Rozumiem napisać o problemach czarnych w podręczniku do historii, rozumiem jakiś dzień pamięci im zorganizować. Ale tego, że współczesny biały człowiek ma przepraszać murzynów, których nigdy na oczy nie widział bo żył w innym czasie i miejscu, to tego już za uja nie rozumiem. Poza tym nie ma to jak zwalczać rasizm rasizmem.
Rozumiem napisać o problemach czarnych w podręczniku do historii, rozumiem jakiś dzień pamięci im zorganizować. Ale tego, że współczesny biały człowiek ma przepraszać murzynów, których nigdy na oczy nie widział bo żył w innym czasie i miejscu, to tego już za uja nie rozumiem. Poza tym nie ma to jak zwalczać rasizm rasizmem.
OdpowiedzTym razem potrzebne były dwa strzały
Odpowiedz