Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

W sklepie:

Dodaj nowy komentarz
avatar Ashardon
2 2

Można było odburknąć "No to niech Pan wyjdzie". Zamknęłaby japę na 100 %.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Tak było gdy wchodziły karty płatnicze, ale to miało miejsce dawniej niż 10 lat temu. Kolejka przy kasie w nie tak licznych jeszcze wtedy marketach się piętrzyła, a ludzie wkurzeni, bo jakaś modna paniusia w drogim futrze musiała zamiast gotówką jak wszyscy normalni wymyślać i płacić kartą. Oczywiście kartę jej za każdym razem odrzucało, to próbowała znowu, znowu odrzucało, ludzie ryczą niech pani zapłaci gotówką, ona ryczy, że gotówki nie ma bo ma kartę płatniczą, towaru naj***ła wcześniej tyle, że się w wózku nie mieścił, kasjerka w panice dzwoniła po kierowniczkę, ta przyleciała po kilku minutach, we 3 modliły się nad termninalem... No i ni uja, trzeba było wszystko cofać, towar zwracać, baba wkurzona, coraz większy tłum w kolejce do kasy najchętniej by ją ukamieniował, a potem dla pewności postawił stos na parkingu przed sklepem i tam ją spalił dodatkowo. Zresztą jak weszła płatność smarftonami było dokładnie to samo, tylko problemy te trwały znacznie krócej. Wszyscy normalnie płacą kartą, a typ musi aplikacjo bo nie będzie karty specjalnie nosić. No i głaska tym telefonem ten terminal i nic nie zaskakuje, ludzie wkurzeni, kolejka coraz większa... Resztę historii znacie.

Odpowiedz
avatar gomezvader
1 1

A potem przychodziła kolej tej babci, która z portmonetki wysypywała 3 kilo 2 groszówek i mówi do kasjerki "pani sobie wybierze, bo ja już nie widzę".

Odpowiedz
Udostępnij