Ja na magazynie robiłem przez 3 lata(w maju się firma zwinęła przez covid), rozładunki, kompletowanie towaru, załadunki, sprawdzenie stanu i do domu - bezstresowa robota, jak się człowiek spiął w sobie to i w 6h szło wszystko ogarnąć i prysnąć do domu. Potem przez pół roku wakacje(miałem sporo kasy odłożone, miało być na auto ale poszło na życie) a od grudnia rozsyłam cv i cisza. Hajs się kończy a ja się zastanawiam dlaczego ten cholerny telefon milczy. Swoją jakie to życie jest przewrotne...? Rok temu jakiś chińczyk zjadł nietoperza a dzisiaj przez to ludzie w Polsce nie mają gdzie pracować...
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 stycznia 2021 o 18:50
@Sajles92: Generalnie było wiadomo, że spowolnienie przyjdzie. Cięcia dopadną wszystkich. Są branże, które jako tako jeszcze sobie radzą, ale przy tym braku strategii w tej sytuacji będzie tylko gorzej.
@Sajles92: Ja przez 8 lat zajmowałam się zaopatrzeniem i logistyką dla bardzo dużej firmy budowlanej. Towarowałam magazyn od ciuchów roboczych i sprzętu BHP poprzez chemię budowlaną, osprzęt elektryczny i hydrauliczny, na narzędziach, drzwiach i oknach kończąc. Słowem - wszystko. Jeżdziłam po Polsce, wyszukiwałam hurtownie, rozliczałam towar i faktury oraz zarządzałam magazynem. O mufkach, szeklach, peszlach, cekolu, abizolu i autovidolu itd wiem niemal wszystko, podobnie jak o zamówieniach publicznych. Niestety, teraz okazuje się, że muszę się przebranżowić i pracować w kuchni, bo jako kobieta do magazynu i zaopatrzenia się "nie nadaję"....
@Sajles92: To i ja pozwolę sobie wylać własne żale. Przez ostatnie pół roku odpowiedziałem na 206 ofert pracy. Spotkało się to z odpowiedzią ze strony... jednego pracodawcy (w postaci zaproszenia na test online). Aplikowałem przy tym zarówno na stanowiska wymagające bycia studentem któregoś roku prawa (obecnie jestem na aplikacji), na takie, które wymagały posiadania jakiegokolwiek wykształcenia wyższego, jak również na takie, które oczekiwały minimum średniego - nierzadko zaznaczając przy tym oczekiwane zarobki w przedziale 2 000 - 3 000 zł. Jutro zapewne dobiję do 210.
A mnie wkur*** to coraz popularniejsze ostatnio mieszanie liczby pojedynczej i mnogiej. "takie same ogłoszenie", no zlituj się: takie samo ogłoszenie lub takie same ogłoszenia, czy to naprawdę jest takie trudne?
trzeba było wysłać cv po ukraińsku :P
OdpowiedzJa na magazynie robiłem przez 3 lata(w maju się firma zwinęła przez covid), rozładunki, kompletowanie towaru, załadunki, sprawdzenie stanu i do domu - bezstresowa robota, jak się człowiek spiął w sobie to i w 6h szło wszystko ogarnąć i prysnąć do domu. Potem przez pół roku wakacje(miałem sporo kasy odłożone, miało być na auto ale poszło na życie) a od grudnia rozsyłam cv i cisza. Hajs się kończy a ja się zastanawiam dlaczego ten cholerny telefon milczy. Swoją jakie to życie jest przewrotne...? Rok temu jakiś chińczyk zjadł nietoperza a dzisiaj przez to ludzie w Polsce nie mają gdzie pracować...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2021 o 18:50
@Sajles92: Generalnie było wiadomo, że spowolnienie przyjdzie. Cięcia dopadną wszystkich. Są branże, które jako tako jeszcze sobie radzą, ale przy tym braku strategii w tej sytuacji będzie tylko gorzej.
Odpowiedz@Sajles92: Ja przez 8 lat zajmowałam się zaopatrzeniem i logistyką dla bardzo dużej firmy budowlanej. Towarowałam magazyn od ciuchów roboczych i sprzętu BHP poprzez chemię budowlaną, osprzęt elektryczny i hydrauliczny, na narzędziach, drzwiach i oknach kończąc. Słowem - wszystko. Jeżdziłam po Polsce, wyszukiwałam hurtownie, rozliczałam towar i faktury oraz zarządzałam magazynem. O mufkach, szeklach, peszlach, cekolu, abizolu i autovidolu itd wiem niemal wszystko, podobnie jak o zamówieniach publicznych. Niestety, teraz okazuje się, że muszę się przebranżowić i pracować w kuchni, bo jako kobieta do magazynu i zaopatrzenia się "nie nadaję"....
Odpowiedz@Sajles92: To i ja pozwolę sobie wylać własne żale. Przez ostatnie pół roku odpowiedziałem na 206 ofert pracy. Spotkało się to z odpowiedzią ze strony... jednego pracodawcy (w postaci zaproszenia na test online). Aplikowałem przy tym zarówno na stanowiska wymagające bycia studentem któregoś roku prawa (obecnie jestem na aplikacji), na takie, które wymagały posiadania jakiegokolwiek wykształcenia wyższego, jak również na takie, które oczekiwały minimum średniego - nierzadko zaznaczając przy tym oczekiwane zarobki w przedziale 2 000 - 3 000 zł. Jutro zapewne dobiję do 210.
OdpowiedzA mnie wkur*** to coraz popularniejsze ostatnio mieszanie liczby pojedynczej i mnogiej. "takie same ogłoszenie", no zlituj się: takie samo ogłoszenie lub takie same ogłoszenia, czy to naprawdę jest takie trudne?
Odpowiedz