Niektórzy czepiają się Lewandowskiego, że przyjął nagrodę od Dudy... Mówią: "po co pchał się do polityki?"
I tu pojawia się pytanie właściwe: przecież gdyby Lewandowski odrzucił nagrodę od Dudy, wtedy byłaby to dopiero deklaracja polityczna; czy tamci rzeczywiście na to nie wpadli? A ta nagroda mu się zwyczajnie należała - niezależnie od tego, kto jest prezydentem.
Największym wybawieniem dla Polaków byłoby zniesienie demokracji. Wtedy zwykli, polscy, prymitywni wyborcy przestaliby nienawidzić siebie nawzajem bez powodu (no, z powodu zajętych stron 'politycznego konfliktu').
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2021 o 15:54
@Kajothegreat: O politykowaniu, można mówić kiedy w kraju działa demokracja. Kiedy rządzi bezprawny reżim, bojkot reżimowych nagród to nie politykowanie, tylko wyraz solidarności z ciemiężonym narodem. Tu nie chodzi o pis/po bo to jedna banda. Dopóki rządzą bandyci, nie należy od nich nic przyjmować, dając tym do zrozumienia że nie godzi się na to, co robią politycy. Tak się składa że w wielu głosowaniach, na których obywatele tracą, po jest jednogłośne z pisem, więc jeden pies, czy ci czy tamci - Polska nie jest i nie będzie wolna, dopóki banda postkomunistów będzie rządzić.
@Kajothegreat: Ze zniesieniem demokracji jest jeden problem. Jaka jest szansa na to, że zamiana rządu na jednego, wielkiego wodza coś zmieni?
Też kiedyś wierzyłem, że to droga do wyjścia ale serio, popatrz na naszych polityków i rządy poszczególnych partii od czasu upadku komuny. Czy kiedykolwiek wśród osób mających tam najwięcej do powiedzenia był ktoś, kto by potrafił uczciwie kierować tym krajem, stawiając na rozwój gospodarki i bogacenie obywateli, zamiast ładować w siebie i swoich znajomków?
Bo ja już nie wierzę, że gdyby zlikwidować demokrację i scentralizować władzę w ręku jednego człowieka, bądź jakieś grupy małej, usuwając ze stołków całą resztę polityków, ta wybrana władza byłaby uczciwa i nie kradła na potęgę. Za długo żyję na tym świecie by wierzyć w taką utopię.
@Trokopotaka: Nie wiem i nie sądzę, by było to istotne. W każdym razie nie powinno się dawać niekompetentnemu tłumowi decydować o czymś, o czym ci nie mają bladego pojęcia.
Demokracja to konkurs piękności i jako taki oparty jest na pustych gestach i miłych słowach. Problem zaczyna się wtedy, gdy strony konfliktu takiej binarnej politycznej opozycji antagonizują wyborców do tego stopnia, że na szali jest prawdziwa nienawiść. Tak też Janusz rzeczywiście widział będzie w Hieronimie albo innym Marku zmanipulowanego zdrajcę - i na odwrót.
@Kajothegreat: By tu już nie jeden taki, co na wszystko odpowiadał linkami z yt. Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to się głupie filmiki wstawia
Demokracja może służyć do oszacowania co, ale nie jak. Ludzie jak najbardziej mogą się wypowiedzieć na temat swoich potrzeb, ale ktoś mądrzejszy powinien zadbać o system, który odpowiednio je priorytetyzuje i spełnia. Większość może chcieć pensji gwarantowanej wypłacanej każdemu obywatelowi. To nie znaczy, że jest to dobry pomysł i należy go uwzględnić. Większość też może chcieć zakazać jedzenia w piątek i to też coś, z czym rozsądną władza się nie zgodzi. Tylko takiej władzy nam brakuje, bo i kto by ją miał wybrać? W tym jest cały problem, trójpodział władzy jest niedostateczny.
to niestety obrazuje poziom ludzi do których takie szopki są adresowane :/ lubię piłkę bo tak się wychowałem, ale niestety jest to sport dla ludzi wątłej inteligencji :/
O, to co możemy zrobić żeby zaprosił boksera?
Odpowiedz@romekrz: Duda przynajmniej nie podpisałby piłki z błędęm, jak Komorowski...
Odpowiedz@lukasz0706: Trening czyni mistrza, Duda wszystko podpisuje to ma doświadczenie jak nikt inny.
Odpowiedz@szypty: Nie bardzo rozumiem czemu jestem minusowany. Napisałem nieprawdę?
OdpowiedzNiektórzy czepiają się Lewandowskiego, że przyjął nagrodę od Dudy... Mówią: "po co pchał się do polityki?" I tu pojawia się pytanie właściwe: przecież gdyby Lewandowski odrzucił nagrodę od Dudy, wtedy byłaby to dopiero deklaracja polityczna; czy tamci rzeczywiście na to nie wpadli? A ta nagroda mu się zwyczajnie należała - niezależnie od tego, kto jest prezydentem. Największym wybawieniem dla Polaków byłoby zniesienie demokracji. Wtedy zwykli, polscy, prymitywni wyborcy przestaliby nienawidzić siebie nawzajem bez powodu (no, z powodu zajętych stron 'politycznego konfliktu').
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2021 o 15:54
@Kajothegreat: O politykowaniu, można mówić kiedy w kraju działa demokracja. Kiedy rządzi bezprawny reżim, bojkot reżimowych nagród to nie politykowanie, tylko wyraz solidarności z ciemiężonym narodem. Tu nie chodzi o pis/po bo to jedna banda. Dopóki rządzą bandyci, nie należy od nich nic przyjmować, dając tym do zrozumienia że nie godzi się na to, co robią politycy. Tak się składa że w wielu głosowaniach, na których obywatele tracą, po jest jednogłośne z pisem, więc jeden pies, czy ci czy tamci - Polska nie jest i nie będzie wolna, dopóki banda postkomunistów będzie rządzić.
Odpowiedz@cassper: Ok, mam dla ciebie śmieszny filmik: https://www.youtube.com/watch?v=IZkeyMeAfgk
Odpowiedz@Kajothegreat: To sobie miej, nie otwieram linków z komentarzy.
Odpowiedz@cassper: Boisz się linków z youtube'a XD? W każdym razie to o efekcie dunninga-krugera.
Odpowiedz@Kajothegreat: Ze zniesieniem demokracji jest jeden problem. Jaka jest szansa na to, że zamiana rządu na jednego, wielkiego wodza coś zmieni? Też kiedyś wierzyłem, że to droga do wyjścia ale serio, popatrz na naszych polityków i rządy poszczególnych partii od czasu upadku komuny. Czy kiedykolwiek wśród osób mających tam najwięcej do powiedzenia był ktoś, kto by potrafił uczciwie kierować tym krajem, stawiając na rozwój gospodarki i bogacenie obywateli, zamiast ładować w siebie i swoich znajomków? Bo ja już nie wierzę, że gdyby zlikwidować demokrację i scentralizować władzę w ręku jednego człowieka, bądź jakieś grupy małej, usuwając ze stołków całą resztę polityków, ta wybrana władza byłaby uczciwa i nie kradła na potęgę. Za długo żyję na tym świecie by wierzyć w taką utopię.
Odpowiedz@Trokopotaka: Nie wiem i nie sądzę, by było to istotne. W każdym razie nie powinno się dawać niekompetentnemu tłumowi decydować o czymś, o czym ci nie mają bladego pojęcia. Demokracja to konkurs piękności i jako taki oparty jest na pustych gestach i miłych słowach. Problem zaczyna się wtedy, gdy strony konfliktu takiej binarnej politycznej opozycji antagonizują wyborców do tego stopnia, że na szali jest prawdziwa nienawiść. Tak też Janusz rzeczywiście widział będzie w Hieronimie albo innym Marku zmanipulowanego zdrajcę - i na odwrót.
Odpowiedz@Kajothegreat: By tu już nie jeden taki, co na wszystko odpowiadał linkami z yt. Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to się głupie filmiki wstawia
Odpowiedz@cassper: Gdyby tak rzeczywiście było, dopowiadałbyś linkami z youtube'a XD
OdpowiedzDemokracja może służyć do oszacowania co, ale nie jak. Ludzie jak najbardziej mogą się wypowiedzieć na temat swoich potrzeb, ale ktoś mądrzejszy powinien zadbać o system, który odpowiednio je priorytetyzuje i spełnia. Większość może chcieć pensji gwarantowanej wypłacanej każdemu obywatelowi. To nie znaczy, że jest to dobry pomysł i należy go uwzględnić. Większość też może chcieć zakazać jedzenia w piątek i to też coś, z czym rozsądną władza się nie zgodzi. Tylko takiej władzy nam brakuje, bo i kto by ją miał wybrać? W tym jest cały problem, trójpodział władzy jest niedostateczny.
Odpowiedzto niestety obrazuje poziom ludzi do których takie szopki są adresowane :/ lubię piłkę bo tak się wychowałem, ale niestety jest to sport dla ludzi wątłej inteligencji :/
Odpowiedz