Takie zabobony w katolickim kraju... Jak dziecko jest chore, trzeba opowiedzieć trzy wierszyki o magicznej Żydówce wiatropylnej, potem 2 wierszyki o jej konkubencie, który był równocześnie jej synem, a na koniec skropić magiczną wodą i okadzić magicznym dymem. żeby zadziałało, trzeba dać co najmniej 200zl w kopercie szamanowi w czarnej sukience, który będzie zaczrowywał wodę.
Takie zabobony w katolickim kraju... Jak dziecko jest chore, trzeba opowiedzieć trzy wierszyki o magicznej Żydówce wiatropylnej, potem 2 wierszyki o jej konkubencie, który był równocześnie jej synem, a na koniec skropić magiczną wodą i okadzić magicznym dymem. żeby zadziałało, trzeba dać co najmniej 200zl w kopercie szamanowi w czarnej sukience, który będzie zaczrowywał wodę.
Odpowiedzzielarce trzeba zostawic swoje obciete ucho jako zaplate
Odpowiedz