Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Nakaz

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
3 3

Obama to był dopiero prawdziwy człowiek pokoju. Podsuwali mu pod nos co jakiś czas kill-listy z nazwiskami osób podejrzanych o terroryzm, on je podpisywał i pyk z amerykańskich baz i lotniskowców startowały sterowane zdalnie drony-kamikadze. Szybko, skutecznie, bez rozgłosu, pokazów i narażania życia żołnierzy. A że przypadkiem w wybuchu zginęły jakieś postronne osoby i w sumie nie było 100% pewności, że cele to na pewno terroryści, ojtamojtam. Jak dla mnie nobel zasłużony*. * (gwiazdka, bo uważam pokojową i literacką nagrodę nobla za nieporozumienie)

Odpowiedz
avatar gomezvader
-1 1

@Trokopotaka: To akurat nie jest kwestia obamy. USA zawsze miało takie zwyczaje. Już od samych walk z czerwonymi. Tutaj z jednej strony zawierają pokoje. A z drugiej strony dają im zarażone prześcieradła, żeby im wymordować kobiety i dzieci. Wojna w wietnamie działa się pod hasłem "szok i terror". Najpierw szok tego, że rycerze w lśniących zbrojach weszli na obcy teren i poginęli jak leszcze w krzakach od patyków pokrytych gównem. A potem terror. Czyli wejście do wioski i wymordowanie cywili. W hiroshimie i nagasaki też praktycznie wszyscy ludzie to cywile.

Odpowiedz
Udostępnij