Zupełnie jak humoreski Zoszczenki o Leninie, np. "Jak Lenin przestał palić" (dla zainteresowanych: przestał, bo byli biedni i chciał pomóc matce rezygnując z kupowania petów).
Przyszedłeś do mnie w dniu zabawy z piaskownicy. I śmiałeś przeklinać? Chłopcy wiecie co z nim zrobić.
Swoją drogą niezła propaganda. To nie był już człowiek, który w wyniku doświadczeń postanowił zmienić świat na lepszy. Nie, on był darem od boga. Urodził się już święty.
Ta "niesamowita historia" idealnie oddaje obraz polskiego katolicyzmu.
Pobili chłopaka, bo przeklął i czyn ten jest przedstawiany jako coś godnego pochwały.
Wczoraj czytałem, jak w jakimś miasteczku parafianie rozkleili zdjęcia i groźby pod adresem jakiegoś człowieka, bo zgłosił na policję, że w kościele nie przestrzega się limitu osób ma mszy.
Osobiście grożą mu też pobiciem, a lokalny ksiądz "dystansuje się od tego" i nie zabiera głosu.
Zupełnie jak humoreski Zoszczenki o Leninie, np. "Jak Lenin przestał palić" (dla zainteresowanych: przestał, bo byli biedni i chciał pomóc matce rezygnując z kupowania petów).
Odpowiedz@lifter67:Kult jednostki zawsze jednostajnie przyspiesza w stronę idiotyzmu.
OdpowiedzPrzyszedłeś do mnie w dniu zabawy z piaskownicy. I śmiałeś przeklinać? Chłopcy wiecie co z nim zrobić. Swoją drogą niezła propaganda. To nie był już człowiek, który w wyniku doświadczeń postanowił zmienić świat na lepszy. Nie, on był darem od boga. Urodził się już święty.
OdpowiedzTa "niesamowita historia" idealnie oddaje obraz polskiego katolicyzmu. Pobili chłopaka, bo przeklął i czyn ten jest przedstawiany jako coś godnego pochwały. Wczoraj czytałem, jak w jakimś miasteczku parafianie rozkleili zdjęcia i groźby pod adresem jakiegoś człowieka, bo zgłosił na policję, że w kościele nie przestrzega się limitu osób ma mszy. Osobiście grożą mu też pobiciem, a lokalny ksiądz "dystansuje się od tego" i nie zabiera głosu.
OdpowiedzJakie to pobożne...
Odpowiedz