1) Nie jesteś z prezydentem RP na "Ty", a nawet jeśli to piszemy to z dużej litery. Z szacunku do urzędu, nawet nie do samego Dudy. 2) Znać a stosować w praktyce to dwie różne rzeczy...
@cassper: ciekawe co się stanie jeżeli gówniak przeszedłby na per 'ty' do (nielubianego) nauczyciela?
Widzisz, także uważam, że na szacunek trzeba zapracować, ale te minimum TRZEBA zachować, choćby z powodu urzędu jaki sprawuje prezydent. Ponoć jesteśmy cywilizowani, czy coś w ten deseń, nie?
@MrDeothor: " jeżeli gówniak przeszedłby na per 'ty' do (nielubianego) nauczyciela" - z jakiegoś powodu ten nauczyciel jest nielubiany. Ja za małolata szanowałem większość nauczycieli, nie z musu a dlatego że zasługiwali na szacunek. Ale nie wszyscy. Miałem kosę z wuefistą palantem i owszem, nie mówiłem mu "per pan" bo był zwykłym śmieciem nie wartym szacunku, co udowadniał na każdym kroku. To że zdobył jakoś dyplom, nie czyni go lepszym człowiekiem. Są dobrzy i źli nauczyciele, podobnie jak dobrzy i źli uczniowie. Tak samo prezydent może być beznadziejną marionetką, która nie zasługuje na szacunek. Trzeba też rozróżnić szacunek od strachu. Wielu złamasów na niego nie zasługujących, używa strachu żeby ten szacunek wymusić. Ale to nie będzie nigdy szczery szacunek a raczej asekurantyzm, w obawie przed karą.
To jest dobre, eksperci gadają o łamaniu konstytucji przez PiS i Andrzeja, a jak większości tych ekspertów się człowiek spyta w jaki sposób jest ta konstytucja łamana to nie będą potrafili odpowiedzieć na to pytanie :) Takie piep*zenie dla piep*zenia, bo to modne.
Coś chyba przesadził. Od kilku lat piosenki Krawczyka nie były praktycznie puszczane, a większość młodych słyszała o nim dzięki kabaretowi "Paranienormalni" i ich Liście Przebojów. No i jeszcze może z piosenki "Mój przyjacielu". Czy "Parostatek" albo "Ostatni raz" były takimi podwalinami polskiej kultury? O znanych dawniej artystach, pisarzach czy sportowcach nasze elity przypominają sobie dopiero w chwili ich śmierci tylko po to, żeby się polansować, a po tygodniu zapomnieć o nich na zawsze.
@kontraparka: Jeszcze dodaj "Za Tobą pójdę jak na bal" i "Trudno tak".
Coś mi się zdaje, że Krawczyk miał dużo hitów, które gościły na listach przebojów, że o sukcesach Trubadurów nie wspomnę.
Był legendą polskiej muzyki - tego mu odmówić nie można.
1) Nie jesteś z prezydentem RP na "Ty", a nawet jeśli to piszemy to z dużej litery. Z szacunku do urzędu, nawet nie do samego Dudy. 2) Znać a stosować w praktyce to dwie różne rzeczy...
Odpowiedz@Borsuk231: Na szacunek trzeba sobie zapracować, a nie dostać go "z urzędu".
Odpowiedz@cassper: ciekawe co się stanie jeżeli gówniak przeszedłby na per 'ty' do (nielubianego) nauczyciela? Widzisz, także uważam, że na szacunek trzeba zapracować, ale te minimum TRZEBA zachować, choćby z powodu urzędu jaki sprawuje prezydent. Ponoć jesteśmy cywilizowani, czy coś w ten deseń, nie?
Odpowiedz@MrDeothor: " jeżeli gówniak przeszedłby na per 'ty' do (nielubianego) nauczyciela" - z jakiegoś powodu ten nauczyciel jest nielubiany. Ja za małolata szanowałem większość nauczycieli, nie z musu a dlatego że zasługiwali na szacunek. Ale nie wszyscy. Miałem kosę z wuefistą palantem i owszem, nie mówiłem mu "per pan" bo był zwykłym śmieciem nie wartym szacunku, co udowadniał na każdym kroku. To że zdobył jakoś dyplom, nie czyni go lepszym człowiekiem. Są dobrzy i źli nauczyciele, podobnie jak dobrzy i źli uczniowie. Tak samo prezydent może być beznadziejną marionetką, która nie zasługuje na szacunek. Trzeba też rozróżnić szacunek od strachu. Wielu złamasów na niego nie zasługujących, używa strachu żeby ten szacunek wymusić. Ale to nie będzie nigdy szczery szacunek a raczej asekurantyzm, w obawie przed karą.
OdpowiedzTo jest dobre, eksperci gadają o łamaniu konstytucji przez PiS i Andrzeja, a jak większości tych ekspertów się człowiek spyta w jaki sposób jest ta konstytucja łamana to nie będą potrafili odpowiedzieć na to pytanie :) Takie piep*zenie dla piep*zenia, bo to modne.
Odpowiedz@lemon91 Lepiej bym nie ujął, pozdrawiam.
Odpowiedz@lemon91: Zaczęło się, że wybrał na sędziów TK "swoich", zamiast innych. Czyżby ktoś sugerował, że różne składy sędziowskie mogą inaczej wyrokować?
OdpowiedzCoś chyba przesadził. Od kilku lat piosenki Krawczyka nie były praktycznie puszczane, a większość młodych słyszała o nim dzięki kabaretowi "Paranienormalni" i ich Liście Przebojów. No i jeszcze może z piosenki "Mój przyjacielu". Czy "Parostatek" albo "Ostatni raz" były takimi podwalinami polskiej kultury? O znanych dawniej artystach, pisarzach czy sportowcach nasze elity przypominają sobie dopiero w chwili ich śmierci tylko po to, żeby się polansować, a po tygodniu zapomnieć o nich na zawsze.
Odpowiedz@kontraparka: każde, KAŻDE, pożegnanie na twitterze, czy facebooku to wazelina pod publikę. No chyba, że zaświaty mają połączenie z netem
Odpowiedz@kontraparka: Jeszcze dodaj "Za Tobą pójdę jak na bal" i "Trudno tak". Coś mi się zdaje, że Krawczyk miał dużo hitów, które gościły na listach przebojów, że o sukcesach Trubadurów nie wspomnę. Był legendą polskiej muzyki - tego mu odmówić nie można.
Odpowiedz@Marius: Co nie zmienia faktu, że po latach '70 czy '80 ubiegłego wieku raczej nie było go w tv.
Odpowiedz