pewnie na covid...
fajnie że rząd swiatowy zamyka nas w domach bo nasza wolność jest rzeczą podrzędną wobec naszego zdrowia, ale w sklepach można kupowć trucizne i podawać ją dzieciom, bo człowiekowi nie można zabronić samemu się truć
@ZONTAR: domyślam się że skoro swiat poznał go jako najgrubsze dziecko na świecie to raczej nie był medalistą igrzysk w gimnastyce i nie zmarł podczas wspinaczki na kilimandżaro
@zpiesciamudotwarzy: No własnie. Domyślasz się, a nic nie wiesz. Tak się składa, że gość był zapaśnikiem, regularnie ćwiczył, ważył gdzies koło 160kg i od dawna dbał o dietę. Jego rodzina też była znana jako rodzina gigantów, jego dziadek także słynął z dużych gabarytów i dużej siły. Mają jakieś uwarunkowania genetyczne prowadzące do dużego przyrostu masy i gość jeszcze za młodu zaczął korzystać z tego w sporcie. Wielu speców ze świata próbowało ogarnąć przyczynę jego gabarytów, jadł praktycznie tak samo jak jego brat, a rósł szybciej niż jakikolwiek inny dzieciak. Od lat miał bardzo ścisłą dietę, każdy posiłek był konsultowany i monitorowany przez dietetyka, przez okres dojrzewania trochę się unormował i z czasem schudł trochę robiąc jednocześnie karierę zapaśnika. Wszystko wyglądało dobrze i nagle nerki mu wysiadły. Nie była to jednak przewlekła niewydolność nerek jak w przypadku normalnej otyłości, wszystkie badania przechodził w porządku i nagle po prostu nerki przestały pracować. Publicznie nie podano przyczyny.
Szczupły nie był, ale raczej daleko mu do obecnych rekordzistów.
https://i.imgur.com/UUiMfs3.jpg
@ZONTAR: mozna by wysnuć ryzykowną teorię że syf którym go karmili w dzieciństwie jednak był szkodliwy, ale można też przyjąć że tył z powietrza a umarł przez pecha
pewnie na covid... fajnie że rząd swiatowy zamyka nas w domach bo nasza wolność jest rzeczą podrzędną wobec naszego zdrowia, ale w sklepach można kupowć trucizne i podawać ją dzieciom, bo człowiekowi nie można zabronić samemu się truć
OdpowiedzNajpierw ogarnij kim był i jak zmarł.
Odpowiedz@ZONTAR: domyślam się że skoro swiat poznał go jako najgrubsze dziecko na świecie to raczej nie był medalistą igrzysk w gimnastyce i nie zmarł podczas wspinaczki na kilimandżaro
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: No własnie. Domyślasz się, a nic nie wiesz. Tak się składa, że gość był zapaśnikiem, regularnie ćwiczył, ważył gdzies koło 160kg i od dawna dbał o dietę. Jego rodzina też była znana jako rodzina gigantów, jego dziadek także słynął z dużych gabarytów i dużej siły. Mają jakieś uwarunkowania genetyczne prowadzące do dużego przyrostu masy i gość jeszcze za młodu zaczął korzystać z tego w sporcie. Wielu speców ze świata próbowało ogarnąć przyczynę jego gabarytów, jadł praktycznie tak samo jak jego brat, a rósł szybciej niż jakikolwiek inny dzieciak. Od lat miał bardzo ścisłą dietę, każdy posiłek był konsultowany i monitorowany przez dietetyka, przez okres dojrzewania trochę się unormował i z czasem schudł trochę robiąc jednocześnie karierę zapaśnika. Wszystko wyglądało dobrze i nagle nerki mu wysiadły. Nie była to jednak przewlekła niewydolność nerek jak w przypadku normalnej otyłości, wszystkie badania przechodził w porządku i nagle po prostu nerki przestały pracować. Publicznie nie podano przyczyny. Szczupły nie był, ale raczej daleko mu do obecnych rekordzistów. https://i.imgur.com/UUiMfs3.jpg
Odpowiedz@ZONTAR: mozna by wysnuć ryzykowną teorię że syf którym go karmili w dzieciństwie jednak był szkodliwy, ale można też przyjąć że tył z powietrza a umarł przez pecha
Odpowiedz