Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Podróż

Dodaj nowy komentarz
avatar Ashardon
1 1

Widzę, że ktoś ma bardzo szerokie horyzonty. Bogaci niemieccy emeryci, to mit. Jest tak, jak w Polsce. Część emerytów sra pieniędzmi, a część żre tynk.

Odpowiedz
avatar pslodo
0 0

Podróż dookoła świata musi być strasznie nudna. Ja ledwo wytrzymuję 20 minutową podróż do i z pracy, a mikrofalówkę już mam. Miałem raz znajomego co dużo podróżował. Jedyne co mu z tych wojaży zostało to tysiące zdjęć. Całkiem jak nagranie fajerwerków z 2008 roku. Absolutnie nikt nie chce tego oglądać :)

Odpowiedz
avatar Ashardon
0 0

@pslodo: Kiedyś zasłyszałem na jednym z wykładów TED (dostępny jest na youtube) - podróże kształcą, ale wykształconych ludzi. W podróżowaniu nie chodzi o pstrykanie zdjęć, bo praktycznie wszystko można sobie obecnie pooglądać na Google Maps. Chodzi o poznawanie nowych ludzi i kultur i wyciąganie z tego czegoś dla siebie.

Odpowiedz
avatar pslodo
0 0

@Ashardon: Jeżeli kształcenie kogoś było liche, to niech sobie jedzie gdzieś na daleki kontynent - najlepiej bez możliwości powrotu. Słusznie zauważyłeś, że praktycznie wszystko można zobaczyć na Google Maps. Podobnie ludzi i ich kultury można podpatrzeć w setkach tysięcy produkcji dokumentalnych dostępnych na Nat Geo, YT i platformach VOD, za niewielki ułamek ceny zagranicznych wojaży, bez potrzeby kontaktowania się z tymi kulturami. Bez ryzyka zatrucia pokarmowego i dodatkowej porcji żelaza w krwiobiegu, gdy w którejś tętnicy znajdzie się nóż szalonego tubylca. Co najważniejsze, unikając niewygód dalekich podróży. Wyciąganie z obcych kultur czegoś dla siebie również nie brzmi zachęcająco. Jeżeli coś w dalekich stronach jest warte uwagi, już dawno zostało zaimplementowane, lub odrzucone w zachodniej Europie. Rozumiem wyprawy badawcze, czy mające jakiś inny sensowny cel, jak wycieczka na rowerze dookoła jakiejś geografii typu kraj czy kontynent. Fruwanie do Birmy, czy innej Republiki bananowej tylko po to żeby zabić kilka karaluchów na śniadanie w miejscowym hotelu uważam za trwonienie czasu i pieniędzy.

Odpowiedz
Udostępnij