Pracowałem kiedyś w drukarni, z tamtego okresu zostało mi w domu kilka kartonów papieru, z którego robiliśmy kubełki do jedzenia KFC-podobnego. W nagrodę dałbym gówniakowi taki papier. A niech się męczy :D
Ale ta dzisiejsza młodzież jest niedostosowana. Po kiego grzyba cały blok techniczny? Nawet najbardziej skomplikowana szopka nie wymaga więcej niż 2 kartek z takiego bloku. Na 30 małych pyszczków w klasie zawsze znajdzie się ktoś, kto "pożyczy" te kartki. Farbkami, a nawet pędzelkami można się podzielić z kimś z ławki. Przecież pani od plastyki nie interesuje, czy masz własne materiały, czy pożyczone. Nie wystawi dwójki za niekompletny zestaw farbek, albo kredek świecowych typu "bambino". Kiedyś kombinatorstwo było sztuką wielce cenioną. Dzisiaj przeciętny dzieciak ma problemy z zadaniem pytania w google.
Pracowałem kiedyś w drukarni, z tamtego okresu zostało mi w domu kilka kartonów papieru, z którego robiliśmy kubełki do jedzenia KFC-podobnego. W nagrodę dałbym gówniakowi taki papier. A niech się męczy :D
OdpowiedzCo on minetę odjaniepawla żeby mama nie nakrzyczała?
OdpowiedzFejk. Jeszcze widno.
OdpowiedzAle ta dzisiejsza młodzież jest niedostosowana. Po kiego grzyba cały blok techniczny? Nawet najbardziej skomplikowana szopka nie wymaga więcej niż 2 kartek z takiego bloku. Na 30 małych pyszczków w klasie zawsze znajdzie się ktoś, kto "pożyczy" te kartki. Farbkami, a nawet pędzelkami można się podzielić z kimś z ławki. Przecież pani od plastyki nie interesuje, czy masz własne materiały, czy pożyczone. Nie wystawi dwójki za niekompletny zestaw farbek, albo kredek świecowych typu "bambino". Kiedyś kombinatorstwo było sztuką wielce cenioną. Dzisiaj przeciętny dzieciak ma problemy z zadaniem pytania w google.
Odpowiedz