Ta pasta wcale nie jest taka cudowna. Rozpuszcza owszem smary i tłuszcze, ale nie radzi sobie z tym, z czym większość past BHP. Pracownicy fizyczni w wyniku reakcji obronnej organizmu mają na palcach grubszą i bardziej szorstką skórę, w której zagłębienia dostaje się brud i ani ta pasta, ani inne jej podobne sobie z nim nie radzą. Pozostaje jedynie zetrzeć naskórek pumeksem, albo poczekać aż sam się złuszczy razem z brudem.
Ta pasta wcale nie jest taka cudowna. Rozpuszcza owszem smary i tłuszcze, ale nie radzi sobie z tym, z czym większość past BHP. Pracownicy fizyczni w wyniku reakcji obronnej organizmu mają na palcach grubszą i bardziej szorstką skórę, w której zagłębienia dostaje się brud i ani ta pasta, ani inne jej podobne sobie z nim nie radzą. Pozostaje jedynie zetrzeć naskórek pumeksem, albo poczekać aż sam się złuszczy razem z brudem.
OdpowiedzJa w puszcze po takieś paście trzymam proszek do prania xD
Odpowiedz