Przy czym każda ma się za super-sexy, zgrabną i namiętną, oczytaną, zadbaną i inteligentną kobietę bez cellulitu, a nie utyty baleron z rozstępami, kłodę w łóżku z tematami ograniczającymi się do nowych produkcji Net(tfu)flixa.
Pomijając obrzydliwe komentarze tutaj i tam,przecież ta influencerka właśnie wyśmiewa 365 dni. Jak dla mnie, ten filmik ma właśnie w humorystyczny sposób zwracać uwagę, na ten głupi motyw w filmie. Gdyby jakiś kanał komentujący filmy,nagrał podobną parodię i wrzucił na youtuba, widzowie byliby zachwyceni, że taka celna.
Przy czym każda ma się za super-sexy, zgrabną i namiętną, oczytaną, zadbaną i inteligentną kobietę bez cellulitu, a nie utyty baleron z rozstępami, kłodę w łóżku z tematami ograniczającymi się do nowych produkcji Net(tfu)flixa.
OdpowiedzPomijając obrzydliwe komentarze tutaj i tam,przecież ta influencerka właśnie wyśmiewa 365 dni. Jak dla mnie, ten filmik ma właśnie w humorystyczny sposób zwracać uwagę, na ten głupi motyw w filmie. Gdyby jakiś kanał komentujący filmy,nagrał podobną parodię i wrzucił na youtuba, widzowie byliby zachwyceni, że taka celna.
Odpowiedz