Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Dowód

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Slawek18
6 8

Gdy Vateusz był prezesiną w WBK'u, to pracownicy mieli obowiązek przychodzenia pół godziny przed rozpoczęciem, a wychodzić pół godziny po pracy. W ciągu tej w sumie godziny, mieli dzwonić po klientach i wciskać im karty kredytowe, kredyty i lokaty. Ten obowiązek zniesiono zaraz po jego odejściu. Nie chciałem w to wierzyć, ale potwierdziły mi to dwie osoby, które pracowały w dwóch różnych oddziałach i się nie znały. Fajnie tam mają...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 6

Tusk nie był prezesem, on tylko kominy malował.

Odpowiedz
avatar gramin
3 7

@parkinson: Zupełnie nie zrozumiałeś żartu. Co mnie zupełnie nie dziwi. Osoby wierzące (gównie katolicy i muzułmanie) zupełnie nie mają dystansu do własnej religii i swoich wierzeń.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 3

@parkinson: Cóż, dla katolików biblia jest dowodem na istnienie Boga. Nie znasz historii sporu o ostateczne kryterium prawdy o bogu? W każdym razie kościół katolicki stoi na stanowisku, że najwyższą instancją odróżniania prawdy od fałszu jest biblia, a tym, kto rozstrzyga, która interpretacja biblii jest prawidłowa, jest papież. Tak więc według katolików papież i biblia są najważniejszymi dowodami na istnienie boga. I ty, jako katolik, powinieneś o tym wiedzieć :).

Odpowiedz
avatar parkinson
-1 1

@gramin: Zrozumiałem żart. Z tą różnicą, że jest nieśmieszny i nie jest żartem. A, no i Biblia nie jest dowodem na istnienie Boga.

Odpowiedz
avatar Gumball
2 4

Tylko, że w Biblii są historyczne postaci i jedynie wydarzenia mogą podkolorowane przez autorów. Więc bardziej bym to porównał z filmem „Abraham Lincoln vs Zombies”.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Z tym "dowodem" jest to trochę naciągana interpretacja. Biblia jest historią zbawienia ludzi i zawiera opisy poszczególnych etapów przymierza z Bogiem. Ponadto jej funkcją jest oświecać człowieka i wskazywać mu możliwe drogi postępowania zgodne z Wolą Bożą. Jednak nie stanowi ona żadnego "dowodu" w naukowym rozumieniu tego słowa, czego świetnym przykładem są liczne badania mające na celu np. potwierdzić autentyczność opisanych w niej wydarzeń - wielu badaczy i naukowców próbujących tego doszło do różnych wniosków wzajemnie się wykluczających. Ludzie wierzący w zdecydowanej większości zgodnie twierdzą, że ich osobiste doświadczenia i odczucia związane z wiarą pokrywają się z naukami zawartymi w Biblii co jest dla nich wystarczającym uzasadnieniem, ale to uzasadnienie wymyka się zupełnie osobom niewierzącym bądź będącym innych wyznań, zatem znowu nie możemy mówić o "dowodzie" w stricte znaczeniu tego słowa. No i pozostają jeszcze ludzie dysponujący darem rozeznania, którzy jako jedyni są w stanie faktycznie stwierdzić, co pochodzi od Boga a co nie, niestety pozostała reszta ludzi nie posiada środków by określić, czy taki charyzmat w ogóle istnieje ani jak działa, więc sprawa znowu rozbija się o czystą wiarę i koło się zamyka.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

A od kiedy biblia jest dowodem na istnienie boga? Nie ma czegoś takiego. Ktoś chciał zabłysnąć a wyszło jak zwykle.

Odpowiedz
Udostępnij