Jedynym powodem, dla którego PiS od 2015 wygrywa wybory, jest przekonanie, że stanowi mniejsze zło niż POKOmuna - i jednoczesny brak innej tzw. realnej opcji (tak, szanowni konfederaci, odjazdy w stylu "asystentów społecznych posła Brauna" odstraszają od was nawet wolnościowców).
Natomiast PiS, z sobie jedynie znanych powodów, próbuje usilnie wszystkich przekonać, że wcale mniejszym złem nie jest...
Sądząc po kalkach z propagandy, którymi naszpikowany jest twój wpis, podstawowym powodem rządów PiSu jest to, że ciemny lud wszystko kupi. Inwestycje w tvpis się zwracają.
PS. "Wolnościowcy" od pana Mentzena mają tyle samo wspólnego z wolnością, co PiS z prawem i sprawiedliwością - to jedynie strategia marketingowa. Pan Mentzen to następca Korwina, który będzie stawał na głowie, by nigdy nie przekroczyć 3-4%, oferować proste i zupełnie oderwane od rzeczywistości pomysły, a na co dzień zbierać dotacje i żyć z kasy naiwnych. Do tego dobry standup co jakiś czas. Jego pseudonaukowe modele dla pandemii, które promował na wiosnę, zupełnie pozbawiły mnie resztek złudzeń wobec tego pana.
@MrDeothor: Maquabra gada jak normalny człowiek, sam nie mam styczności z TVNem, TVP, Wyborczą, Gościem Niedzielnym i całym tym pi*rdolnikiem i też tak uważam.
Ten cały rząd i opozycję trzeba zaorać i dopuścić do władzy tylko ludzi którzy udowodnią, że nie mieli styczności z kimkolwiek związanym z rządem od czasów Królestwa Polskiego do piątego miejsca po przecinku, bo inaczej nic tu nigdy nie będzie poza rzucaniem się sobie do gardeł na telebimach a waleniem nawzajem konia pod stołem gdzie Allah nie widzi.
@Maquabra: Niestety nie. Mentzen to wyjątkowo perfidny człowiek, który pragnie władzy jak nikt inny. To jest człowiek, który otwarcie na swoich spotkaniach mówi że używa metod kopiowanych od NSDAP. Jak to stwierdził na słynnym piwie, wzorujemy się na najlepszych. Człowiek ten nie waha się otwarcie powiedzieć że religia jest sposobem kontroli, dzięki której społeczeństwo będzie bardziej uległe.
To jest antysemita, homofob i ksenofob ale nie z przekonania a z czystego cynizmu.
To jest człowiek, którego model biznesowy opiera się w całości o wiernych wyznawców, którzy wyznają właśnie takie wartości.
Ultrarazemek Maquabra nigdy nie pominie okazji, żeby udowodnić swoją głupotę...
Nafaszerowany neomarksistowskim guanem niezawodnie zauważy propagandową słomkę w oku bliźniego - a potem zawsze zasunie swoją propagandową belkę :)
Za Platformy:
Poseł Paweł Węgrzyn na korytarzu sejmowym mówi dziennikarzowi, że lubi patrzeć na lesbjki. Od razu afera. PiS staje w obronie lesbijek. Posłanka Kempa drze się z mównicy uderzając pięścią jak potłuczona. Sam poseł zostaje usunięty z Platformy i momentalnie znika z sejmu. PiS opamiętuje się dopiero jak poseł Biedroń dziękuje im za wsparcie mniejszości.
Za PiSu:
Wiceminister sprawiedliwości nazywa w wywiadzie dziewczynę mężczyzną. Skorygowany przez dziennikarkę mówi "no przecież widzę, że mężczyzna!" Nie dzieje się nic.
Za Platformy:
Jeden z ważnych więźniów będących świadkiem koronnym wiesza się w celi. Minister sprawiedliwości podaje się do dymisji.
Za PiS:
Jak wyżej tylko minister zostaje na stanowisku. W dodatku wypływają taśmy jak policja paralizatorami zabija więźnia, który potem okazuje się, że nie jest przestępcą. Też nie dzieje się nic.
Za Platformy:
Minister zapomina wpisać zegarek w oświadczeniu majątkowym ponieważ zegarek ten jest wart 5tys. Tak długo go nosił, że zapomniał. No zdarza się. Traci stanowisko.
za PiS:
Premier przepisuje działkę gruntu na żonę. Nie jest nawet przesłuchany w tej kwestii.
Potem jeszcze przekręty Szumowskiego, Sasina, Khantaka, Czarneckiego no i kumple Szyszki co zarobili na wycince. Nie dzieje się nic.
To tyle jeśli chodzi o to, że "robiliby to samo".
Więcej się nie wypowiadam w tym temacie.
@zerco: PIS aniołkiem nie jest ale twój tekst jest naszpikowany niedopowiedzeniami.
Nowaka afera zegarkowa nie powstała z powodu jednego zegarka i na pewno nie 5tyyś.
Więzień zabity paralizatorami był za czasów PO, taśmy wyszły za PiSu i gównoburza skupiła się na ministrze PiSu.
Jak chcesz punktować PIS, to przynajmniej trzymaj się prawdy, nieważne o kim mowa.
@MrDeothor: Nie. Igor Stachowiak został zabity 15 maja 2016 roku. PO nawet gdyby chciało, to nie mogłoby mieć z tym cokolwiek wspólnego.
Afera z Nowakiem w roli głównej jest wynikiem właśnie nie wpisania zegarka wartego około 10 - 15k zł do oświadczenia majątkowego. Ostatecznie nikt nic nikomu nie udowodnił.
Ja dorzucę coś od siebie... Wołali "ZŁODZIEJE". A co się dzieje teraz na stadionie narodowym? Kto ukradł 200 mln a później 'odwołał' prokuratorie (chodzi o przetarg na respiratory)? Dlaczego brat, szwagier, żona i tak dalej ministra Ziobro pracują na państwowych posadach i dlaczego zarabiają po 30k + na miesiąc?
Skala złodziejstwa przekracza już wszelkie nam znane wcześniej w Polsce limity :).
@MrDeothor: Manipulujesz.
1. Nowak wyleciał za zegarek. Cała afera dotyczyła niewpisania do oświadczenia zegarka o wartości przekraczającej 10 tysięcy złotych. Sprawa ta została w II instancji umorzona, ze względu na fakt iż zegarek ten był prezentem.
2. Stachowiak został zabity w 2016 roku. Za czasów PiS.
Ja za każdym razem gdy czytam o tym że PO kradła pytam się co. Co kradła? Konkrety! Bo ja pamiętam jedno. Gdy okazywało się że ktokolwiek z rady ministrów miał jakieś niejasne interesy (często właśnie niejasne, bo sądy już za czasów PiS sprawy te umarzały), to wylatywali z rządu i byli zmuszani do zrzeczenia się mandatu poselskiego. Za PiSu jest tak że wszystkie afery, jawne afery, gdzie dowody są pewne i jednoznaczne, są utrącane natychmiast.
Jedynym powodem, dla którego PiS od 2015 wygrywa wybory, jest przekonanie, że stanowi mniejsze zło niż POKOmuna - i jednoczesny brak innej tzw. realnej opcji (tak, szanowni konfederaci, odjazdy w stylu "asystentów społecznych posła Brauna" odstraszają od was nawet wolnościowców). Natomiast PiS, z sobie jedynie znanych powodów, próbuje usilnie wszystkich przekonać, że wcale mniejszym złem nie jest...
Odpowiedz@Saszka999: Myślę, że duży wpływ narodowców na konfederację również psuje im reputacje.
Odpowiedz@Saszka999: "brak realnej opcji" ale idac logika "mniejszego zla" to juz nawet korwinoidow mogliby wybrac
OdpowiedzSądząc po kalkach z propagandy, którymi naszpikowany jest twój wpis, podstawowym powodem rządów PiSu jest to, że ciemny lud wszystko kupi. Inwestycje w tvpis się zwracają. PS. "Wolnościowcy" od pana Mentzena mają tyle samo wspólnego z wolnością, co PiS z prawem i sprawiedliwością - to jedynie strategia marketingowa. Pan Mentzen to następca Korwina, który będzie stawał na głowie, by nigdy nie przekroczyć 3-4%, oferować proste i zupełnie oderwane od rzeczywistości pomysły, a na co dzień zbierać dotacje i żyć z kasy naiwnych. Do tego dobry standup co jakiś czas. Jego pseudonaukowe modele dla pandemii, które promował na wiosnę, zupełnie pozbawiły mnie resztek złudzeń wobec tego pana.
Odpowiedz@Maquabra: gadasz o kalkach a później sam recytujesz tvn i wyborczą.. xD
Odpowiedz@MrDeothor: Maquabra gada jak normalny człowiek, sam nie mam styczności z TVNem, TVP, Wyborczą, Gościem Niedzielnym i całym tym pi*rdolnikiem i też tak uważam. Ten cały rząd i opozycję trzeba zaorać i dopuścić do władzy tylko ludzi którzy udowodnią, że nie mieli styczności z kimkolwiek związanym z rządem od czasów Królestwa Polskiego do piątego miejsca po przecinku, bo inaczej nic tu nigdy nie będzie poza rzucaniem się sobie do gardeł na telebimach a waleniem nawzajem konia pod stołem gdzie Allah nie widzi.
Odpowiedz@Maquabra: Niestety nie. Mentzen to wyjątkowo perfidny człowiek, który pragnie władzy jak nikt inny. To jest człowiek, który otwarcie na swoich spotkaniach mówi że używa metod kopiowanych od NSDAP. Jak to stwierdził na słynnym piwie, wzorujemy się na najlepszych. Człowiek ten nie waha się otwarcie powiedzieć że religia jest sposobem kontroli, dzięki której społeczeństwo będzie bardziej uległe. To jest antysemita, homofob i ksenofob ale nie z przekonania a z czystego cynizmu. To jest człowiek, którego model biznesowy opiera się w całości o wiernych wyznawców, którzy wyznają właśnie takie wartości.
OdpowiedzUltrarazemek Maquabra nigdy nie pominie okazji, żeby udowodnić swoją głupotę... Nafaszerowany neomarksistowskim guanem niezawodnie zauważy propagandową słomkę w oku bliźniego - a potem zawsze zasunie swoją propagandową belkę :)
OdpowiedzZa Platformy: Poseł Paweł Węgrzyn na korytarzu sejmowym mówi dziennikarzowi, że lubi patrzeć na lesbjki. Od razu afera. PiS staje w obronie lesbijek. Posłanka Kempa drze się z mównicy uderzając pięścią jak potłuczona. Sam poseł zostaje usunięty z Platformy i momentalnie znika z sejmu. PiS opamiętuje się dopiero jak poseł Biedroń dziękuje im za wsparcie mniejszości. Za PiSu: Wiceminister sprawiedliwości nazywa w wywiadzie dziewczynę mężczyzną. Skorygowany przez dziennikarkę mówi "no przecież widzę, że mężczyzna!" Nie dzieje się nic. Za Platformy: Jeden z ważnych więźniów będących świadkiem koronnym wiesza się w celi. Minister sprawiedliwości podaje się do dymisji. Za PiS: Jak wyżej tylko minister zostaje na stanowisku. W dodatku wypływają taśmy jak policja paralizatorami zabija więźnia, który potem okazuje się, że nie jest przestępcą. Też nie dzieje się nic. Za Platformy: Minister zapomina wpisać zegarek w oświadczeniu majątkowym ponieważ zegarek ten jest wart 5tys. Tak długo go nosił, że zapomniał. No zdarza się. Traci stanowisko. za PiS: Premier przepisuje działkę gruntu na żonę. Nie jest nawet przesłuchany w tej kwestii. Potem jeszcze przekręty Szumowskiego, Sasina, Khantaka, Czarneckiego no i kumple Szyszki co zarobili na wycince. Nie dzieje się nic. To tyle jeśli chodzi o to, że "robiliby to samo". Więcej się nie wypowiadam w tym temacie.
Odpowiedz@zerco: PIS aniołkiem nie jest ale twój tekst jest naszpikowany niedopowiedzeniami. Nowaka afera zegarkowa nie powstała z powodu jednego zegarka i na pewno nie 5tyyś. Więzień zabity paralizatorami był za czasów PO, taśmy wyszły za PiSu i gównoburza skupiła się na ministrze PiSu. Jak chcesz punktować PIS, to przynajmniej trzymaj się prawdy, nieważne o kim mowa.
Odpowiedz@MrDeothor: Nie. Igor Stachowiak został zabity 15 maja 2016 roku. PO nawet gdyby chciało, to nie mogłoby mieć z tym cokolwiek wspólnego. Afera z Nowakiem w roli głównej jest wynikiem właśnie nie wpisania zegarka wartego około 10 - 15k zł do oświadczenia majątkowego. Ostatecznie nikt nic nikomu nie udowodnił. Ja dorzucę coś od siebie... Wołali "ZŁODZIEJE". A co się dzieje teraz na stadionie narodowym? Kto ukradł 200 mln a później 'odwołał' prokuratorie (chodzi o przetarg na respiratory)? Dlaczego brat, szwagier, żona i tak dalej ministra Ziobro pracują na państwowych posadach i dlaczego zarabiają po 30k + na miesiąc? Skala złodziejstwa przekracza już wszelkie nam znane wcześniej w Polsce limity :).
Odpowiedz@MrDeothor: Manipulujesz. 1. Nowak wyleciał za zegarek. Cała afera dotyczyła niewpisania do oświadczenia zegarka o wartości przekraczającej 10 tysięcy złotych. Sprawa ta została w II instancji umorzona, ze względu na fakt iż zegarek ten był prezentem. 2. Stachowiak został zabity w 2016 roku. Za czasów PiS. Ja za każdym razem gdy czytam o tym że PO kradła pytam się co. Co kradła? Konkrety! Bo ja pamiętam jedno. Gdy okazywało się że ktokolwiek z rady ministrów miał jakieś niejasne interesy (często właśnie niejasne, bo sądy już za czasów PiS sprawy te umarzały), to wylatywali z rządu i byli zmuszani do zrzeczenia się mandatu poselskiego. Za PiSu jest tak że wszystkie afery, jawne afery, gdzie dowody są pewne i jednoznaczne, są utrącane natychmiast.
OdpowiedzOdezwał się Korwin w wersji dla młodzieży...
Odpowiedz