Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Słowo

Dodaj nowy komentarz
avatar Slawek18
6 12

Słowo "murzyn" nie odnosiło się pierwotnie do czarnych. Dotyczyło słaboopłacanych niewykształconych robotników czy górników, którzy z racji wykonywanych prac i braku higieny byli brudni i nosili brudną, zaplamioną i złachmanioną odzież. https://pl.wikisource.org/wiki/M._Arcta_Słownik_Staropolski/Murzyć Zabrońmy może też używania nazw Niger i Nigeria, bo się brzydko kojarzą? To sami murzyni mają problem z tym, że nie są biali lub żółci (choć ostatnio rasa żółta została zakwalifikowana do bycia "białym"). Przykład? Kojarzycie śliczną dziewczynę z transparentem "Stop Calling Me Murzyn"? https://bi.im-g.pl/im/ad/d1/18/z26023341V,Bianka-Nwolisa--Wraz-z-rodzicami-i-rodzenstwem-pro.jpg Rodzice nadali jej imię... Bianka. Chyba ktoś ma kompleksy i stąd te kwiki oświeconego i nowoczesnego lewarstwa, blm i antify. Jakoś sami murzyni zwracają się do siebie nawet jeszcze gorzej, bo per "czarnuch" (nigga, nyga itp). Jakoś im to wtedy nie przeszkadza? Niech zaczną najpierw szanować siebie i innych, a później mogą wymagać szacunku.

Odpowiedz
avatar Borsuk231
2 2

@Slawek18: A murzyn się aby nie wziął od maurów?

Odpowiedz
avatar Ulryk
-4 6

@Slawek18: "Rodzice nadali jej imię... Bianka". Istnieje jakiś oficjalny wykaz, jakie imiona rodzice mogą nadawać własnym dzieciom zależnie od koloru skóry? Jest dostępny gdzieś w internecie, czy tylko do wglądu w lokalnym oddziale Ku Klux Klanu? Czy jeżeli urodzi się upośledzona intelektualnie dziewczynka i rodzice nazwą ją Zofia, też zarzucisz im kompleksy?

Odpowiedz
avatar Slawek18
4 6

@Borsuk231: Myślisz, że w tamtych czasach w Polsce wiedziano o Maurach i Afrykańczykach? @Ulryk: Wstrzymaj swe wzburzone, tęczowo-tolerancyjne konie w tym galopie oburzenia. W Polsce jeszcze nie ma KKK, a wszelkiej maści odpady antify i blm-ów dość prężnie działają w naszym pięknym, słowiańskim kraju, a niektóre z odłamów QWERTY nawet propagują hasło "Kill All Men". Tolerancja jak sku..wesyn, prawda? Nikt jakoś nie morduje w Polsce czarnych, a największą traumę przeżywają jak widać na przykładzie dlatego, że ktoś nazwie ich "Murzyn". Jak żyć w tak homofobicznym i nietolerancyjnym kraju, pod uciskiem białej większości? No nie da się...

Odpowiedz
avatar ZONTAR
3 5

@Slawek18: A co byś powiedział na to, że zarówno Murzyn i Murzyć mają niezależną genezę pochodzącą od czegoś ciemniejszego? Tak samo Mauretania nie powstała z niczego, to region ciemniejszych ludzi i ma taką samą genezę jak Maur i z niego wywodzący się Murzyn. To, że w podobny sposób nazywamy brudasa nic nie zmienia, oba słowa nawiązują do bycia ciemniejszym. I tak, nasz Murzyn pochodzi od Maura, jest spolszczoną nazwą. Cały problem sprowadza się do rozłamu znaczenia słów. Dawniej Europa miała styczność z Maurami - ludzie o ciemniejszej skórze z północnej Afryki, od których też powstał Maurland czy tam Mauroland, który ostatecznie nazwano Mauretanią. To było dużo wcześniej, a dopiero w czasach kolonialnych faktycznie pojawiły się kontakty z Afrykańczykami żyjącymi dalej w Afryce i ci mieli dużo ciemniejszą skórę. Dopiero tych Hiszpanie nazwali czarnymi, a więc tu powstało Negro i z tego chociażby jest rzeka Niger czy państwa Niger i Nigeria, był nawet cały Negroland, który był bardziej wschodnio-centralną Afryką o ile pamiętam. W każdym razie mamy tu dwa powszechne określenia, Maur-Murzyn i Negro-Czarny. Tu nastąpił pewien rozłam, bo my mieliśmy głównie kontakty z tymi bliższymi nam Murzynami i Czarnych praktycznie nie spotykaliśmy, ale kraje kolonialne miały dużo do czynienia z Czarnymi i do głównie nich dotyczy historia niewolnictwa. Stąd w krajach kolonialnych Negro i jego wariacje wiąże się z niewolnikami, a Maur praktycznie został wyparty z nazewnictwa, a u nas wariacja Maura jest w użyciu, a z Negro nie mieliśmy do czynienia i nie odbieramy tego pejoratywnie. No i teraz co najlepsze, nazwy powiązane z Negro zostały uznane za obraźliwe, ale już nic nie mają do nazywania kogoś czarnym, gdzie ze względów historycznych nasz czarny ma więcej wspólnego z Negro niż nasz Murzyn. Wszystko jakoś ewoluuje, ale nie można wpadać w paranoję. Nigga to czarnuch, mają podobne znaczenie i odnoszą się do tego samego, Black to Czarny, a Maur to Murzyn. My nazywamy ich Murzynami, bo jest to bardziej odpowiednie kulturowo dla nas, inni nazywają ich Czarnymi, oba słowa nie mają żadnych negatywnych konotacji. Nigga i Czarnuch mają, tak to należy rozpatrywać. Tak więc tłumacząc transparent skrzywdzonej dziewczynki, powinno być "Stop calling me Maur". Niech wyjaśni nam dlaczego Maur/Murzyn jest obraźliwe.

Odpowiedz
avatar gramin
-5 7

@ZONTAR: Początek ciekawy, natomiast wnioski jakie z niej wyciągnąłeś wołają o pomstę do nieba. Etymologia i pochodzenie słów nie mają tutaj żadnego znaczenia. Ważne są konotacje i społeczne emocje jakie dane słowo wywołuje u osób je używających. W XIX wieku słowo kobieta było określeniem obraźliwym. Neutralny kontekst miało słowo niewiasta, lub białogłowa. Szybko jednak ów negatywny wydźwięk straciło i dzisiaj jest neutralne. Dlatego nikt nie odradza używania słowa kobieta. Próba odradzania używania słowa kobieta poprzez odwołanie do jego niechlubnych XIX-wiecznych początków byłaby absurdalna. Dokładnie tak samo absurdalna jest próba udowodnienia, że słowo murzyn jest dzisiaj neutralne poprzez odwołanie się do jego etymologii z przeszłości. Nawet jeżeli kiedyś słowo murzyn było neutralne, to niestety z biegiem lat ową neutralność straciło. Oczywiście nie ma tak negatywnego i obraźliwego znaczenia jak angielskie nigger, co nie zmienia faktu, że także jest określeniem pejoratywnym. Rada Języka Polskiego składająca się z prawie 40 osób JEDNOGŁOŚNIE odradza (nie zakazuje, bo nawet nie ma takich uprawnień) używanie tego słowa, czyli "coś musi być na rzeczy". Skoro najwybitniejsi znawcy języka polskiego twierdzą, że słowo murzyn ma negatywny kontekst i zaleca zrezygnowanie z jego użycia to powinieneś to jakoś wziąć pod uwagę. Takie określenia "Sto lat za Murzynami", "Śmierdzi, jak w murzyńskiej chacie", czy "Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść" nie są neutralne. Są stygmatyzujące dla Afrykańczyków i ich potomków. Poza tym wszyscy polscy rasiści zawsze z dużym upodobaniem je stosują. Już ten fakt powinien ci dać dużo do myślenia.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
3 3

@gramin: Jak sam udowodniłeś, konotacje są zmienne i zależą od emocji jakie z nimi wiążemy. Teraz mamy ten moment, w którym one powstają. Jak wszyscy się zgodzimy z wykreśleniem pewnych słów z powszechnego użycia, to pozwolimy innym na nadanie im pejoratywnego znaczenia. Jak będziemy racjonalnie używać danego słownictwa w jego neutralnym znaczeniu, to mamy szansę uniknąć stworzenia takich negatywnych konotacji. Same uczucia garstki ludzi nie wystarczą aby zmienić powszechne znaczenie słów, szczególnie bezpodstawne. Jak kilka osób uważa Murzyna za obraźliwego bo mylnie wiążą go z Niggerem, a nie Maurem, to masz jeszcze szansę to sprostować. Jak nikt nic nie zrobi i wszyscy zaakceptują taki stan rzeczy, to takie słowo bez żadnego powodu stanie się obraźliwe i wykreślone z powszechnego użytku. Co mnie jednak bardziej irytuje, to pozostawienie podwójnego powiązania słów, które w magiczny sposób sprawia, że obraźliwe słowo zawiera w sobie podmiot. Łatwo sobie wyobrazić wszelakie obelgi i łatwo sobie wyobrazić, że praktycznie wszystkie z nich bez określenia podmiotu nie są obraźliwe, a co najwyżej niegrzeczne lub nietaktowne. W taki sposób nazywając zepsutą kuchenkę ku*wą nie stajesz się nagle seksistą mimo, że to słowo jest jednoznacznie kojarzone z kobietą lekkich obyczajów. Dopiero użyte wobec jakiejś osoby może być uznane za obraźliwe. Nigga jest jednak wyjątkowym słowem, które takie podwójne znaczenie ma i to mi się nie podoba. Mogę do swojego kumpla zagadać per "ty stara ku*wo" i się nie obrazi ani on, ani nikt postronny, kto mógłby to usłyszeć. Nietaktowne w przestrzeni publicznej? Raczej tak. Obraźliwe wobec kogoś? Nie. Jakbym jednak zagadał do niego "sup my nigga", to trzask pękających dup by się rozlegał dwie przecznice dalej, a ludzie od razu by mnie nazwali rasistą. Wszystko przez to, że nadając słowu negatywnego znaczenia jednocześnie nie rozdzieliliśmy go od jego pierwotnego znaczenia. To jest zjawisko kompletnie bezsensowne. Mamy podobny przypadek ze słowem żyd, ale jednak tu dwa znaczenia występują rozłącznie. Nazwanie kogoś żydem w negatywnym kontekście jest całkiem niezależne od określenia jego wiary. Jeszcze bardziej irytujące jest całkowite oddzielenie znaczenia słów od kontekstu. O ile rozmawiać sobie o ku*wach i innych możesz bez problemu, to już samo wypowiedzenie n-world jest traktowane z pogardą. Nawet, jeśli użyłbyś to w kontekście historycznym czy w zwyczajnej dyskusji odnosząc się do tego słowa. I to jest główny problem dotyczący tego słowa, nie wolno go wypowiadać pod żadnym pozorem bez względu na zamiary. Nawet rozmawiając o znaczeniu tego słowa wypowiadać go nie wolno, jest gorsze niż wszelkie inne słowa, które może i będą budzić zgorszenie, ale nie zostaniesz od razu okrzyknięty rasistą i nie spotkasz się z pogardą. Coś tu jest nie tak.

Odpowiedz
avatar Slawek18
3 5

@ZONTAR: Ale staropolskie murzyć się i murzyn dotyczyło brudnego, "umorusanego" człowieka. Całe wieki miało takie znaczenie. Dlaczego nikogo nie nie ma prawa obrażać słowo "białas", choć jest równie pejoratywne co "czarnuch"? No ale tylko biali mogą być rasistami przecież, więc gdy murzyn użyje słowa "białas" to walczy o swoje prawa i jest dumny ze swojej czarnej skury. Biały używając słowa murzyn jest rasistą i uciska czarną mniejszość. Dwójmyślenie jak w 1984? Czego to neokomuchy nie wymyślą... To może niech jeszcze zabronią "mały", "kulawy" i "ślepy", bo obraża niskich, niepełnosprawnych i niewidomych/niedowidzących?

Odpowiedz
avatar ZONTAR
3 3

@Slawek18: Czarnuch i białas są pejoratywne podobnie jak nazywanie kogoś grubasem. Czarny, biały i gruby to neutralne epitety.

Odpowiedz
avatar Slawek18
1 1

@ZONTAR: W Meksyku na białych mówią per Gringo, co też jest pogardliwe. Czy ktoś z tego powodu chce rozpocząć wojnę? No raczej nie...

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Slawek18: Gringo nie jest obraźliwe i znaczy Grek. Dokładnie jak w powiedzeniu "nie udawaj Greka". Gringo to osoby, które nie znają hiszpańskiego - nie potrafią się porozumieć w lokalnym języku. Nic więcej.

Odpowiedz
avatar Slawek18
1 1

@ZONTAR: Byłem w Meksyku. Gringo to taki ich "białas". Tak, jakbyś nazywał ich "Meksykańcem".

Odpowiedz
avatar gramin
-1 1

@ZONTAR: Główny błąd twojego rozumowania polega na tym, że język jest tworem dynamicznym i mało kto ma wpływ na jego kształtowanie (pomijam totalitaryzmy i ich nowomowę). Rada Języka Polskiego nie nakazuje i nie zakazuje, bo z rożnych powodów tego robić nie może. Ona jedynie wydaje opinie na temat aktualnego stanu rzeczy. Jej opinie są opisowe, nie normatywne. Słowo murzyn ma zbyt dużo negatywnych konotacji we współczesnej polszczyźnie i nijak tego trendu nie da się odwrócić. Nie jesteś w stanie zawrócić patykiem Wisły. Zatem zamiast kopać się z koniem i próbować, co jest z góry skazane na niepowodzenie, neutralizować konotacje słowa murzyn, dużo lepiej i łatwiej jest zastąpić je innym, neutralnym znaczeniowo słowem. Jeżeli słowo murzyn obraża czarnoskórych mieszkańców Polski to nie będę im za każdym razem tłumaczył etymologii i wyjaśnił, że moje intencje były czyste. Tak sytuacja jest absurdem. Dużo łatwiej i wygodniej jest po prostu użyć słowa czarnoskóry, Afrykanin itp. Dokładnie o to chodzi. To całe oburzenie w internecie na opinię Rady jest sztucznie napędzane przez rasistów, którym się wydaje, że właśnie ktoś im próbuje zabrać ich rasizm. Nie, nikt im niczego nie zabiera. Oni dalej będą z upodobaniem używać słowa murzyn i odmieniać je przez wszystkie możliwe przypadki. Ten komunikat był skierowany do pozostałej, nierasistowskiej, części społeczeństwa. Ja osobiście już od kilku(nastu) lat, na długo przez opinią Rady, nie używam tego określenia, bo mi się źle kojarzy i doskonale daję sobie radę z komunikacją. Świat i język się zmieniają i nic na to nie poradzisz. Tak jak nikt już dzisiaj nie nazywa kobiet niewiastami, tak za kilkadziesiąt lat prawie nikt nie będzie nazywał czarnoskórych murzynami. Oba przypadki są dokładnie takie same i nie mają nic wspólnego ze "złowrogą" poprawnością polityczną. Po prostu świat się zmieni, a wraz z nim język go opisujący.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
1 1

@gramin: Czyli mówiąc w skrócie - podążać za motłochem, bo sami i tak nie mamy na nic wpływu. Jak powiedzą, że "normalny" jest teraz zły, bo obraża nienormalnych, to nie będziesz tego słowa używał i już. Jak powiedzą, że czarna lista czy relacja master-slave w urządzeniach elektrycznych jest rasistowska, to będziesz teraz skrzętnie zmieniał nazwy i wszystkie definicje aby nikogo przypadkiem nie obrazić. No i nie próbuj w jakikolwiek zaprzeczać, bo przecież patykiem Wisły nie zawrócisz. @Slawek18: Fajnie, że się tym dzielisz. A nie zauważyłeś już, że tak samo mówią na czarnych, Arabów czy nawet Brazylijczyków? Żeby było śmieszniej, wcale im nie przeszkadza, jak ktoś ich tak nazwie z USA jeśli nie znają za bardzo języka. Znaczenie ma dokładnie to samo - przyjezdni, którzy nie gadają po miejscowemu. Śmiało możesz też Meksykańca nazwać gringo w Polsce i nijak nie odbierze tego negatywnie.

Odpowiedz
avatar Chung
3 7

"Sam wiesz jaki" Bambo w Afryce mieszka , "Sam wiesz jaką" ma skórę ten nasz koleżka. Uczy się pilnie przez całe ranki Ze swej "sam wiesz jakiej" pierwszej czytanki. A gdy do domu ze szkoły wraca , Psoci, figluje - to jego praca. Aż mama krzyczy: "Bambo, łobuzie!' A Bambo "sam wiesz jaką" nadyma buzię.

Odpowiedz
avatar JasniePanQrdupel
3 5

@Chung: "Dwaj, sam wiesz kto, na pustyni złapali grubasa. Nie wiedzieli, co mu zrobić - ucięli sam wiesz, co."

Odpowiedz
avatar skrzypek
2 2

Jako zamiennik proponuję określenie "czarny pan"... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@skrzypek: Chciałem to samo zaproponować...

Odpowiedz
Udostępnij