Nie popieram oczywiście bezsensownej i niekontrolowalnej wycinki lasów deszczowych, jednak dostrzegam tu fałszywość ekoterroryzmu, którym faszerowali mnie w szkole od najmłodszych lat.
Ileż to ja się nasłuchałem o zielonych płucach ziemi, o tym że jak wytną lasy deszczowe umrzemy z braku tlenu, ile się rysowało durnych rysunków z płucami z drzewek i podobnego pierdu pierdu. Popsuli 2/3 lasów deszczowych i co? Zawartość tlenu w powietrzu nie uległa zmianie. Wycięliby wszystkie i uwaga... Zawartość tlenu również by się nie zmieniła.
Jak napisałem wyżej, jestem przeciwny niekontrolowanemu niszczeniu naturalnych oaz przyrody, ale wciskaniu ludziom eko kłamstw i bzdur również nie będę przyklaskiwać. Zresztą kolejny przykład tego mieliśmy w ostatnim czasie, kiedy łajnowiatraczki nie wystarczyły niektórym krajom do wyprodukowania wystarczającej ilości prądu gdy przywaliło zimą. Fajnie się gada o śladzie węglowym póki się siedzi w ciepłym fotelu i dupka nie marznie.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2021 o 11:13
@Trokopotaka: A tu się zgadzam - jak tłumaczyć to porządnie. Np. wspomnieć, że wycinka drzew szkodzi bardziej tamtemu ekosystemowi oraz spowalnia usuwanie węgla z atmosfery (bo w tym drzewa są z naszego punktu widzenia najlepsze) - a że najwięcej tlenu produkują bodajże glony, plankton i inne algi.
Bo to takie mącenie w głowie dzieciom w głowie z którego nic dobrego nie wyniknie, a tylko pomoże foliarzom rekrutować nowych wiernych bo szkoły kłamio.
Olej palmowy jest tak samo "eko" jak ekogroszek.
OdpowiedzNie popieram oczywiście bezsensownej i niekontrolowalnej wycinki lasów deszczowych, jednak dostrzegam tu fałszywość ekoterroryzmu, którym faszerowali mnie w szkole od najmłodszych lat. Ileż to ja się nasłuchałem o zielonych płucach ziemi, o tym że jak wytną lasy deszczowe umrzemy z braku tlenu, ile się rysowało durnych rysunków z płucami z drzewek i podobnego pierdu pierdu. Popsuli 2/3 lasów deszczowych i co? Zawartość tlenu w powietrzu nie uległa zmianie. Wycięliby wszystkie i uwaga... Zawartość tlenu również by się nie zmieniła. Jak napisałem wyżej, jestem przeciwny niekontrolowanemu niszczeniu naturalnych oaz przyrody, ale wciskaniu ludziom eko kłamstw i bzdur również nie będę przyklaskiwać. Zresztą kolejny przykład tego mieliśmy w ostatnim czasie, kiedy łajnowiatraczki nie wystarczyły niektórym krajom do wyprodukowania wystarczającej ilości prądu gdy przywaliło zimą. Fajnie się gada o śladzie węglowym póki się siedzi w ciepłym fotelu i dupka nie marznie.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2021 o 11:13
@Trokopotaka: A tu się zgadzam - jak tłumaczyć to porządnie. Np. wspomnieć, że wycinka drzew szkodzi bardziej tamtemu ekosystemowi oraz spowalnia usuwanie węgla z atmosfery (bo w tym drzewa są z naszego punktu widzenia najlepsze) - a że najwięcej tlenu produkują bodajże glony, plankton i inne algi. Bo to takie mącenie w głowie dzieciom w głowie z którego nic dobrego nie wyniknie, a tylko pomoże foliarzom rekrutować nowych wiernych bo szkoły kłamio.
Odpowiedz