Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Musk

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar houro
4 4

POWAŻNA alternatywa.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Taki portal jest faktycznie potrzebny. Skoro Elon się szczyci tym, że w jego miastach na Marsie będzie wszystko legalne, mógłby zacząć od założenia portalu społecznościowego bez poprawnej politycznie cenzury. Gwarantuję, że przy jego funduszach portal by miał taką sprawność i tyle funkcji, że w rok by przebił ryjbuki i resztę, a dochód z reklam itp. by mu te pieniądze zwrócił z nawiązką.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
3 5

@Trokopotaka: W sensie, że taki portal, na którym będzie można pisać, że "Hitler nie zrobił niczego złego", a "Stalin to najwybitniejszy przywódca XX wieku"? Ah, światem rządzą żydzi, mój sąsiad jest lewakiem, który ukradł 20 mld złotych, heroina jest najlepszym lekiem na przeziębienie, marihuana tak dobrze działa na ośrodkowy układ nerwowy, że powinien być nakaz jazdy samochodem pod wpływem marihuany, a tak poza tym to do 4 promili człowiek nie ma żadnych problemów z percepcją, gdy jeździ samochodem... Wiesz że w państwie hamburgerów (tj. USA) 42% ludzi wierzy w kreacjonizm? 30% wierzy w ewolucje. Wy nawet nie doceniacie zbawiennej funkcji cenzury. Bez cenzury bowiem mielibyśmy w Europie wojny równie często, jak w Afryce (już Nietzsche przed tym ostrzegał, ubolewając, że w jego czasach zaczęto uczyć każdego pierwszego lepszego czytać i pisać, przez co ci 'pierwsi lepsi' mogli dzielić się swoją głupotą).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2021 o 21:00

avatar Kajothegreat
4 4

@Trokopotaka: Ps. według innych jeszcze danych 40% Hamburgerów wierzy w kreacjonizm, 33% w "boski ewolucjonizm" (ewolucja zachodzi, ale to Bóg "ją robi" hehe) i tylko 22% w ewolucjonizm. Właśnie dlatego potrzebna jest cenzura. Nie powinno się dawać wszystkim przemawiać w miejscach publicznych. Jeśli ktoś chce rozprzestrzeniać swoją głupotę, niech robi to na forach prywatnych - bo więcej idiotów dołączy do ich ruchu aluminiowych czapeczek.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Kajothegreat: Mam świadomość, że moja wizja jest i tak nierealna, bo jak dasz ludziom do ręki wolne media, to 8/10 będzie potrafiło się z tego cieszyć i wykorzystać je w dobrym celu, ale te 20% to będą toksyczne trolle, hejterzy, prawdziwi rasiści i fanatycy nawołujący do zabijania i szukający bojowników, oraz zboki spamujące pedofilskim czy zwierzęcym porno, więc jakaś cenzura i żelazne reguły musiałyby istnieć tak czy tak. Tylko problem z cenzurą jest taki, że obecnie jest ona nadużywana i za konstruktywną, pozbawioną wyzwisk krytykę dostaje się bana pod pretekstem "mowy nienawiści" co nie jest już żadną cenzurą tylko jawnym ograniczaniem wolności słowa.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@Trokopotaka: Tylko najpierw trzeba by było wynaleźć jasne kryteria. Jak na przykład każda treść pedofilska/nawołująca do nienawiści na tle rasowym albo religijnym/pomówienia osoby prywatnej itd. są przestępstwem i przez to są cenzurowane w internecie. Tak też treści niezgodne z naukowymi faktami są ignorowane przez czasopisma naukowe/środowiska akademickie (choćby dlatego naukowcy w ogóle nie zajmują się kreacjonizmem, co amerykańskie red necki interpretują jako "przemilczanie prawdy") i tym podobne. Choć zgadzam się, że często cenzuruje się treści, które nie nadają się na cenzurę (np. jeśli użyje się w jednym komentarzu na YT słowo "jew" i "nazi", system sam z siebie usunie ci komentarz... Nawet jeśli jest to komentarz dotyczący kwestii historycznych. To samo np. w przypadku użycia słowa "trans" i "he/she", nawet jeśli komentarz jest całkowicie neutralny światopoglądowo), trudno by określić kryteria, które filtrowałyby prawdziwych psycholi (jak na przykład niedawno na wykopie jakiś p**eb wrzucał linki do pedofilskiego porno), debili reklamujących bzdury (nie wiem, leki homeopatyczne), fanatyków religijnych, fanatyków narodowościowych (to znaczy: gdy ja np. śmieję się z Hamburgerów, mam tylko na myśli to, że nie szanuję ich "kultury", sposobu życia, czy "wartości"; niektórzy z kolei, jak już sam zauważyłeś, nawołują zwyczajnie do nienawiści, bojkotu 'narodowościowego' czy nawet morderstw. Niech najlepszym dowodem będzie fanatyk z Niemiec, który na żywo transmitował, jak strzelał na ulicy do ludzi (chyba imigrantów, nie jestem teraz pewien); zresztą sam doświadczyłem na żywo takiego 'nacjonalizmu' jako Polak - jakichś dwóch szwedzkich roboli określało Polaków jako "Meksykanów Europy", przeciwko którym powinno się zbudować mur. Boli, nie? Mnie w każdym razie zabolało) i tak dalej. No, ale taka cenzura 'nadużywana' dotyczy, myślę, głównie treści politycznych. Myślę, że próżnym trudem jest próba stworzenia platformy do komunikacji 'politycznej', która odpowiadałaby każdemu. W końcu każdy sądzi, że ma rację, a ktoś o opozycyjnych poglądach zwyczajnie się myli albo jest zmanipulowany. Platformy o odchyle lewicowym więc są przewrażliwione w stronę prawicową, o prawicowym zaś - w lewicową.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
2 2

@Kajothegreat: Nauka i polityczna poprawność nie idą ze sobą w parze. Wystarczy napisać najprostszą rzecz, statystycznie czarni są mniej inteligentni. W wielu miejscach zostaniesz za to zbanowany lub przynajmniej znikniesz za kurtyną, bo tak nie wypada. Fakty? Jakie fakty? Ta sama polityczna poprawność sprawiła, że ludzie byli wyrzucani z pracy za noszenie czapki z hasłem "Make America Great Again". Wszelkie poparcie dla równości i tolerancji jak najbardziej, wszystko w imię demokratów, ale jakikolwiek wyraz poparcia dla innych poglądów już będzie cenzurowany. Napisz posta o wpływie kontekstu na znaczenie słowa nigga. Nie zdążysz skończyć, a już go nie będzie.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@ZONTAR: Gdyby rzeczywiście zależało ci na prawdzie, wiedziałbyś, że nie ma obiektywnie sprawdzalnego kryterium mierzącego inteligencję. I mówimy to o naukowych faktach. A jeśli chodzi o samą próbę ustalenia wpływu koloru skóry na inteligencję: https://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_intelligence https://books.google.pl/books?hl=pl&lr=&id=_Td9aq3LX2QC&oi=fnd&pg=PR2&dq=race+and+intelligence&ots=Uz8mJ2Sm04&sig=j6lUentHyJGsROwaFgnHH-TQjYc&redir_esc=y#v=onepage&q=race%20and%20intelligence&f=false Nawet jeśli będziesz mnie przekonywać, że linki kłamią - próżny twój trud. Ani ja nie jestem naukowcem, ani ty nie jesteś dla mnie autorytetem w dziedzinie nauki. Co do drugiego wątku: nie obchodzi mnie, co robią hamburgery w ich dziwacznym kraju i nie uznaję USA jako punkt odniesienia w jakości debaty publicznej. Choć w Polsce zapewne też byłbyś zwolniony z funkcji publicznych, gdybyś na przykład publicznie powiedział "jude raus" (choć prawdę mówiąc nie do końca wiem, jak bardzo pejoratywne są konotacje słowa "nigga" w USA).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2021 o 3:50

avatar ZONTAR
2 2

@Kajothegreat: Widzisz, Ty też nadinterpretujesz te słowa. Nigdzie nie napisałem, że kolor skóry ma wpływ na inteligencję. Napisałem tylko fakt, statystycznie czarni są mniej inteligentni, a na to jest pełno dowodów. Nawet Wikipedia jasno stwierdziła ten fakt, ale podobnie do Ciebie, skupia się na politycznej poprawności i interpretacji tego w kontekście rasy, a to jest całkowicie błędne podejście do analizy danych statystycznych. Zamiast skupiać się na wpływie koloru skóry na inteligencję należy skupić się na różnicach socjologicznych pomiędzy różnymi grupami i tym, co doprowadziło do takiej sytuacji. Czarni w USA mają inną historię i ich środowisko znacznie odbiegało od środowiska, w którym rozwijali się biali. Wymogi społeczne były inne, możliwości edukacji były inne, wiele czynników doprowadziło do innego rozwoju puli genetycznej. To nie kolor skóry prowadzi do różnic w inteligencji, a środowisko w jakim się rozwijamy. Dlatego też stopniowo czarni, biali czy azjaci w USA zbliżają się do siebie pod kątem inteligencji ze względu na stopniowe zrównywanie warunków środowiskowych. Gdybyśmy zrobili badania na ludziach żyjących w określonym środowisku chociażby całkowicie skreślając osoby żyjące w gettach, to wyniki będą dużo bardziej zbliżone niezależnie od koloru skóry. W tym jest właśnie problem, ludzie nie próbują zrozumieć tematu i od razu próbują go (często mylnie) interpretować stwierdzając, co autor miał na myśli. Do tego medialne nagonki i pielęgnowanie stereotypów dotyczących kolorów skóry jeszcze bardziej zachęcają nas do ograniczania się do postrzegania rasy jako głównego wyznacznika. W ten sam sposób przestępczość wśród czarnych jest znacznie wyższa od przestępczości wśród innych ras. Kolejna rzecz, koło której nie da się przejść obojętnie i jakby nie próbować, stwierdzają to wszystkie dostępne dane statystyczne. Czarni dużo częściej popełniają przestępstwa, dużo częściej są napastnikami. Różnica jest nawet kilkukrotna gdy porównamy populację białych i czarnych. I znowu dla wielu prymitywnych umysłów jest to dowód na to, że kolor skóry ma wpływ na przestępczość. Nie, to nie jest kwestia koloru skóry, nie ma tu bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego. Wszystko sprowadza się do uwarunkowań społecznych, które w dużej mierze są spuścizną sprzed kilku pokoleń.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
2 2

@Kajothegreat: Jak chcesz zajść głębiej w analizie, to możesz zaobserwować coś innego. Czarni dużo częściej żyją w czarnych dzielnicach. Oczywiście nie wszyscy, ale jednak często tworzą swoje getta, w których obowiązują pewne niepisane prawa, a władza jest pojęciem względnym. Często też te getta są gorzej finansowane, w końcu budżet lokalnych władz zależy od wpływów z podatków, a w tych dzielnicach majątki są mniejsze, wpływy zapewniają gorszą jakość edukacji. Coś takiego dotyczy nie tylko czarnych, zdarzają się takie dzielnice wśród innych grup etnicznych, podobnie zdarzają się w innych krajach i mają mniejszy lub większy wpływ na to, jak kształtuje się lokalna społeczność. Inne otoczenie i inne możliwości prowadzą do innego stopnia rozwoju i innych priorytetów, co dalej prowadzi do zróżnicowań biologicznych. Tak samo przeciętny amerykanin jest mniej sprawny fizycznie od afrykanina. Po prostu sprawność fizyczna jest mniej ważna we współczesnym świecie pełnym udogodnień, a ważniejsza chociażby w wielu krajach Afrykańskich. Tak samo było w przypadku niewolników czy pracowników fizycznych. Historia USA ma bezpośredni wpływ na to, jak kształtowały się priorytety w różnych grupach, a podział rasowy był głównym powodem takiej różnicy pomiędzy rasami. Gdy nie damy jednej grupie możliwości głosowania, podejmowania decyzji o sobie czy wyższej edukacji, a będziemy od nich wymagać sprawności fizycznej, to z czasem ta grupa się dostosuje. Do tego właśnie doszło (w dużym skrócie) i tego efekty odczuwamy do tej pory. Jedynie zmiana uwarunkowań społecznych sprawi, że wśród czarnych będą panowały podobne priorytety i w swojej puli genowej będą bardziej pielęgnować osoby inteligentne niż impulsywne i sprawne fizycznie. W końcu w naszym życiu dobieramy sobie partnerów takich, aby łatwiej się z nimi żyło. W świecie pełnym przemocy fizycznej czy ciężkiej pracy fizycznej więcej osiągniesz z kimś silnym i zdrowym niż inteligentnym, ale niezbyt sprawnym. To warunki środowiskowe decydują o tym, jak będzie się rozwijała dana społeczność, nie kolor skóry. Korelacja między warunkami i kolorem skóry są skutkiem podziału rasowego i dawnej polityki. Holandia miała podobny problem z imigrantami tworzącymi swoje getta. Było tak jeszcze zanim te problemy pojawiły się we Francji czy UK. Wiesz jaki model walki podjęli? Rozbijanie tych dzielnic. Były to najczęściej lokale socjalne, więc zmienili politykę i zlikwidowali dzielnice socjalne. Zamiast tego lokowano wszystkich w różnych miejscach na całym terenie pomiędzy innymi mieszkańcami. Tak to powinno właśnie wyglądać. Nagle zamiast mieć kilkaset biednych rodzin imigrantów na socjalu w jednym skupisku, to rozbili ich pomiędzy Holendrów. Teraz nagle mają normalnych sąsiadów i nie są częścią tej biednej społeczności, żyją wśród innych. Zmiana środowiska sprawiła, że negatywne cechy nie są w takim stopniu rozwijane, bardziej się asymilują z innymi. Podobny proces musiałby powstać w USA całkowicie likwidując getta i mieszając ludzi z szemranych dzielnic w bardziej normalnymi. Obecnie ten proces jest dobrowolny, więc z getta wyjdzie tylko ten, kto będzie chciał. Getto jednak dba abyś był mu wierny.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 3

@ZONTAR: Słuchaj, jeśli "czarni są statystycznie mniej inteligentni", to zdanie "wpływ koloru skóry na inteligencję" jest zdaniem całkowicie logicznie uzasadnionym XD. Jeszcze raz: nie jestem naukowcem, a ciebie za autorytet w dziedzinie nauki nie uznaję. Krótko mówiąc: tl;dr. Tym bardziej, że jako ktoś o silnie wyrobionych poglądach, nie wydajesz się obiektywny w tej kwestii.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ZONTAR: ps. skoro naukowcy nie uznają istnienia subspecies człowieka i skoro w związku z tym nie uznają, że istnieją rasy, trudno przyjąć kryterium "czarności" etnicznej. Podobno Europejczycy mają więcej wspólnych genów z Chińczykami niż Etiopczycy z Senegalczykami.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Kajothegreat: https://i.imgur.com/vDoCUPM.png Statystycznie podkarpacianie popierają PiS, a ludzie z lubuskiego są za PO. Zgodnie więc z Twoją logiką tworzą oni jakąś inną grupę (rasową? etniczną? narodowościową?), która sprawia, że takie mają preferencje. No i to według ciebie jest "całkowicie logicznie uzasadnione", przecież mapa tak wskazuje. Jak wspomniałem, wysnuwanie mylnych i niepopartych faktami interpretacji to spory błąd, a jeszcze wykłócanie się z nimi podważając całe dane statystyczne jest już czystą głupotą. Statystyka mówi nam wyłącznie tyle, że istnieje jakaś korelacja pomiędzy cechą A i cechą B. Nijak nie mówi nam co jest przyczyną, so jest skutkiem i czy istnieje bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy. Może być tak, że istnieje jeszcze czynnik C, którego nawet nie uwzględniliśmy w statystykach i to on jest przyczyną cech A i B. W taki sposób bycie czarnym i bycie mniej inteligentnym z dużą dozą prawdopodobieństwa jest powiązane z historią niewolnictwa. W ten sam sposób poparcie dla PiS/PO i życie w danym regionie kraju najprawdopodobniej są mocno powiązane z bogactwem/biedą i tak się akurat składa, że w danym regionie występuje bieda, a biedni częściej popierają programy socjalne (bo częściej na nich korzystają). Co do podziału na rasy, podrasy czy grupy etniczne jak i wpływu genetyki na inteligencję odsyłam Cię do naszej dyskusji z zeszłego roku, już o tym gadaliśmy i nie ma sensu do tego wracać. https://mistrzowie.org/756864

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 1

@ZONTAR: Hehe, wciąż nie rozumiem jednak, czemu wkleiłeś tu mapę POPIS i nie rozumiem, o co chodzi ci z tą "grupą". Jeszcze raz: jaką interpretacją? Czego? "Napisałem tylko fakt, statystycznie czarni są mniej inteligentni" "A jeśli chodzi o samą próbę ustalenia wpływu koloru skóry na inteligencję" >>CZARNI<< >>KOLORU SKÓRY<<. Tą cechą, którą odróżnia się bowiem czarnych od białych i Azjatów, jest właśnie kolor skóry.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Kajothegreat: Właśnie dlatego nasza dyskusja nie ma sensu. Muszę tłumaczyć Ci takie elementarne rzeczy jak różnica między korelacją, a związkiem przyczynowo-skutkowym. Tak, czarni są mniej inteligentni, statystycznie, w grupie przepadanych osób. Nic nie świadczy tu o tym, że kolor skóry ma wpływ na inteligencję, a wszelkie badania raczej temu zaprzeczą. Predyspozycje do wysokiej inteligencji są genetyczne tak samo jak kolor skóry, więc tak samo są przenoszone z pokolenia na pokolenie. To jest raczej oczywiste, że czarni są przodkami czarnych, a biali są przodkami białych, tak działa genetyka, kolor skóry jest dziedziczny. Tak samo działa inteligencja. Jeśli kilka wieków temu wysyłaliśmy białych kolonizatorów budujących nowy świat i zwoziliśmy czarnych niewolników do pracy fizycznej, to z pewnością nie szukaliśmy niewolników odznaczających się wybitną inteligencją. Mogli się zdarzyć inteligentni, ale przede wszystkim mieli być sprawni w pracy fizycznej. Od myślenia byli biali. Stąd przodkowie czarnych byli bardziej sprawni i mniej inteligentni, a przodkowie białych częściej bywali inteligentni i zaradni zarządzając tym wszystkim. Skoro kolor skóry i inteligencja są dziedziczne i już ustaliliśmy, że niewolnicy byli mniej inteligentni od wolnych ludzi oraz niewolnicy byli głównie czarni, a wolni ludzie biali, to możemy to ekstrapolować na obecne czasy. Czarni mieli czarnych i mniej inteligentnych przodków, biali mieli białych i bardziej inteligentnych przodków. Więc tak, czarni nadal statystycznie są mniej inteligentni co wcale nie znaczy, że przyczyną jest ich kolor skóry. To tylko znaczy, że istnieje tu korelacja. Z pewnością różnica w poziomie inteligencji była znacznie większa w czasach niewolnictwa, gdy nie dbano o możliwości rozwoju niewolników i pielęgnowano przydatne cechy - siłę, sprawność i wytrzymałość. Przez ostatnie dwa wieki wiele się zmieniło, pule genowe się mieszają, zmieniły się warunki społeczne i ostatecznie sposób doboru partnerów. Teraz czarni są częściej skłonni do płodzenia potomstwa z tymi bardziej zaradnymi i ogarniętymi niż z głupimi osiłkami, ale nadal różnice historyczne mają wpływ na dane statystyczne. Nadal przeciętnie czarni są mniej inteligentni od białych i nadal przyczyną nie jest ich kolor skóry, a historia ich pochodzenia. Tak się tylko składa, że kolor skóry także jest skutkiem ich pochodzenia.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ZONTAR: Ale jeśli statystycznie czarni mają niższą inteligencję, można mówić o wpływie, jaki 'czarność' - niezależnie czy to są kwestie genetyczne, czy środowiskowe - ma na inteligencję. Toż to logika, toż to zasada przechodniości! Oczywiście nie pisałem o wpływie pigmentu skóry na inteligencję XD.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2021 o 21:01

avatar ZONTAR
0 0

@Kajothegreat: Statystyka i matematyka dyskretna to dwie dosyć różne dziedziny. Powiedzmy, że z naszych obserwacji: - większość czarnych przodków była niewolnikami, a białych wolnymi ludźmi - większość niewolników była mniej inteligentna od wolnych ludzi - większość czarnych jest potomkami czarnych przodków - większość białych jest potomkami białych przodków Z tego możesz jedynie wysunąć wniosek, że większość czarnych pochodzi od mniej inteligentnych ludzi od większości białych. Opierając się o przechodniość cech (przez genetykę czy środowisko) większość czarnych jest mniej inteligentna od większości białych. Taki może być pełny wywód. Stwierdzenie, że czarni są mniej inteligentni od białych jest bardziej skrótem i może być odbierane krzywdząco, bo przynależność do grupy czarnych nadal nie oznacza, że jesteś mniej inteligentny od białego. Jest większa szansa na to, że jesteś mniej inteligentny. Ludzie mają problem ze statystyką, bo przekładają ją na jednostki, a to nie ma zupełnie sensu. Nie możesz oceniać jednostki na podstawie statystyki, statystyka bywa bardzo złym wskaźnikiem w przypadku jednostki. Jak masz do zatrudnienia czarnego i białego nie wiedząc nic o nich to masz większą szansę na inteligentnego pracownika zatrudniając białego. Takie sytuacje raczej nie występują, zatrudniasz konkretną jednostkę, a nie kolor skóry, więc weryfikujesz możliwości danej jednostki, a nie opierasz się o statystyki dla całej grupy, w której może należeć. Tak samo przeciętny Polak jest biedniejszy od Niemca. Chyba nie ma co do tego wątpliwości. To nie może być traktowane jako obelga wobec Polaków, to jest fakt. Nie można jednak tego stosować wobec jednostek. Nie możesz z góry założyć, że losowy Niemiec jest bogatszy od losowego Polaka. Statystyka nie mówi nam, że każdy Niemiec jest bogatszy od każdego Polaka jak i nie mówi nam, że każdy czarny jest mniej inteligentny od każdego białego. Tak samo statystycznie kobiety zarabiają mniej. To nie znaczy, że każda kobieta zarabia mniej niż każdy mężczyzna. Większość kobiet zarabia mniej od większości mężczyzn, losowa kobieta statystycznie ma większe prawdopodobieństwo zarabiać mniej od losowego mężczyzny, tylko tyle. Co najważniejsze, statystyka nie mówi nam, że tak musi być, dlaczego tak musi być i że jest to niezmienne. Statystyka mówi nam jak to wygląda w badanej grupie, a to już od nas zależy, czy wpłyniemy na społeczeństwo tak, że zmieni się ta sytuacja. To znaczy też, że kiedyś w przyszłości czarni mogą być statystycznie równi białym, a może i ich przegonią. Wystarczyłoby zakazać białym się edukować i zapewniać edukację wszystkim czarnym, a w perspektywnie dwóch generacji przeciętny czarny będzie bardziej inteligentny. Dalej nie mówi nam to nic o możliwościach wynikających z rasy, mówi nam o aktualnej sytuacji i w tym przypadku byłoby to głównie skutkiem takich decyzji. Problemy społeczne trzeba brać na klatę, a nie zakrywać je kocykiem poprawności politycznej. Problem jest, istnieje, jest mierzalny. Jeśli nam to nie odpowiada, to nie należy mu zaprzeczać, należy coś zrobić aby to zmienić. Już to przerabialiśmy pod kątem przestępczości. Namiętne likwidowanie podziału ze względu na kolor skóry nie sprawi, że czarni przestaną być dużo bardziej przestępczogenną grupą społeczną. Po prostu ukryjemy te dane przed publiką udając, że wszystko jest ok. Nie jest ok. Jeśli nam coś nie odpowiada, to trzeba to przyznać i to naprawić, ale to wymaga więcej niż tylko medialnego bełkotu. Możemy sobie krzyczeć o równości na każdym wiecu i to nijak nie sprawi, że czarni zaczną szukać uczciwej pracy, edukować się, uciekać z gett i rozwijać się na równi z białym obywatelem. Nie możemy oczekiwać, że problem zniknie jak zamkniemy oczy, a na to najwyraźniej liczą wszyscy, którzy tak bardzo upierają się za zamazaniem podziałów w imię równości.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Kajothegreat: Mediana dochodu netto w EU wynosi 1473€. Mediana dochodu netto w Polsce to 675€. Teraz powiedzmy, że Europejczycy są sobie równi, wszyscy jesteśmy tacy sami i należy zburzyć sztucznie wykreowane przez nas granice, od teraz wszyscy jesteśmy Europejczykami! I jak się z tym czujesz? Jest lepiej wiedząc, że od teraz średnio zarabiamy ponad dwa razy tyle? Czujesz różnicę? To teraz w drugą stronę. Czy bycie Polakiem oznacza bycie biedakiem? Przecież statystycznie Polacy są biedniejsi od przeciętnych Europejczyków. Czy to znaczy, że tak już musi być i na tym mamy opierać nasze postrzeganie Polaków na tle Europejczyków? Czy widząc Polaka z góry mamy zakładać, że to ten biedak robiący za miskę ryżu? To jest właśnie krzywdzące, stosowanie statystyki wobec jednostki. Tak, ma większą szansę bycia biedniejszym, ale nijak to go nie definiuje. Tak samo bycie czarnym nie definiuje inteligencji. W przeciwieństwie do matematyki dyskretnej, nie mamy tu do czynienia z relacją spełnioną dla wszystkich elementów z obu zbiorów, więc nie możemy brać tego jako pewnik. Mamy tylko pewne prawdopodobieństwo. Statystyczny czarny jest mniej inteligentny od statystycznego białego, ale niekoniecznie czarni są mniej inteligentni od białych. Taka w tym różnica, jedno słowo. Porównujemy tu hipotetyczną, przeciętną, całkowicie uśrednioną osobę i nie możemy tego przekładać na konkretną jednostkę. Tej subtelnej różnicy większość ludzi nie rozumie.

Odpowiedz
avatar joypad
-2 4

Swoją drogą - gość nakręca ludzi na jeden z największych scamów w historii i nikomu z wielkiej trójki to nie przeszkadza, a jak Trump rzekomo w 280 znakach nakłonił ludzi do szturmowania Białego Domu to już zaczęli się doszukiwać problemu :D

Odpowiedz
Udostępnij