Dlatego nie naklejki, ubezpieczenia i wyzywania na kurierów, a solidne pakowanie w gruby i sztywny karton, odpowiednio zabezpieczając przedmiot wewnątrz.
Jeżeli sprzedający poważnie traktuje swoją pracę i swoich klientów, szklanki są pakowane oddzielnie i otoczone ze wszystkich stron solidną warstwą amortyzującą z różnych wypełniaczy, od papierowych zaczynając, przez różne gąbki i miękkie tworzywa, na wypełnionych powietrzem foliach kończąc. Takiej przesyłce nie grozi przypadkowy upadek podczas przeładunku. Jak się kupuje u randomowego Janusza z OLXa można dostać tłuczone szkło.
Dlatego nie naklejki, ubezpieczenia i wyzywania na kurierów, a solidne pakowanie w gruby i sztywny karton, odpowiednio zabezpieczając przedmiot wewnątrz.
OdpowiedzJeżeli sprzedający poważnie traktuje swoją pracę i swoich klientów, szklanki są pakowane oddzielnie i otoczone ze wszystkich stron solidną warstwą amortyzującą z różnych wypełniaczy, od papierowych zaczynając, przez różne gąbki i miękkie tworzywa, na wypełnionych powietrzem foliach kończąc. Takiej przesyłce nie grozi przypadkowy upadek podczas przeładunku. Jak się kupuje u randomowego Janusza z OLXa można dostać tłuczone szkło.
OdpowiedzJa z kolei czekam na przesyłkę z nitrogliceryną w cieniutkiej kopercie ;)
Odpowiedz