A w tym samym czasie kobiety, które się tego dopuściły nie płacą żadnej kary. Żadna nigdy nie trafiła do więzienia. Żadna nigdy nie dostała zawiasów. Żadna nigdy nie musiała płacić odszkodowania czy yebanego mandatu. A przydałaby się jakaś kara. Nie mówię, że od razu 10-20 lat więzienia. Ale, żeby coś było. Coś z morałem. Np krzesło elektryczne. Albo chociaż gwałt. To byłaby dopiero poetycka sprawiedliwość.
Odpowiedz@gomezvader: Jest też drugie, prostsze rozwiązanie. Wystarczy nie być bogatym, wtedy żadna nie rzuci fałszywego oskarżenia o gwałt, bo nic na tym nie zarobi.
Odpowiedz@gomezvader: Pierwszy akapit napisałeś całkiem sensownie, aż byłem w ciężkim szoku, że ty potrafisz coś sensownego napisać. Moje zaskoczenie nie trwało jednak długo. W drugim akapicie już wylazł w pełni twój typowy idiotyzm i cały "czar" prysł. Przykre to, ale niestety jesteś nieuleczalnym idiotą.
Odpowiedz@gramin: Czy żądanie ostatecznej odpowiedzialności za podłość z premedytacją to przesada? Ogólnie, nawet w takim całkiem cywilnym życiu, ludzie okropnie nie doceniają zła kłamstwa. W rzymskim prawie fałszywe oskarżenie (calumnia) było karane tą samą karą, która groziła za przestępstwo, którego dotyczyło.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2020 o 0:53
@gramin: Na szczęście ty w każdą swoją wypowiedź zaczynasz, rozwijasz i kończysz idiotycznie. U ciebie żadnego zaskoczenia nie będzie.
Odpowiedz