W kwestii strojenia się i zwracania uwagi komuś, że się patrzy...
Jeśli przyjmiemy, że zaprzeczanie samemu sobie jest większą głupotą niż odrzucanie faktów bo się ich nie rozumie to wychodzi, że laski twierdzące, że "stroją się dla siebie" są głupsze od płaskoziemców.
Dlaczego laski się stroją i malują? Pomijając te, które to robią bo są świadome swoich zamiarów. Robią to bo lepiej się czują. Podoba im się ładne wyglądanie. Sprawia im to przyjemność.
A wiecie co statystycznemu człowiekowi sprawia przyjemność? Akceptacja i chwalenie.
To tak jakby powiedzieć: Nie jem słodyczy dla smaku/endorfin. Ale jem je bo sprawiają mi przyjemność.
Gdyby strojenie się dla siebie miało sens to laski malowałyby się po przyjściu do domu, a nie przed wyjściem.
@gomezvader: Ja bym powiedział, że to bardziej narcyzm i przejaw nadmiaru ego niż głupota.
"Nie przyznam się nikomu, że chce się podobać innym, bo to by była ujma na moim honorze i iluzji niezależności, którą usilnie buduję. Więc powiem, że robię to dla siebie, tak by każdy myślał, że nie zależy mi na jego opinii i jestem ponad to."
Chociaż poczekaj. Wiara, że ktoś naprawdę to wytłumaczenie kupi, to jednak jest głupota... :P
W kwestii strojenia się i zwracania uwagi komuś, że się patrzy... Jeśli przyjmiemy, że zaprzeczanie samemu sobie jest większą głupotą niż odrzucanie faktów bo się ich nie rozumie to wychodzi, że laski twierdzące, że "stroją się dla siebie" są głupsze od płaskoziemców. Dlaczego laski się stroją i malują? Pomijając te, które to robią bo są świadome swoich zamiarów. Robią to bo lepiej się czują. Podoba im się ładne wyglądanie. Sprawia im to przyjemność. A wiecie co statystycznemu człowiekowi sprawia przyjemność? Akceptacja i chwalenie. To tak jakby powiedzieć: Nie jem słodyczy dla smaku/endorfin. Ale jem je bo sprawiają mi przyjemność. Gdyby strojenie się dla siebie miało sens to laski malowałyby się po przyjściu do domu, a nie przed wyjściem.
Odpowiedz@gomezvader: Ja bym powiedział, że to bardziej narcyzm i przejaw nadmiaru ego niż głupota. "Nie przyznam się nikomu, że chce się podobać innym, bo to by była ujma na moim honorze i iluzji niezależności, którą usilnie buduję. Więc powiem, że robię to dla siebie, tak by każdy myślał, że nie zależy mi na jego opinii i jestem ponad to." Chociaż poczekaj. Wiara, że ktoś naprawdę to wytłumaczenie kupi, to jednak jest głupota... :P
Odpowiedz