W kwestii ryzyka zakażenia przy spowiedzi. W pewnej bazylice zakonnicy wydzielili w tym celu specjalną, osobą kaplicę. Spowiednik siedział trzy metry dalej za osłoną, w masce, a penitent również masce miał własną ławkę z klęcznikiem, zaś przed skorzystaniem z niej dezynfekował ręce płynem z dozownika. Zamykane na drzwi pomieszczenie zapewniało całkowitą prywatność tak, by bez skrępowania mówić normalnym głosem.
Można? Można.
@Trokopotaka: Z rozwiązań historycznych to są też komnaty szeptów: ksiądz siedzi w jednym rogu, siadasz na przeciwko i szepczesz. Budowa sklepienia czy generalnie całego pomieszczenia sprawia, że szept podróżuje między przeciwległymi kątami. Takiej przykład znajduje się np. w zamku w Wiśniczu.
to stawia pod zapytaniem ważność spowiedzi u księdza z aparatem słuchowym - jemu też urządzenie powtarza drgania poprzez przetwarzanie sygnałów elektrycznych.
porównanie do pieniędzy wybitnie nietrafione. Te papierki z Eurobiznesu to niby te prawdziwe?
Odpowiedz@Sewlit: Porównanie do papierków z Eurobiznesu wybitnie nietrafione, to niby te elektroniczne?
OdpowiedzW kwestii ryzyka zakażenia przy spowiedzi. W pewnej bazylice zakonnicy wydzielili w tym celu specjalną, osobą kaplicę. Spowiednik siedział trzy metry dalej za osłoną, w masce, a penitent również masce miał własną ławkę z klęcznikiem, zaś przed skorzystaniem z niej dezynfekował ręce płynem z dozownika. Zamykane na drzwi pomieszczenie zapewniało całkowitą prywatność tak, by bez skrępowania mówić normalnym głosem. Można? Można.
Odpowiedz@Trokopotaka: Z rozwiązań historycznych to są też komnaty szeptów: ksiądz siedzi w jednym rogu, siadasz na przeciwko i szepczesz. Budowa sklepienia czy generalnie całego pomieszczenia sprawia, że szept podróżuje między przeciwległymi kątami. Takiej przykład znajduje się np. w zamku w Wiśniczu.
OdpowiedzDobrze, że Hawking nie był katolikiem.
Odpowiedzto stawia pod zapytaniem ważność spowiedzi u księdza z aparatem słuchowym - jemu też urządzenie powtarza drgania poprzez przetwarzanie sygnałów elektrycznych.
OdpowiedzZaraz to znaczy, że msze w telewizji nie mają racji bytu? To nie tylko imitacja dźwięku, ale też obrazu.
OdpowiedzCzyli mikrofony w kościołach powinny zostać zdelegalizowane
Odpowiedz