No kto by pomyślał, że wpompowanie w nieużytki miliardów dol... juanów, solidne nawodnienie i zapędzenie milionów ludzi do sadzenia roślin, może spowodować przekształcenie ich w lasy i pola uprawne.
No ale ci nasi neokomuniści chyba "myślą", że to odkrycie na miarę Ameryki. A nie, Ameryki nie - teraz Kolumb jest mordercą gorszym od Hitlera, Stalina, Mao i reszty ich idoli. Debile.
Chiny wrzuciły te drzewa na ilość i zaraz znacza część umarła, spora jest karłowata i się do niczego nie nadaję, jako jeden gatunek są narażone na te same choroby i problemy oraz skutecznie wyciągają z gleby związki odżywcze. "Chiny sadzą więcej drzew, niż cała reszta świata. Ale problemem jest to, że są to głównie uprawy monokulturowe. Ptaki nie chcą tam żyć." - powiedział John McKinnon, odpowiedzialny za Europejsko-Chiński Program dla Bioróżnorodności (ECBP)
No kto by pomyślał, że wpompowanie w nieużytki miliardów dol... juanów, solidne nawodnienie i zapędzenie milionów ludzi do sadzenia roślin, może spowodować przekształcenie ich w lasy i pola uprawne. No ale ci nasi neokomuniści chyba "myślą", że to odkrycie na miarę Ameryki. A nie, Ameryki nie - teraz Kolumb jest mordercą gorszym od Hitlera, Stalina, Mao i reszty ich idoli. Debile.
OdpowiedzChiny wrzuciły te drzewa na ilość i zaraz znacza część umarła, spora jest karłowata i się do niczego nie nadaję, jako jeden gatunek są narażone na te same choroby i problemy oraz skutecznie wyciągają z gleby związki odżywcze. "Chiny sadzą więcej drzew, niż cała reszta świata. Ale problemem jest to, że są to głównie uprawy monokulturowe. Ptaki nie chcą tam żyć." - powiedział John McKinnon, odpowiedzialny za Europejsko-Chiński Program dla Bioróżnorodności (ECBP)
OdpowiedzKto się modli o deszcze? Bo chyba coś przeoczyłem.
Odpowiedz