@Zowk_Sjookoski: Gadałem kiedyś ze znajomym o tym i mówił, że zwykle się nie opłaca. Jeśli masz faktycznie duże zużycie, to możesz podpisać kontrakt na dostawy i będzie taniej, ale to rozwiązanie raczej dla dużych flot. Nawet rolnicy często nie korzystają z tego, bo mają nieregularne i sezonowe zużycie. Znowu dostawy na zamówienie zwykle wychodzą drożej. Jakby nie patrzeć, ktoś ze specjalnym sprzętem musi przyjechać specjalnie w tym celu. Do tego dodajmy, że gość tankuje małą przyczepkę cysternową, to ułamek pojemności normalnej cysterny. Jak płacisz za sam dojazd, to tym bardziej się nie opłaci.
Całkiem inaczej wygląda kwestia zaopatrywania w olej opałowy czy offroadowy. Ten najczęściej może być dostarczany o ile masz zbiorniki spełniające wymogi. To też bywa upierdliwe, bo wiele firm odmówi napełnienia zbiornika bez odpowiednich certyfikatów. No i oczywiście jeżdżenie na takim oleju po ulicach może się skończyć nieprzyjemnościami, szczególnie lubią sprawdzać średnie cieżarówki małych firm budowlanych. Ci najczęściej mają właśnie zbiorniki na paliwo offroadowe do napędzania maszyn budowlanych i czasem oszczędzając tankując ciężarówki. Te jednak już muszą jeździć na normalnym paliwie zawierającym podatek drogowy.
A nie jest tak, że jak ktoś chce kupić kilka tysięcy litrów paliwa kopalnego, to może zamówić z dostawą i zapłaciłby mniej niż cebulując na stacji?
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Gadałem kiedyś ze znajomym o tym i mówił, że zwykle się nie opłaca. Jeśli masz faktycznie duże zużycie, to możesz podpisać kontrakt na dostawy i będzie taniej, ale to rozwiązanie raczej dla dużych flot. Nawet rolnicy często nie korzystają z tego, bo mają nieregularne i sezonowe zużycie. Znowu dostawy na zamówienie zwykle wychodzą drożej. Jakby nie patrzeć, ktoś ze specjalnym sprzętem musi przyjechać specjalnie w tym celu. Do tego dodajmy, że gość tankuje małą przyczepkę cysternową, to ułamek pojemności normalnej cysterny. Jak płacisz za sam dojazd, to tym bardziej się nie opłaci. Całkiem inaczej wygląda kwestia zaopatrywania w olej opałowy czy offroadowy. Ten najczęściej może być dostarczany o ile masz zbiorniki spełniające wymogi. To też bywa upierdliwe, bo wiele firm odmówi napełnienia zbiornika bez odpowiednich certyfikatów. No i oczywiście jeżdżenie na takim oleju po ulicach może się skończyć nieprzyjemnościami, szczególnie lubią sprawdzać średnie cieżarówki małych firm budowlanych. Ci najczęściej mają właśnie zbiorniki na paliwo offroadowe do napędzania maszyn budowlanych i czasem oszczędzając tankując ciężarówki. Te jednak już muszą jeździć na normalnym paliwie zawierającym podatek drogowy.
Odpowiedz