@not2pun: No więc właśnie, niekoniecznie. Częściej działa to na zasadzie - im mniej zalet, tym większe wymagania. Zwłaszcza zalet na linii charakter<-->intelekt.
Paradoksalnie, u kobiet, połączenie wygląd + intelekt + fajna osobowość jest gatunkiem, który bardzo słabo się rozmnaża. Taki typowy geek nie zagada, bo się będzie bał i/lub nie będzie miał czasu, przeciętniak nie zaryzykuje, "zaliczacza" sama spuści po kancie. Więc zaczyna działać zasada "Na górze róże/Na dole kuweta/Adoptuj kota/wygoń faceta"
niektore?
Odpowiedzobstawiam, że takie wymagania mam babka, z wyglądem miss świata i intelektem laureatki Nobla w dziedzinie fizyki czy chemii lub przynajmniej ekonomii.
Odpowiedz@not2pun: No więc właśnie, niekoniecznie. Częściej działa to na zasadzie - im mniej zalet, tym większe wymagania. Zwłaszcza zalet na linii charakter<-->intelekt. Paradoksalnie, u kobiet, połączenie wygląd + intelekt + fajna osobowość jest gatunkiem, który bardzo słabo się rozmnaża. Taki typowy geek nie zagada, bo się będzie bał i/lub nie będzie miał czasu, przeciętniak nie zaryzykuje, "zaliczacza" sama spuści po kancie. Więc zaczyna działać zasada "Na górze róże/Na dole kuweta/Adoptuj kota/wygoń faceta"
Odpowiedz