Po prostu w XX wieku robiono rzeczy dla ludzi, którzy wykazują minimum myślenia i instynktu samozachowawczego, a selekcja naturalna odsiewała nie posiadających tych cech. Teraz musi być 15 barierek, ograniczników, napisów "nie wychylać się", tabliczek ostrzegawczych i innego takiego badziewia, na wypadek jak ktoś by chciał sprawdzić czy grawitacja to nie ściema.
Akurat takie wyciągi nie są bezpieczne. Możesz się zsunąć przez głupi błąd, możesz trafić na mocny powiew wiatru na wysokości. Poza tym człowiek czuje się dużo mniej komfortowo jeśli od śmierci dzieli go jeden ruch. Nie bez powodu babka też trzyma rękę zasłaniając dziecko aby nie wypadło. Pewnie tak cała drogę, bo prostej barierki nie ma. Współczesne stoki różnią się w sumie tylko jedną rzeczą - opuszczana barierką, na której możesz też trzymać nogi. Dzięki temu otwarcie jej wymaga konkretnej akcji ze strony użytkownika i nie może być przypadkowe.
Nie ma co chwalić takich czasów za głupotę i minimalizm. Samochody bez zagłówków też pochwalisz, bo uszkodzenia kręgów w razie kolizji to selekcja naturalna?
Po prostu w XX wieku robiono rzeczy dla ludzi, którzy wykazują minimum myślenia i instynktu samozachowawczego, a selekcja naturalna odsiewała nie posiadających tych cech. Teraz musi być 15 barierek, ograniczników, napisów "nie wychylać się", tabliczek ostrzegawczych i innego takiego badziewia, na wypadek jak ktoś by chciał sprawdzić czy grawitacja to nie ściema.
OdpowiedzAkurat takie wyciągi nie są bezpieczne. Możesz się zsunąć przez głupi błąd, możesz trafić na mocny powiew wiatru na wysokości. Poza tym człowiek czuje się dużo mniej komfortowo jeśli od śmierci dzieli go jeden ruch. Nie bez powodu babka też trzyma rękę zasłaniając dziecko aby nie wypadło. Pewnie tak cała drogę, bo prostej barierki nie ma. Współczesne stoki różnią się w sumie tylko jedną rzeczą - opuszczana barierką, na której możesz też trzymać nogi. Dzięki temu otwarcie jej wymaga konkretnej akcji ze strony użytkownika i nie może być przypadkowe. Nie ma co chwalić takich czasów za głupotę i minimalizm. Samochody bez zagłówków też pochwalisz, bo uszkodzenia kręgów w razie kolizji to selekcja naturalna?
Odpowiedz