No bo przecież rozrywanie ryby w środku z pomocą haczyka i wypuszczenie jej by sobie umarła w wodzie tylko dla własnej rozrywki jest dużo lepsze niż kontrolowanie rozrodu leśnych zwierząt, pozbywanie się porywających kury lisów, pozbywanie się niszczących plony dzików i tego typu sadystyczne zajęcia.
Gościa można nadziać za buzie na hak, wciągnąć na kilkadziesiąt sekund pod wodę, po czym zdjąć hak, wyrzucić na brzeg a on jeszcze podziękuje, że nie dostał headshota?
Ale jak dziki biegają po osiedlu to źle.
Odpowiedz@Szurzy: a kto tak twierdzi? źle jest jak niszczą plony, po osiedlach mogą sobie biegać :)
Odpowiedz@Szurzy: odczepcie się w końcu od tej Wellman.
OdpowiedzŁowiectwo to nie Call of Duty, nie wali się headshotów ;-)
OdpowiedzPoza tym każdy katolik wie, że ryba to nie mięso, więc również i nie zwierzę.
Odpowiedzno tak bo szybka smierc to takie straszne a okaleczenie i wypuszczenie to juz ok
OdpowiedzPijany wędkarz nie złowi przypadkowo przepływającego człowieka
Odpowiedz@MacAverage Ani drugiego wędkarza. Zresztą, nawet gdyby złowił to i tak by go wypuścił.
OdpowiedzTyle że wypuszczona ryba jest uszkodzona i raczej nie przeżyje, chyba że łapie się je sitem z łodzi.
OdpowiedzNo bo przecież rozrywanie ryby w środku z pomocą haczyka i wypuszczenie jej by sobie umarła w wodzie tylko dla własnej rozrywki jest dużo lepsze niż kontrolowanie rozrodu leśnych zwierząt, pozbywanie się porywających kury lisów, pozbywanie się niszczących plony dzików i tego typu sadystyczne zajęcia.
OdpowiedzRóżnica jest taka, że ten drugi nie myli z rybą wszystkiego, co się rusza w jego zasięgu wzroku...
Odpowiedz- Dlaczego wypuszczasz tę rybę? Jest tylko jedna w jeziorze? - Tak, dzielimy się z tym wędkarzem po drugiej stronie.
OdpowiedzGościa można nadziać za buzie na hak, wciągnąć na kilkadziesiąt sekund pod wodę, po czym zdjąć hak, wyrzucić na brzeg a on jeszcze podziękuje, że nie dostał headshota?
OdpowiedzNiby można wypuścić, ale częściej ląduje w foliowej torebce.
OdpowiedzNo bo przez tę dziurę ucieka powietrze. Trzeba ją najpierw zatkać, a dopiero potem prowadzić resuscytację. Że też podstaw nie znają.
Odpowiedz