Ale tu nie chodzi o wybór zabawek. Bo kto niby zabrania kupić córce samochodzik, bo ten jest dla chłopców? Ta kobieta sprawi, że to dziecko będzie bardzo zagubione. Samo nie będzie wiedziało kim jest. Nawet jak zacznie nazywać się np. chłopcem, to matka, ciągle będzie siała wątpliwości: ale na pewno? ja Ci niczego nie narzucam. I jak to dziecko nazwie? Jakimś numerkiem? Jak w obozie? Źle to się skończy. To dziecko w pobliżu dorosłości się zabije.
Ale tu nie chodzi o wybór zabawek. Bo kto niby zabrania kupić córce samochodzik, bo ten jest dla chłopców? Ta kobieta sprawi, że to dziecko będzie bardzo zagubione. Samo nie będzie wiedziało kim jest. Nawet jak zacznie nazywać się np. chłopcem, to matka, ciągle będzie siała wątpliwości: ale na pewno? ja Ci niczego nie narzucam. I jak to dziecko nazwie? Jakimś numerkiem? Jak w obozie? Źle to się skończy. To dziecko w pobliżu dorosłości się zabije.
OdpowiedzDała nawet takie zupełnie bezpłciowe imię - Sylwester :D
Odpowiedz