Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

"Gratulacje"

Dodaj nowy komentarz
avatar REALista100
3 3

No to jak mamy się bawić w "bez dopingu" to nie brać tragarzy którzy za was niosą cały sprzęt.

Odpowiedz
avatar Ashardon
3 7

Gość sam z siebie zrobił mema na nadchodzący rok... Co za człowiek. Wystarczyło napisać "gratulacje koledzy!" i spokój, ale nie... trzeba było napisać "gratulacje koledzy, ale..."

Odpowiedz
avatar Statler
0 0

a Phelps cieniarz zdobywał te medale bez płetw

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 6

O boże... Internauci są specjalistami od wszystkiego. Ten Bielecki, skoro zdobywał szczyty 8k, niewątpliwie wie więcej o alpinizmie niż wy wszyscy. Czy chce umniejszyć sukces Nepalczyków? Nawet jeśli tak by było, nikt z nas nie ma prawa oceniać - bo zwyczajnie się na tym nie znamy.

Odpowiedz
avatar pert
2 4

@Kajothegreat: Tekst, że się nie liczy wejście jako "bez tlenu", bo w razie tragedii miał go awaryjnie jest dość głupie by się śmiać. "Nie przejeździłeś 20lat bez wypadku, bo zapinasz pasy w razie wypadku"

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-2 2

@pert: Jako że bawiłem się w wspinaczkę (sportową, na ściankach ale też na skałkach; nigdy w wysokich górach), mogę ci powiedzieć, że inną kategorią jest wspinanie się bez zabezpieczeń i z zabezpieczeniami. Ktoś, kto wspina się z zabezpieczeniami może ryzykować dużo bardziej, przez co taka wspinaczka jest DUUUUŻŻŻŻOOOO łatwiejsza. To jest wręcz nieporównywalne. Jak jest w przypadku wspinaczki na wysokie góry? Nie mam pojęcia, bo to wyższa szkoła jazdy. Wy wszyscy cwaniaczki nie macie nawet pojęcia, jak wspinaczka wysokogórska jest wymagająca.

Odpowiedz
avatar pert
2 4

@Kajothegreat: Akurat na ściankę sam chodziłem przez jakiś czas, chociaż nie mam pojęcia co ma piernik do wiatraka cwaniaczku. Przeczytaj i zrozum co napisałem, czepiam się tego jednego zdania, bo jest po prostu k*rewsko głupie i nie potrzebuję reszty by uznać całą wypowiedź za durną. Oczywiście że asekuracja i cały zespół z tlenem zmienia wiele i nie próbuję umniejszyć czy wychwalić osiągniecia, ani się wymądrzać swoją wiedzą na ten temat, bo tak jak Ty jej nie posiadam za dużo. Jedynie powtórzę "Ponadto jeżeli w razie czego ten tlen był w każdej chwili dostępny. To mamy coś pomiędzy wejściem z tlenem a bez ;)" jest czymś głupim i brzmi jakby to była wielka hańba użyć butli z tlenem w razie czego zamiast umrzeć jak mężczyzna

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2021 o 21:05

avatar Kajothegreat
-1 1

@pert: Naprawdę nie masz pojęcia, co ma piernik do wiatraka? Czy ty nie rozumiesz, że wspinaczka bez wspomagania tlenem jest zwyczajnie dużo bardziej wymagająca (tak jak wspinanie się bez asekuracji jest bardziej wymagające od wspinania się z asekuracją)? Mówisz: "jak pasy bezpieczeństwa"... Człowieku, to jest sport ekstremalny. Oni walczą o rekordy, a nie o wejście w ogóle. Zresztą wspinaczka wysokogórska to masochizm sam w sobie. I trzeba mieć wyjątkowo złą wolę, by przypisywać im twierdzenia takie jak "brzmi jakby to była wielka hańba użyć butli z tlenem w razie czego zamiast umrzeć jak mężczyzna". Oni jedynie podważają wynik sportowy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2021 o 23:32

avatar gramin
-4 4

@Kajothegreat: Nie wypowiadajmy się bo się nie znamy. Ale oczywiście Kajothegreat nie zna się trochę mniej od reszty pospólstwa, bo "bawił się we wspinaczkę", więc jednak się wypowie i spróbuje postawić innych do pionu. Sorry, ale jesteś takim samym dzbanem, jak Bielecki. "Jak liny były wieszane przez kolegów na tlenie" to się nie liczy. No ale jak cały ekwipunek jest wnoszony na barkach Nepalczyków, to już jest OK. Wtedy jaśnie panicz może zachować się "po męsku" i wejść na szczyt bez tlenu. Nie muszę znać się na alpinizmie aby widzieć, że Bieleckiemu zwyczajnie żal pupę ściska i nieudolnie próbuje zdyskredytować sukces Nepalskiej ekipy. No bo jak to możliwe, że K2 zimą pierwsi zdobyli jacyś dzicy tragarze, a nie przedstawiciel dumnego narodu?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@gramin: Ktoś cię tu prosił :)? Nie odpisuj na moje komentarze, proszę.

Odpowiedz
avatar pert
-1 1

@Kajothegreat: Nwm czy troll czy idiota, ale no nic. On wchodził bez tlenu a butle miał w razie gdyby nie dał rady jednak. Walka o rekordy to jedno, a bezpieczeństwo drugie. Zdobył szczyt zimą bez używania butli i to jest fakt. Co do reszty tego co opisywał nie wiem czy to "ujdzie jako prawdziwe" wejście bez tlenu, ale dalej nie o tym ja piszę tutaj. I rozumiem, ze wspomaganie tlenem ułatwia wspinaczkę, ale on się nie wspomagał. Miał w rezerwie butlę by nie dołączyć do dziesiątek śmiałków którym się nie udało. Twoja logika mówi, że nie będzie się liczyło wejście bez tlenu dopóki nie weźmie butli ze sobą?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@pert: Nie mnie decydować, kiedy będzie się liczyło. Nie zmienia to faktu, że ty i tobie podobni działacie jak tłum szukający czarownicy, by ją spalić. To nie jest tak, że jeden Bielecki podważa wynik sportowy tego osiągnięcia (argument przedstawia się tak, że by wejście miało spełniać wymagania sportowe 'profesjonalnego alpinizmu', cała ekipa musi stosować się do pewnych zasad). Bielecki jednak był na tyle głupi, by dyskutować z internetem - takimi jak ty. I podobno wyścig wśród fanatyków alpinistycznych rekordów wciąż trwa - czy ci się to podoba, czy nie, czy to ogłosił Bielecki, czy nie, czy będziecie płakać, że ci źli alpiniści nie szanują Nepalczyków, czy nie.

Odpowiedz
avatar pert
0 0

@Kajothegreat: Hahahahaha to już talent być tak opornym by nie zrozumieć jednego zdania które napisałem :D

Odpowiedz
avatar pert
0 0

@Kajothegreat: Nigdzie nie podważałem wyczynu czy nie uznawałem za prawidłowy, a wręcz przeciwnie podkreślałem, że się na tym nie znam. kto tam chce wchodzić niech robi to jak chce, jedyne o czym pisałem (widać zbyt ciężko Ci było to wychwycić to spróbuję jeszcze raz) to uznanie wchodzenia z butlą z tlenem i nieużywanie go jako "coś pomiędzy" i to wyrażenie jest powodem "palenia czarownicy", nie cała reszta wypowiedzi. "Oczywiście że asekuracja i cały zespół z tlenem zmienia wiele i nie próbuję umniejszyć czy wychwalić osiągniecia, ani się wymądrzać swoją wiedzą na ten temat, bo tak jak Ty jej nie posiadam za dużo." Niestety wiem, że nie ma co liczyć, że zrozumiesz o co mi chodzi

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@pert: Nie rozumiem, czemu jesteś tak agresywny w swojej argumentacji :). Piszesz: "(...)wejście bez tlenu, ale dalej nie o tym ja piszę tutaj. I rozumiem, ze wspomaganie tlenem ułatwia wspinaczkę, ale on się nie wspomagał. Miał w rezerwie butlę by nie dołączyć do dziesiątek śmiałków którym się nie udało." Co jest oczywistą manipulacją. Sugerujesz bowiem, że Bielecki podważa wyczyn Nepalczyków ze względu na tlen. No nie, oni (Bielecki jest tu tylko głosem innych alpinistów) podważają 'rekord', wynik sportowy, nie samo wejście. Tak jak strzelenie hat tricka w piłce nożnej przeciwko drużynie z okręgówki jest innym osiągnięciem, niż strzelenie trzech goli przeciwko drużynie z premier league. Jeszcze raz: trzeba mieć niesamowicie złą wolę, by wmawiać im twierdzenia w stylu: "brzmi jakby to była wielka hańba użyć butli z tlenem w razie czego zamiast umrzeć jak mężczyzna" Wydaje się to aż nadto oczywiste, że, jeszcze raz, podważają oni JEDYNIE wynik sportowy ze względu na użycie butli z tlenem. Człowieku, to jest sport ekstremalny... Nie można się dziwić, że twój wynik jest weryfikowany przez innych specjalistów. Nie możesz przeto pisać: "kto tam chce wchodzić niech robi to jak chce", bo tu nie chodzi tylko o wejście, a o wyniki, rekordy, osiągnięcia. A jak w każdym sporcie, wyniki są filtrowane przez konkretne kryteria. Rzeczywiście, chyba nie zrozumiem, o co ci chodzi. Zdaje mi się, że chciałeś po prostu wyrokiem motłochu internetowego skazać Bielickiego za przekonanie, które stoi naprzeciw opinii publicznej... Jak kiedyś skazywało się czarownice na stos - bynajmniej nie dlatego, że rzeczywiście tymi czarownicami były.

Odpowiedz
avatar pert
0 0

@Kajothegreat: Ja się świetnie bawię :D To było moje pierwsze zdanie w tej dyskusji "Tekst, że się nie liczy wejście jako "bez tlenu", bo w razie tragedii miał go awaryjnie jest dość głupie by się śmiać." Po raz kolejny, nie podważam niczego, nie wydaje wyroku, nie kłócę się że Bielecki się myli czy że ma rację. jedynie uznaję to stwierdzenie za durne, bo takie jest. Rozumiem je tak jak z pasami bezpieczeństwa, a jeżeli chcesz już wejść w sporty ekstremalne to jak kask w jeździe na motorze. Nie mówiłem o niczym więcej jak tym jednym zdaniu. Co podkreślałem wiele razy. Nie mam zamiaru podważać decyzji alpinistów, Twojej, Bieleckiego ani nikogo innego. Mówię, że za takie zdanie jest durne, bo wynika z niego że sam fakt wzięcia w razie czego butli z tlenem NAWET BEZ JEJ UŻYCIA = wchodzeniem z pomocą tlenu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2021 o 20:12

avatar Kajothegreat
1 1

@pert: Nie wątpię, że się dobrze bawisz. Tylko czy to dobry powód, byśmy się obrażali na siebie na wzajem? Idąc w tym kierunku możemy skończyć z chorobą mózgu jak u kolegi @gramin . W każdym razie raczej nie chodziło Bieleckiemu i reszcie o to, że tamci mieli tlen w razie tragedii, a raczej: a) reszta zespołu używała tlenu b) trudno nawet zweryfikować, że jeden z nich rzeczywiście nie używał tlenu Bo widzisz, większość sportowców na topowym poziomie to narcystyczne ch**ki. Udowadnia to i Bielecki z kolegami, ale także Nepalczyk, podkreślając, że butli nie użył (tj. że nie chodziło mu o zdobycie k2, a o wpisanie się do annałów światowego alpinizmu). Bielecki nie powiedział tego wprost (wtedy internauci nie daliby mu już żyć), ale też nie do końca jest przekonany, czy tamten rzeczywiście nie użył butli. Ale jeśli mnie byś pytał... Cóż, uważam, że narażanie swojego życia dla pychy czy rekordów jest durnotą samą w sobie. Gdyby nie "osiągnięcia", nikt nigdy nie zajmowałby się dla przyjemności wchodzeniem na ośmiotysięczniki (a już na 100% nie zimą).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2021 o 20:52

avatar pert
0 0

@Kajothegreat: Rzuciłeś "cwaniaczka" to podniosłem rękawice :D, a Bielecki rzucił to zdanie "Ponadto jeżeli w razie czego ten tlen był w każdej chwili dostępny. To mamy coś pomiędzy wejściem z tlenem a bez ;)" i na pewno chodziło o całokształt tej wyprawy, nie wątpię, że wiele osób nie uzna tego osiągniecia za oficialne tak jak z Eliud Kipchoge, który dał radę przebiec maraton poniżej 2h, ale nie zgodnie z wytycznymi. Dalej tak ujęta wypowiedź zasługuję na wyśmianie :p

Odpowiedz
avatar gramin
0 0

@Kajothegreat: "Ktoś cię tu prosił :)? Nie odpisuj na moje komentarze, proszę." Wow. To już potrzebuję specjalnego pozwolenia jaśnie panicza na pisanie komentarzy? No i niby dlaczego mam nie pisać, że piszesz głupoty, skoro głupoty piszesz? Tak poza tym, to dla lepszego zrozumienia twojego "wiejskiego filozofowania" streściłem je w dwu zdaniach. Nie musisz dziękować.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@pert: Cóż, rzeczywiście jeśli skupić się właśnie na tym tlenie i jego dostępności, "oświadczenie" Bieleckiego brzmi trochę tak, jakby twierdził, że we wspinaczce bardziej honorowym zachowaniem byłaby śmierć na szczycie góry niż użycie tejże butli. Tylko wypadałoby czytać jego twierdzenia w szerszym kontekście - i wątpliwości co do 'nieużycia butli', i perspektywy alpinistycznego psychola (tj. kogoś, kto ma obsesje na punkcie rekordów).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@gramin: No niestety nie wiem, jak cię zablokować i czy to w ogóle możliwe :'(

Odpowiedz
avatar gramin
0 0

@Kajothegreat: A może zamiast zastanawiać się jak mnie zablokować zacznij leczyć własne kompleksy? Nie zaszkodziłby też jakiś kurs logiki lub konsekwencji w myśleniu. Jak na początku piszesz "nikt z nas nie ma prawa oceniać - bo zwyczajnie się na tym nie znamy", a później produkujesz 6 postów (policzyłem i nie brałem pod uwagę tych ad personam) pełnych dziwnych "mongolskich teorii" sugerujących, że jednak się trochę znasz i masz prawo zabierać głos w sprawie, to znaczy, że ty już dawno skończyłeś z "chorobą mózgu". Ty jesteś takim typem niespełnionego nauczyciela, który przekonany o swojej niezwykłości próbuje innych nauczać i pouczać. No a jak ktoś nie kupuje tych twoich "mongolskich teorii" (to cytat, nie rasistowskie określenie ;), to zaczyna cie to wyprowadzać z równowagi. Czyli ostatecznie na nauczyciela się nie nadajesz, więc może sobie daruj. Kompleksy trzeba leczyć poprzez ich uświadomienie i wygaszanie, a nie wzmacniać je. Ta druga droga prowadzi donikąd. To taka dobra rada osoby, która kiedyś "bawiła się w psychologię" (sarkazm, gdybyś nie załapał). A wielki logik i filozof Ludwik Wittgenstein dokładnie 100 lat temu napisał piękne zdanie: "O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć."

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@gramin: Miałem pięć i cztery i pół z logiki :'(. I abstrahując od tego, że albo jesteś trollem, albo jesteś wyjątkowo tępy, abstrahując od tego, że nie umiesz rozróżnić podmiotu od przedmiotu (wybacz, nie zamierzam się już kłócić z kimś takim jak ty :)): gdybyś kiedykolwiek przeczytał albo rozumiał traktat logiczno-filozoficzny, umiałbyś i przeczytać albo zrozumieć zdanie "o czym nie można mówić, o tym należy milczeć". Rozumiesz (wiem, że nie rozumiesz :))? Nie można bez zmiany sensu (w Frege'owskim rozumieniu :d i tak nie rozumiesz odniesienia) rozkładać tego zdania poza kontekstem semiologicznym. A nie można mówić o tym, co jest niemożliwe do wypowiedzenia ze względu na język :). Ok, miłego dalszego trollowania i szczucia na siebie "lewaków i prawaków". Mimo wszystko chciałbym, cię zablokować.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2021 o 15:53

avatar KONDZiO102
2 2

Jak ma być bez tlenu to obowiązkowo z klipsem na nosie.

Odpowiedz
avatar madro
0 0

I w gumofilcach.

Odpowiedz
Udostępnij