Serio jako facet nie ogarniam jak można mieć takie zaniedbane stopy (niezależnie od płci). Wystarczy dobra tarka/pilnik do pięt, albo jeszcze lepiej taki ścinak z żyletkami jak się go umie używać, 5-15 minut roboty i spokój na kilka tygodni ze skórą nosorożca. W drogeriach kosmetycznych jest tego w cholerę.
Serio jako facet nie ogarniam jak można mieć takie zaniedbane stopy (niezależnie od płci). Wystarczy dobra tarka/pilnik do pięt, albo jeszcze lepiej taki ścinak z żyletkami jak się go umie używać, 5-15 minut roboty i spokój na kilka tygodni ze skórą nosorożca. W drogeriach kosmetycznych jest tego w cholerę.
Odpowiedz